Przychodzi dziewczyna do ginekologa. On ją zbadał i mówi: -ogólnie wszystko jest OK, jedynie ma Pani wszy łonowe... -to nic - odpowiada dziewczyna - w sobotę na wsi zabawa, przyjadą chłopaki to wytłuką. |
30.08.2010 22:37:40, Konto usunięte |
Pani od przyrody robi eksperyment z robakami. Wkłada 1 robaka do szklanki i nalewa alkoholu - robak zdechł. Wkłada 2 robaka i nasypuje tytoniu - robak zdechł... Wkłada 3 robaka do szklanki ze zwykłą wodą - robak żyje. Pyta się Jasia: - Jaki wyciągamy z tego wniosek? - Kto pije i pali ten niema robali. |
30.08.2010 22:14:42, Konto usunięte |
Pewna gazeta ogłosiła konkurs z następującym pytaniem dla panów: "Siedzisz w eleganckiej restauracji z bardzo piękną kobietą. Masz pilną potrzebę wyjścia do toalety. W jaki sposób powiesz o tym towarzyszce w najbardziej kulturalny sposób?" Wygrała odpowiedź: "Bardzo panią przepraszam ale muszę wyjść na chwilę, by pomóc przyjacielowi, z którym zapoznam panią nieco później." |
30.08.2010 22:08:59, Konto usunięte |
- Kochanie, czy mógłbyś mnie zdradzić z inną kobietą? - Mówisz i masz! |
30.08.2010 22:06:50, Konto usunięte |
Wieczór, małżeństwo konsumuje swój związek. Po wszystkim leżą obok siebie, żona zachęca
męża do kolejnej konsumpcji. On rzecze: - Kochanie, daj mi chwilę odpoczynku, to dla mnie wysiłek, jakbym przebiegł 20 okrążeń na stadionie. Żona: - Jeszcze nie widziałam, żeby ktoś przebiegł 20 okrążeń w 1,5 minuty... |
30.08.2010 22:01:00, Konto usunięte |
Wczesna pora rankiem. Kobieta się budzi i mówi do męża: -Ale miałam wspaniały sen... -jaki? -Śniło mi się całe wiadro penisów. -A mój był największy? Zapytał facet. -Nie, był najmniejszy. Facet się wkurwił poważnie i poszedł. Na następny dzień facet się budzi i mówi do babki: -Ale miałem wspaniały sen... -jaki? -Śniło mi się całe wiadro cipek. -A moja była najciaśniejsza? -Nie. W twojej stało wiadro! |
30.08.2010 21:55:55, Konto usunięte |
Pani pyta Jasia: - Która rzeka jest dłuższa: Ren czy Missisipi? - Missisipi. - Dobrze, Jasiu. A o ile jest dłuższa? - O sześć liter. |
29.08.2010 17:50:14, Konto usunięte |
A HOJ Baco jaki łady dzisiaj dzień a Baca siedzi taki smutny czemu? A HOJ CIĘ TO OBCHODZI!!!!!!!!!!!!!!!! |
29.08.2010 17:45:27, Konto usunięte |
Kiedy blondynka staje się mądrzejsza? Gdy wyłysieje. |
29.08.2010 17:43:40, Konto usunięte |
Na policję zgłasza się Gabryś -Więc mówi Pan, że Pana teściowa zniknęła z domu przed tygodniem? To dlaczego zawiadamia nas pan o tym dopiero dzisiaj? -Nie mogłem uwierzyć w swoje szczęście... |
29.08.2010 10:07:31, .......... |
Wraca facet do domu i od progu krzyczy: - Jessss wygrałem w lotto, jest udało się SZEŚĆ, SZÓSTKAAA! Wydziera się zadowolony z siebie. Patrzy, a tu żona siedzi smutna i płacze. - Co się stało? - Mama mi dziś umarła. Facet wrzeszczy: - Jessssssssssst K****a KUMULACJA |
29.08.2010 10:05:24, .......... |
czym rozni sie długopis od trumny? wkładem:) |
28.08.2010 23:43:18, Konto usunięte |
Dzwoni blondynka na pogotowie: - Mój mąż połknął igłę. Kobieta, która odebrała telefon mówi: - Za kilka minut u pani będziemy. Po kilku minutach blondynka znowu dzwoni na pogotowie: - Już nie trzeba przyjeżdżać, znalazłam drugą. |
28.08.2010 22:44:13, .......... |
Kowalski zmarł i oczywiście trafił do piekła. Tam przywitał go Diabeł i oświadczył, że piekło jest teraz miejscem bardziej miłym i gościnnym i że może wybrać z trzech rodzajów tortur. Kowalski poszedł z Diabłem do sali, gdzie pokutnik powieszony za stopy był biczowany łańcuchami. Kowalski kazał Diabłu minąć to miejsce. Dalej doszli do sali gdzie facet powieszony za ramiona biczowany był batogiem uplecionym z ogonów kotów. Znowu Kowalski przecząco pokręcił głową. W końcu doszli do sali, w której zobaczyli nagiego mężczyznę przywiązanego do ściany. Piękna kobieta klęczała przed nim i uprawiała z nim seks oralny. Kowalski rzekł: - Tak to jest miejsce, gdzie chcę odbyć swą karę. Diabeł na to: - Jesteś pewny? To trwa, aż przez 1000 lat, zdajesz sobie z tego sprawę? - Tak, jestem pewien. To jest to miejsce! - OK. - powiedział Diabeł. Podszedł do pięknej blondynki, puknął ją w ramię i rzekł: - Jesteś wolna, przyszedł twój zmiennik. |
28.08.2010 22:31:57, .......... |
Wraca pijany mąż do domu po dwóch dniach balangi. Żona chcąc dla odmiany pokazać jaka to ona
jest dobra i wyrozumiała, rozbiera go i mówi: - O, mój ty biedaku, znowu te delegacje, ależ jesteś zmęczony. Znajduje kolczyk w kieszonce: - Będziesz im to naprawiał? Widzi ślady szminki na koszuli: - Znowu ta ślepa sekretarka ochlapała cię winem... Ściąga mu spodnie i widzi damskie figi. Zaniemówiła, a mąż: - No, kombinuj, mała, kombinuj... |
28.08.2010 10:42:01, .......... |