Wraca wieczorem dwóch gości z imprezy. Stanęli pod płotem na małe sikanie. Jeden już leje,
drugi cały czas grzebie w rozporku. - Ty, dlaczego nie lejesz tylko sobie tam grzebiesz? - A cholera, dać coś babie do ręki, to nigdy na swoje miejsce nie odłoży |
25.04.2010 00:45:28, Konto usunięte |
Pracodawca zatrudnia blondynkę: - Proszę pani, potrzebujemy przede wszystkim ludzi odpowiedzialnych... - To się doskonale składa - odpowiada blondynka. - W poprzednim zakładzie pracy ilekroć coś się stało zawsze mówili, że to ja jestem odpowiedzialna |
25.04.2010 00:24:23, Konto usunięte |
Jedna blondynka mówi do drugiej: - Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób... Druga jej odpowiada: - To straszne. Na stare to będzie milion |
25.04.2010 00:22:53, Konto usunięte |
Stefan bije się z myślami: "Przecież nie jestem pierwszym lekarzem, który sypia ze swoją pacjentka i po mnie też na pewno jakiś lekarz będzie sypiał ze swoją pacjentką", trochę uspokoił sumienie aż tu nagle głos ze środka: "No tak Stefan, ale Ty jesteś przecież weterynarzem" |
25.04.2010 00:21:28, Konto usunięte |
- Jak leci? - Super, tylko palce mnie strasznie bolą. - A, co się stało? - Wczoraj na czacie mieliśmy imprezę i całą noc śpiewaliśmy. |
25.04.2010 00:18:08, Konto usunięte |
Przychodzi koleś do sex-shopu i mówi: - Dawaj wora na k**asa! Sprzedawczyni: - Że co? Kupujący: - Proszę wora na k**asa! - Proszę grzeczniej! Facet zdenerwowany wyjmuje penisa, kładzie go na ladę i mówi: - Proszę garniturek dla tego pana. |
25.04.2010 00:16:32, Konto usunięte |
Spotyka się dwóch kumpli. - Kto Ci podbił oko? - Żona kurczakiem. - Jak to? - No otworzyła lodówkę, schyliła się po kurczaka a ja ją wtedy od tyłu. A ona odwróciła się i mnie walnęła tym kurczakiem. - To ona nie lubi od tyłu? - Lubi, ale nie w TESCO |
25.04.2010 00:08:49, Konto usunięte |
Podchodzi kolega do kolegi i pyta: - Zgadzasz się na seks grupowy? - A kto bierze udział? - Ja, Ty i Twoja żona! - Nie, nie zgadzam się. - Ok, to Ciebie skreślam z listy |
25.04.2010 00:04:03, Konto usunięte |
Przychodzi chłopak do spowiedzi: - Proszę księdza uprawiałem sex oralny. - O ciężki grzech. A z kim? - Nie mogę księdzu powiedzieć. - Może z Kryśką od Zarębów? - Nie. - A może z Kaśką od Kowali? - Nie. - Powiedz bo rozgrzeszenia nie dostaniesz! - No naprawdę nie mogę proszę księdza. - To może z Zośką od Nowaków? - Nie. - Idź,nie dam Ci rozgrzeszenia. Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple: - I co? Dostałeś rozgrzeszenie? - Nie. Ale namiarów parę mam |
24.04.2010 23:58:36, Konto usunięte |
- Tato, w telewizji mówili, że alkohol podrożeje. Czy to oznacza, że będziesz mniej pił? - Nie, to oznacza, że będziesz mniej jadł |
24.04.2010 23:54:07, Konto usunięte |
Przychodzi facet do sklepu monopolowego: - Dzień dobry, nazywam się Antoni Kluska i chciałbym kupić pół litra wódki czystej. - Proszę bardzo - mówi sprzedawczyni. I wcale nie musi mi się Pan przedstawiać ! - Ależ droga pani, ja nie jestem anonimowym alkoholikiem |
24.04.2010 23:51:08, Konto usunięte |
Spotykają się dwie blondynki. Jedna ma głowę obandażowaną. Druga chcąc jej zaimponować
mówi: - Wiesz, byliśmy z mężem zaproszeni na Wesele Wyspiańskiego. Ale nie poszliśmy. Wysłaliśmy tort. Druga, nie chcąc być gorsza, mówi: - A myśmy byli zaproszeni do konserwatorium. Też nie poszliśmy. Wysłaliśmy jako prezent konserwę turystyczną. Ale ta niezabandażowana nie wytrzymała i pyta drugą: - Co ci się stało w głowę? Zabandażowana: - Och, nic specjalnego. Miałam trądzik na twarzy i lekarz zalecił mi wodę toaletową. Dwa razy mi się udało płukać twarz, ale za trzecim razem spadła mi klapa na głowę. |
24.04.2010 22:24:56, Konto usunięte |
Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy. Lekarze uratowali jej życie, ale nie dali rady
ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień. Jej twarz wyglądała paskudnie. Jedynym ratunkiem był
przeszczep. Ponieważ żona była cala poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny. Dawcą
został jej mąż, który oddał jej skórę z własnej pupy. Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej. Jednak świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia: - Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś, co mogłabym dla ciebie zrobić? - Nie, już czuję się wynagrodzony. - W jakim sensie? - Wyobraź sobie dziką satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja matka całuje cię w policzek... |
24.04.2010 22:21:42, Konto usunięte |
Gość baraszkował w najlepsze z kochanką, gdy usłyszał, że samochód jej męża wjeżdża na
podjazd. Niewiele myśląc złapał swoje ubranie i wyskoczył przez okno, mimo że na zewnątrz
padał deszcz. Traf chciał, że ulicą przebiegał właśnie maraton. Postanowił dla niepoznaki
dołączyć do zawodników. - Zawsze biegasz nagi? - zapytał go po przebiegnięciu kilku kilometrów jeden z biegaczy. - Tak - odparł. Czuję się wtedy naprawdę wolny, a powiew wiatru przyjemnie chłodzi moją skórę. - To, dlaczego biegniesz z ubraniem pod pachą? - dopytuje się sportowiec. - Po zakończonym biegu mogę od razu ubrać czyste ciuchy - wyjaśnił. - A zawsze biegasz z nałożoną prezerwatywą? - zapytał zawodnik. - Nie, tylko, kiedy pada... |
24.04.2010 22:18:06, Konto usunięte |
Trzy kobiety, 30 latka, 40 latka i 50 latka spotykają się w barze i szukają rad na poprawienie
swojego życia seksualnego. Wpadły na to, że ubiorą się w lateks i szpilki. Na drugi dzień
spotykają się w barze i opowiadają jak poszło, zaczyna najmłodsza: - U mnie świetnie. Mąż wrócił, zobaczył mnie, rzucił wszystko i w sypialni kochaliśmy się 2h. Druga na to: - U mnie też super, wprawdzie trochę krócej, bo już nie może tyle co kiedyś, ale dawno się tak nie kochaliśmy. Trzecia siedzi cicho. - No a u Ciebie Anka? Jak było opowiadaj! - Dajcie spokój mój wpadł do domu zobaczył mnie w lateksie z pejczem obok drzwi do sypialni i krzyczy: "CO NA OBIAD BATMANIE!" |
24.04.2010 22:11:43, Konto usunięte |