Córeczka budzi się o trzeciej w nocy i mówi: - Mamo, opowiedz mi bajkę. - Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu... |
27.08.2010 23:50:23, Konto usunięte |
Ulicą idzie elegancka blomdynka. Mija siedzącego na chodniku żebraka, gdy ten nagle wyciąga
rękę i słabym głosem mówi: - Nie jadłem już od kilku dni. Blondynka patrzy na niego z podziwem. - Chciałabym mieć tak silną wolę! |
27.08.2010 23:48:03, Konto usunięte |
- Kamilko, ty palisz? Od kiedy? - Od tego wieczoru, gdy mój mąż wrócił z delegacji i zobaczył peta w popielniczce. |
27.08.2010 23:44:08, Konto usunięte |
Kobieta, zmęczona po całym dniu pracy wraca do domu. Obładowana zakupami, ledwo idzie. Dochodzi
do windy, a winda niestety zepsuta. Nie ma rady, musi iść po schodach. Wchodzi, coraz bardziej
wyczerpana i wreszcie dotarła na swoje 9 piętro, a tam wyskakuje exhibicjonista i rozchyla przed
nią płaszcz. Kobieta patrzy przerażonym wzrokiem, torby z zakupami upuściła, łapie się za
głowę i krzyczy: - O matko! Jajek zapomniałam! |
27.08.2010 23:42:31, Konto usunięte |
Wróżka mówi do klientki: - Mąż panią zdradza. - Chyba musiała pani odwrotnie rozłożyć karty. |
27.08.2010 23:32:38, Konto usunięte |
Przychodzi facet do seksuologa. Ten go pyta: - Kiedy miał pan ostatnio stosunek ? - Oj panie doktorze tak dawno, że nie pamiętam. Zadzwonię do żony, może ona wie. Wykręca numer i mówi: - Zosiu, kiedy ostatni raz uprawialiśmy seks? - A kto mówi? |
27.08.2010 23:29:56, Konto usunięte |
Podczas kłótni żona wykrzykuje z płaczem: - Już lepiej bym zrobiła, gdybym wyszła za diabła! - Niestety - wzdycha mąż - małżeństwa między krewnymi są zabronione. |
27.08.2010 23:22:16, Konto usunięte |
Moja dziewczyna jest jak komórka. W jakim znaczeniu? Jak nie mam pieniędzy, to też jest niedostępna... |
27.08.2010 23:20:16, Konto usunięte |
Przyjaciółkę pyta przyjaciółka: - Czy spotkałaś już w swoim życiu mężczyznę, który delikatnym dotknięciem poruszył w tobie każdy nerw? - Tak spotkałam... To był dentysta. |
27.08.2010 23:17:06, Konto usunięte |
Matka krzyczy do córki: - Zabraniam ci wracać tak późno do domu. Masz dopiero 17 lat. Ja w twoim wieku... - Wiem, wiem. - przerywa córka - siedziałaś stale w domu... bo ja miałam pięć miesięcy... |
27.08.2010 23:14:30, Konto usunięte |
Przychodzi chłopak do szkoły i mówi do swoich kolegów: - Byłem u dziewczyny... - I co, i co??? - Waliłem caaaaaałą noc!! - Oooo!!!!!! - ...i nikt nie otworzył :( |
27.08.2010 23:09:40, Konto usunięte |
- Ty już mnie nie kochasz! - wzdycha dziewczyna jadąca z chłopakiem przez las na motorze. - Ależ kocham cię! Dlaczego tak uważasz? - Bo zawsze w tym zagajniku psuł ci się motor... |
27.08.2010 23:08:01, Konto usunięte |
Do sklepu mięsnego wpada Kubuś Puchatek wyciąga z pod płaszcza karabin maszynowy
i...dadadadadada....strzela i krzyczy -to za Prosiaczka!!! |
27.08.2010 16:37:53, Piotr |
Ksiądz dostał cynk od znajomego proboszcza z innej parafii, że ma do niego przyjechać biskup na
wizytację. Poszedł więc na targ kupić coś do jedzenia. Zauważywszy wielką rybę mówi do sprzedawcy: - Jaka piękna duża ryba! - No sam tego skurwiela złowiłem! - Ależ pan jest wulgarny! - Niech się ksiądz nie denerwuje, to taka nazwa tej ryby tak jak szczupak czy okoń. Ksiądz kupił rybę i zaniósł na plebanię gdzie była zakonnica. - Jaka piękna duża ryba! - powiedziała zakonnica. - No, a ciężki skurwiel! - Ale się ksiądz wyraża! - Ale siostro to taka nazwa tej ryby tak jak choćby sum czy płoć. Niech siostra oskrobie tę rybę. Zakonnica zaczęła pracę kiedy do kuchni weszła kucharka. - Jaka piękna rybka! - No, jak ja tego skurwiela oskrobię to pani go usmaży. - A skąd u siostry takie słownictwo dzisiaj?! - To taka nazwa tej ryby jest, jak szczupak czy coś... Na wieczór siedzą przy stole Biskup, proboszcz i zakonnica a kucharka wnosi gotową rybę. - Jaka piękna duża ryba! - zachwyca się biskup. - Ja tego skurwiela kupiłem! - A ja tego skurwiela skrobałam! - A ja tego skurwiela usmażyłam! Ksiądz biskup wyciąga z teczki 0,7 litra i mówi: - Kurwa! Widzę, że tu sami swoi! |
27.08.2010 16:20:28, Piotr |
W tramwaju na przeciwko kobiety siedzi facet z rozpiętym rozporkiem. Kobieta bardzo skrępowana
rzecze: - Sklep sie panu otworzył - A widziała pani kierownika - Nie, tylko magazynier leżał na workach |
26.08.2010 14:49:14, Konto usunięte |