.. . Miodzio ..l\'amour toujours ...no i Carla ... nie to co niemiecki w ich jezyku to tylko rozkazy dobrze wypadają nawet motyl to jak nazwa pistoletu maszynowego.. Schmetterling
de sade-markiz
27.03.2014 r. 11:04:48
...
Damira
27.03.2014 r. 13:14:25
ma śmiacia to są poważne sprawy
de sade-markiz
29.03.2014 r. 11:49:54
... ...
Damira
29.03.2014 r. 21:25:38
... tak się kończą dworskie zbytki zamiast gorącej, upojnej pachnącej wanilią kąpieli .. co najmniej we dwoje ...taplanina w strugach deszczu i... znowu zatoki
de sade-markiz
30.03.2014 r. 00:24:47
...bo wiesz...czasem trzeba...strugi wody na łeb...by przestało boleć...by nie pamiętać...nie czuć się winnym...bo winy nie było...świadomość porażki wyżera pomaleńku ostatnie bastiony godności...a wydawało się to takie proste...zapomnieć przy boku innej...jak jej nie zranić jednak gdy podłość jest silniejsza i nie pozwala żyć w innych realiach...miesza,chce zasiać zwątpienie...poczuciem winy sen odebrać...dziś się jej to udało...nie wywieszę jednak białej flagi...Viktorja...
de sade-markiz
30.03.2014 r. 00:28:36
...
de sade-markiz
30.03.2014 r. 00:36:29
...jesteś...darem...jesteś zapomnieniem...
Damira
30.03.2014 r. 13:05:10
..nocą zwłaszcza o 0.36 wieże melancholii są wyjątkowo .. wysokie..a wszystkie koty czarne.. tygrysy szczególnie .. zwykle w takich chwilach powtarzam za Scarlett Pomyślę o tym jutro ..W promieniach słońca wszystko wygląda ..inaczej
.. hmmm.... już Jan Onufry Zagłoba powiedział że gorzałka..... jeno tęgiej głowie służy....
de sade-markiz
05.04.2014 r. 17:40:38
...aż tak to ja sobie nie pozwalam...z gorzałką...
...co racja to racja Damiro...a Onufry...to łeb miał...
Damira
05.04.2014 r. 21:37:50
... gorzałkę pije się aby zapomnieć .. wino aby celebrować .. i to jest to co nas odróżnia od południowców .. sorry taki klimat..
de sade-markiz
06.04.2014 r. 14:04:39
...czasem by zapomnieć...czasem by poprawić sobie samopoczucie...czasem jako afrodyzjak...a czasem z rana by zapomnieć o tyle co zakończonej nocy...i ........
Damira
06.04.2014 r. 19:59:59
..i by powiedzieć... czuję że to będzie piękny dzień
de sade-markiz
07.04.2014 r. 08:42:52
...a po nocy przychodzi dzień...jest jej przedłużeniem...warto więc by nijaka nie była...to i dzień wtedy będzie namalowany z palety barw radosnych...i tak powinno być...nie bywać...
Damira
07.04.2014 r. 08:57:30
..niech się dzieją ranki pachnące ciepłem i błękitem mające słońce w herbie , przepojone srebrem iskier i niech dni układają się pomyślnie... hough..
de sade-markiz
07.04.2014 r. 08:59:56
...by noc znów była tą jedyną...nie taką z kserokopiarki...
Damira
07.04.2014 r. 09:48:19
... by nie mącił jej nigdy hałas włączonej zmywarki
...pyszne te rogaliki...smakują...jak wszystko...inaczej...bo po...a i przed...no nie tylko...
a to mój muzyczny .. Paryż..
">
...
..
. Miodzio
..l\'amour toujours ...no i Carla ... nie to co niemiecki w ich jezyku to tylko rozkazy dobrze wypadają nawet motyl to jak nazwa pistoletu maszynowego.. Schmetterling
...
...
...
tak się kończą dworskie zbytki
zamiast gorącej, upojnej pachnącej wanilią kąpieli
.. co najmniej we dwoje
...taplanina w strugach deszczu i... znowu zatoki
...bo wiesz...czasem trzeba...strugi wody na łeb...by przestało boleć...by nie pamiętać...nie czuć się winnym...bo winy nie było...świadomość porażki wyżera pomaleńku ostatnie bastiony godności...a wydawało się to takie proste...zapomnieć przy boku innej...jak jej nie zranić jednak gdy podłość jest silniejsza i nie pozwala żyć w innych realiach...miesza,chce zasiać zwątpienie...poczuciem winy sen odebrać...dziś się jej to udało...nie wywieszę jednak białej flagi...Viktorja...
...
...jesteś...darem...jesteś zapomnieniem...
..nocą zwłaszcza o 0.36 wieże melancholii są wyjątkowo .. wysokie..a wszystkie koty czarne.. tygrysy szczególnie
.. zwykle w takich chwilach powtarzam za Scarlett Pomyślę o tym jutro ..W promieniach słońca wszystko wygląda ..inaczej
">
...
...
...oj była...tylko nie dla niej...
..
euforia
... większa niż... kiedy w okolicach pierwszego znajdziesz nadprogramową dychę w kieszeni
...za tę dychę nakupię sobie bombonów...ablo lepiej dwusetkę cytrynówki...i się opiję...żartowałem...
..
masz rację pieniądze szczęścia
dają .. tylko ich wydawanie .. kupujemy .. żelki
..
..
mozliwe!!!
..
już po 200 g cytrynówki ... różowe smoki i jednorożce..
...słaba głowa...szybko mnie rozbiera...gorzałka...
..
hmmm.... już Jan Onufry Zagłoba powiedział
że gorzałka..... jeno tęgiej głowie służy....
...aż tak to ja sobie nie pozwalam...z gorzałką...
...co racja to racja Damiro...a Onufry...to łeb miał...
...
gorzałkę pije się aby zapomnieć .. wino aby celebrować
.. i to jest to co nas odróżnia od południowców ..
sorry taki klimat..
...czasem by zapomnieć...czasem by poprawić sobie samopoczucie...czasem jako afrodyzjak...a czasem z rana by zapomnieć o tyle co zakończonej nocy...i ........
..i by powiedzieć...
czuję że to będzie piękny dzień
...a po nocy przychodzi dzień...jest jej przedłużeniem...warto więc by nijaka nie była...to i dzień wtedy będzie namalowany z palety barw radosnych...i tak powinno być...nie bywać...
..niech się dzieją ranki pachnące ciepłem i błękitem mające słońce w herbie , przepojone srebrem iskier i niech dni układają się pomyślnie... hough..
...by noc znów była tą jedyną...nie taką z kserokopiarki...
...
by nie mącił jej nigdy hałas włączonej zmywarki
Amen