Przychodzi Baca do ubikacji. Czeka, czeka, wszystkie kabiny zamknięte.
Zniecierpliwiony, zapytuje:
- Je tam kto?
W odpowiedzi dochodzi go zduszony głos:
- Tu się ni je, tu się sro!

Policjant Kowalski mówi do swojego przełożonego:
- Szefie, wyskoczę na chwile na miasto. Kupię żonie prezent. Ma urodziny.
- Dobra, leć.
Za piętnaście minut policjant wraca z pakunkiem. Przełożony:
- Pokazcie Kowalski co tam kupiliście zonie.
- Kupiłem wazon, żeby miała gdzie kwiaty trzymać.
- Rozpakujcie, obejrzymy.
Rozpakowali i nagle Szef mówi:
- Jakiś wybrakowany egzemplarz kupiliście! Nie ma tej dziury gdzie się kwiaty wkłada.
Kowalski obraca wazon o 180 stopni i mówi:
- O kurde! Faktycznie! Dna też nie ma!

W pierwszej klasie szkoly podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci:
- Jakie dzwięki wydaje krowa?
Malgosia podnosi reke:
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odglos wydaja koty?
Grzes podnosi ręke:
- Miauuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu bardzo dobrze. A jaki dzwięk wydają psy?
Jasio podnosi ręke.
- No Jasiu powiedz - zachęca pani.
- Na ziemie skurwysynu, ręce za głowe i szeroko nogi!!!

W nocy policjant wraca do domy i mówi żonie:
- Napadła mnie banda chuliganów, ale jednego tak kopnąłem, że mu kredki z tornistra wypadły!

Biegnie sobie wiewiórka z kasetą porno - patrzy, a tu idzie zajączek.
- Zajączku, chodź do mojej dziupli oglądniemy sobie pornola
Nagle pojawił się koń i pyta:
- A ja mogę iść z wami?
Wiewiórka mówi, że nie zmieści się do jej dziupli, ale koń postanowił za wszelką cenę iść z nimi i oglądnąć film. Gdy zajączek i wiewiór oglądali film koń wspiął się na drzewo i widział wszystko.
Po filmie zajączek pyta towarzysza:
- ej, wiewiór zwalimy konia?
Nagle zza dziupli odzywa się koń:
- Nie nie, to ja już sam zejdę

Dlaczego nauczycielka jest najlepszą kochanką na świecie?
- Bo na początku stawia pałę, a potem pieprzy przez 45 minut.

Rozmawia ze sobą dwóch informatyków:
- Chodź pogadamy o czymś innym, bo ciągle tylko te komputery.
- No dobra..... To może pogadamy o dupach.
Kilka minut ciszy. Nagle jeden mówi:
- A ja mam karte graficzną do dupy.

Facet w aptece zgłasza reklamację prezerwatyw:
-Wasze prezerwatywy pękają.
A chłopczyk stojący obok dodaje:
-I spadywują.

Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, od kilku dni mam zatwardzenie, nic mi nie pomaga
- Bedziemy musieli panu zaaplikowac czopki. Prosze sie odwrócic, sciagnac
spodnie i pochylic sie. Ja panu pokaze jak to sie robi.
Facet sciagnal gacie, pochylil sie i poczul jak doktor wsuwa mu cos do
tylka.
- OK, gotowe. Prosze to samo powtarzac samemu w domu co 12 godzin przez
najblizsze trzy dni.
Wieczorem gosciu próbowal samemu sobie poradzic ale jakos mu sie nie
udawalo. Poprosil wiec zone o pomoc. Odwrócil sie, sciagnal spodnie i
wypial
dupsko. Zona jedna reka polozyla na jego ramieniu, druga natomiast zaczela
wkladac mu czopek.
- O kurwa! - wrzasnal w pewnej chwili facet.
- Co sie stalo kochanie, zabolalo cie?
- Nie ale wlasnie sobie uswiadomilem, ze ten lekarz trzymal obie rece na
moich ramionach!

Syn rozwiązuje krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi ojca o pomoc:
- Tato, szpara u kobiety na P?
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo...
- To będzie pysk.

Kiedy kobieta myśli?
- W czasie stosunku
A dlaczego??
- Bo jest podłączona do mózgu

Wchodzi menel do swojej chałupy. Włącza magnetowid z pornolem. Siada na kanapie i onanizuje się. Za chwilę ciągnie z gwinta jabola i zadowolony krzyczy:
- To lubię, dziwki i szampan!

Do Urzędu Stanu Cywilnego przychodzi Indianin i mówi:
- Chciałbym zmienić swoje nazwisko...
- A jak się pan nazywa???
- Waleczny Orzeł Spadający z Nieba na Wrogów i Uderzający Ich
Znienacka.
- A jak chce się pan nazywać??
- Jebudu!!!

Na wykładach, starszy już profesor mówi do studentów: - Za moich czasów nieobecność na zajęciach mogła być usprawiedliwiona tylko w dwóch przypadkach: gdy umarł ktoś z rodziny lub choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim. Z końca sali dobiega głos:
- Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?! Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim namyśle mówi:
- W twoim przypadku, to możesz po prostu pisać druga ręką.

Maly jasio wybral sie do parku i po zabawie usiadl na lawce, obok niego siedziala kobieta w zaawansowanej ciazy.
Jasio zaczol sie przygladac,dziewczyna zauwazylo to i pyta:
-czy cos jest nie tak
Jasio; a co pani tam ma ? zapytal pokazujac na durzych rozmiarow brzuch
-Dzidziusia
-a kocha go pani?
-oczywiscie
- to czemu go pani zjadla...