uuu to slabe usprawiedliwienie jak pod nieobecnosc zes sie całował
dawszu1
02.09.2010 r. 23:06:56
spadam
Anka
02.09.2010 r. 23:11:53
paaaaaaaaa
Damian
03.09.2010 r. 10:54:25
Witam. Posłuszeństwo przez szacunek to można otrzymać u starszego dziecka a nie od takiego, które sprawdza poprostu ile może i co mu się najbardziej opłaca. Klaps nie jest zły.
dawszu1
12.09.2010 r. 00:08:05
Klaps dobry ale nie przesadzajmy z tym
Mikołaj
27.12.2011 r. 20:54:56
Witam,
mam takie pytanko...
Mam znajoma,która znam od małego w sumie. Ma 15 lat. Jest wyzywana przez ojca odp szmat itp boi się mu przeciwstawić bo ja uderzy słyszałem że prawnie nie może jej uderzyć. Jak to naprawdę jest? Bardzo bym chciał jej pomoc ale nie wiem jak... Policja i tak nic nie da więc odpada czy jest jakiś sposób?
Mikołaj
27.12.2011 r. 21:30:53
Żeby to było takie proste heh przeprowadzili się do wielkopolski... A z mazowieckiego tam trochę jest a wogole ojciec może bić córkę?
Malwina
27.12.2011 r. 22:12:43
Robert, mimo wszystko ci współczuję, nigdy nie biłam dzieci i uważam to za coś nagannego i okrutnego, nikt mi nie powie, że to jest dla nich dobre i wychowawcze, z dziećmi trzeba umieć rozmawiać, to są myślące istoty, tylko nie wszyscy rodzice to potrafią...niestety
Malwina
27.12.2011 r. 22:23:44
dzieci trzeba upominać, dopóki są dziećmi....gdy stają się dorosłe, nie jest im to potrzebne, same podejmują decyzje i same popełniają błędy....ale to są już ich własne błędy
Malwina
27.12.2011 r. 22:31:24
Robert, to nie dzięki temu wyrosłeś na uczciwego człowieka, masz szczęście, że takie bicie nie odbiło się na twojej psychice, być może twój ojciec karał cię w ten sposób za jakieś przewinienia, bo myślał, że to najlepszy sposób ale wierz mi, nie tędy droga
Malwina
27.12.2011 r. 22:51:50
Robert, wychowałam dwoje dzieci, bez bicia i są mądrymi i wykształconymi ludźmi, nie ćpają, nie piją i nie kradną, wszystko zależy od tego jaki mamy kontakt z dziećmi i czy potrafimy nimi pokierować, wtedy nawet w dorosłym życiu będą się do nas zwracali z prośbą o radę
Malwina
27.12.2011 r. 23:01:40
masz rację Sara, swoje nerwy i frustracje często wyładowują na dzieciach, bo nie mają czasu na rozmowy z dziećmi i spokojne wytłumaczenie problemów, które nurtują dzieci
Malwina
27.12.2011 r. 23:03:15
Robert, bez przesady, to nie było pięćdziesiąt lat temu, aż taka stara nie jestem
Malwina
27.12.2011 r. 23:10:04
fakt, są starsze ale czasy aż tak bardzo się nie zmieniły, już wtedy były narkotyki, dyskoteki, komputery, internet itp
Malwina
27.12.2011 r. 23:29:22
mały masochista
Malwina
27.12.2011 r. 23:39:01
Robert, to jak będę miała jakiś problem natury kobiecej, zapytam cię o radę
Malwina
27.12.2011 r. 23:40:42
mam nosa wiedziałam, że coś w tym było podejrzanego
Malwina
27.12.2011 r. 23:45:21
Robercik ale nie mam nie jestem dla ciebie
Malwina
27.12.2011 r. 23:48:54
Saro
Adam1978
22.10.2013 r. 12:06:00
jak zobaczymy trzeba odejść do do tego kto bije Dzieci i porozmawiać.
Beliver
22.10.2013 r. 13:16:51
Powiedzmy sobie jasno bicie dziecka a dawanie klapsa jest to zasadnicza różnica jeżeli dzieciak nabroi to klaps nie zaszkodzi tylko tyle że w dzisiejszych czasach rodzicom się wydaje że dzieci są rodziców ale się grubo mylą ponieważ dzieci należą do państwa gdyż za głupiego klapsa można iść do sądu, kiedyś tego nie było i nasi rodzice dostawali kary od swoich rodziców i jakoś wszystko jest ok. A dzisiejszy model rodziców wygląda tak że nie potrafią oni sobie poradzić ze swoimi własnymi dziećmi (oczywiście nie wszyscy) sam byłem nawet świadkiem \"bez stresowego wychowywania\". Moim zdaniem rodzice nie powinni dać sobie wchodzić na głowę.
AlexandraJoanne
22.10.2013 r. 13:39:27
Ludzie którzy biją dzieci mieli [ najczęściej ] takie same wspomnienia z dzieciństwa i mimo zastrzeżeń , że nie będą tacy jak oni często popełniają te same błędy i brzydzą się tym . Chodź nie potrafią się przyznać do błędu .
Adam1978
22.10.2013 r. 13:44:19
nie wolno bijąc dzieci
AlexandraJoanne
22.10.2013 r. 13:46:01
Jak coś bić . Nienawidzę osób które nie znają polskiej pisowni . Jeśli nie potrafisz nie pchaj się na afisz .
Beliver
22.10.2013 r. 13:50:31
Powtarzam jeszcze raz bicie a dawanie klapsa to jest różnica.
A i jestem znowu
nio
a usprawiedliwienie gdzie masz co?
uuu to slabe usprawiedliwienie jak pod nieobecnosc zes sie całował
spadam
paaaaaaaaa
Witam. Posłuszeństwo przez szacunek to można otrzymać u starszego dziecka a nie od takiego, które sprawdza poprostu ile może i co mu się najbardziej opłaca. Klaps nie jest zły.
Klaps dobry ale nie przesadzajmy z tym
Witam,
mam takie pytanko...
Mam znajoma,która znam od małego w sumie. Ma 15 lat. Jest wyzywana przez ojca odp szmat itp boi się mu przeciwstawić bo ja uderzy słyszałem że prawnie nie może jej uderzyć. Jak to naprawdę jest? Bardzo bym chciał jej pomoc ale nie wiem jak... Policja i tak nic nie da więc odpada czy jest jakiś sposób?
Żeby to było takie proste heh przeprowadzili się do wielkopolski... A z mazowieckiego tam trochę jest a wogole ojciec może bić córkę?
Robert, mimo wszystko ci współczuję, nigdy nie biłam dzieci i uważam to za coś nagannego i okrutnego, nikt mi nie powie, że to jest dla nich dobre i wychowawcze, z dziećmi trzeba umieć rozmawiać, to są myślące istoty, tylko nie wszyscy rodzice to potrafią...niestety
dzieci trzeba upominać, dopóki są dziećmi....gdy stają się dorosłe, nie jest im to potrzebne, same podejmują decyzje i same popełniają błędy....ale to są już ich własne błędy
Robert, to nie dzięki temu wyrosłeś na uczciwego człowieka, masz szczęście, że takie bicie nie odbiło się na twojej psychice, być może twój ojciec karał cię w ten sposób za jakieś przewinienia, bo myślał, że to najlepszy sposób ale wierz mi, nie tędy droga
Robert, wychowałam dwoje dzieci, bez bicia i są mądrymi i wykształconymi ludźmi, nie ćpają, nie piją i nie kradną, wszystko zależy od tego jaki mamy kontakt z dziećmi i czy potrafimy nimi pokierować, wtedy nawet w dorosłym życiu będą się do nas zwracali z prośbą o radę
masz rację Sara, swoje nerwy i frustracje często wyładowują na dzieciach, bo nie mają czasu na rozmowy z dziećmi i spokojne wytłumaczenie problemów, które nurtują dzieci
Robert, bez przesady, to nie było pięćdziesiąt lat temu, aż taka stara nie jestem
fakt, są starsze ale czasy aż tak bardzo się nie zmieniły, już wtedy były narkotyki, dyskoteki, komputery, internet itp
mały masochista
Robert, to jak będę miała jakiś problem natury kobiecej, zapytam cię o radę
mam nosa wiedziałam, że coś w tym było podejrzanego
Robercik ale nie mam nie jestem dla ciebie
Saro
jak zobaczymy trzeba odejść do do tego kto bije Dzieci i porozmawiać.
Powiedzmy sobie jasno bicie dziecka a dawanie klapsa jest to zasadnicza różnica jeżeli dzieciak nabroi to klaps nie zaszkodzi tylko tyle że w dzisiejszych czasach rodzicom się wydaje że dzieci są rodziców ale się grubo mylą ponieważ dzieci należą do państwa gdyż za głupiego klapsa można iść do sądu, kiedyś tego nie było i nasi rodzice dostawali kary od swoich rodziców i jakoś wszystko jest ok. A dzisiejszy model rodziców wygląda tak że nie potrafią oni sobie poradzić ze swoimi własnymi dziećmi (oczywiście nie wszyscy) sam byłem nawet świadkiem \"bez stresowego wychowywania\". Moim zdaniem rodzice nie powinni dać sobie wchodzić na głowę.
Ludzie którzy biją dzieci mieli [ najczęściej ] takie same wspomnienia z dzieciństwa i mimo zastrzeżeń , że nie będą tacy jak oni często popełniają te same błędy i brzydzą się tym . Chodź nie potrafią się przyznać do błędu .
nie wolno bijąc dzieci
Jak coś bić . Nienawidzę osób które nie znają polskiej pisowni . Jeśli nie potrafisz nie pchaj się na afisz .
Powtarzam jeszcze raz bicie a dawanie klapsa to jest różnica.
Bo bicie Ja rozumiem przez pryzmat znęcania się.