Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi: - Słyszałem, że wy, Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500 dolców, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem. W barze cisza. Każdy boi się podjąć zakład. Jeden gościu nawet wyszedł. Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi: - Czy twój zakład jest wciąż aktualny? - Tak. Kelner! Litr wódki podaj! Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka. Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500 dolców i mówi: - Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej? - A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda. |
18.10.2013 23:50:23, Konto usunięte |
Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora - Pan się łapie w tej logice panie Profesorze? - Oczywiście, co za pytanie. - To ja mam taką propozycję panie Profesorze, zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk. - OK niech pan pyta - Co obecnie jest legalne, ale nielogiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne? Profesor nie znal odpowiedzi postawił studentowi 5 i wola swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź. Ten mu natychmiast odpowiada: - Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25-letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 20-letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne. |
18.10.2013 23:49:24, Konto usunięte |
Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika: - Czemu stoisz na ulicy? - Jestem bardzo głodny i jestem pedałem. Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika: - Czemu stoisz na ulicy? - Chce mi się pić i jestem pedałem. Dał mu picie i pojechał dalej. Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta: - A ty **cenzura** czego chcesz? - Prawo jazdy i dowód rejestracyjny, proszę. |
18.10.2013 23:47:55, Konto usunięte |
Estończyk opowiada Łotyszowi co najbardziej lubi w swoim kraju: "Wiśnie z drzewa". Łotysz pyta: "Co to jest wiśnia?" "Hmmm, ....taki jakby... taki jakby czerwony zimniok" "Ostatni raz widziałem coś czerwonego jak Politbiuro zabiło rodzinę." |
09.10.2013 14:02:31, lukas33xx |
Siedzą razem baba i chłop żeby uchronić się przed mroźnym łotewskim zimnem. Kobita pyta "Kochasz bardziej mnie, czy zimnioka?" "Ciebie". Kobita nie wierzy i pyta dlaczemu. "Bo zimniok to tylko marzenie, a ty jesteś tutaj naprawdę". Ale chłopa nie ma. Jest tylko halucynacja z niedożywienia. I śmierć. Takie jest życie. |
09.10.2013 14:02:05, lukas33xx |
Po długim seksie młody chłopak wyciąga się na brzuchu, wyciąga papierosa ze spodni i szuka
zapalniczki. Nie może znaleźć, więc pyta dziewczynę, czy ma jakąś. - Może jakaś jest w górnej szufladzie? - odpowiedziała. Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramki fotografii jakiegoś mężczyzny. Oczywiście zmartwił się. - To twój mąż? - zapytał nerwowo. - Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego. - Twój chłopak? - Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho. - No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak. Dziewczyna odpowiedziała spokojnie: - To ja przed operacją. |
09.10.2013 14:01:03, lukas33xx |
Ilu potrzeba biskupów katolickich żeby zmienić żarówkę? Żadnego. Biskupi katoliccy niczego nie zmieniają. |
09.10.2013 14:00:13, lukas33xx |
Zając mówi do niedźwiedzia: - Chodź idziemy na imprezkę, tylko proszę Cię nie bij mnie jak ostatnio. Niedźwiedź na to: - Dobra. Rano zając budzi się z ponadrywanymi uszami, zęby bolą jak diabli, palce u rąk połamane i mówi: - Misiek, no kurna, miałeś mnie nie bić. Miś na to: - Zając Ty lepiej mnie nie wkur***aj. Nawaliłeś się, zacząłeś mnie wyzywać - ja nic. Potem doczepiłeś się do mojej samicy, że to **cenzura** i puszcza się z każdym - to mnie koledzy powstrzymali, ale mówię żeś kumpel, obiecałem i w ogóle... Potem najeżdżałeś na moją matkę - to dobrze żeś upadł, bo bym Ci łeb urwał. No nic, jakoś mi się udało Cię nie bić.... Ale jak żeś wlazł do domu, nasrałeś do łóżka wsadziłeś w to trzy zapałki i powiedziałeś, że jeżyk śpi z nami - to nie wytrzymałem. |
09.10.2013 13:56:46, lukas33xx |
Przychodzi baba do lekarza ze studentem w dupie, a lekarz na to: - O, widzę że pani z dziekanatu |
09.10.2013 13:56:04, lukas33xx |
Brat, wyobraź sobie świat na opak... - Znaczy jak? - Na przykład, oddychamy dwutlenkiem węgla, ryby latają, koty żyją pod wodą, w dzień wszyscy śpią a w nocy pracują. - Aha, a na ścianach ch**em wymalowane jest "KREDA" |
09.10.2013 13:55:41, lukas33xx |
Małżeństwo kłóci się na ulicy. W pewnej chwili mąż krzyczy: - Cicho bądź! Ty się wcale nie liczysz! - Co?! Mąż zatrzymuje taksówkę i pyta kierowcę: - Ile zapłacę za kurs na dworzec? - 10 złotych. - A jeśli pojadę z żoną? - Tyle samo. Mąż odwraca się do żony i mówi: - Sama widzisz! |
09.10.2013 13:54:50, lukas33xx |
Profesor: - Co to jest perpetuum mobile?? Studentka: - To jest taka maszyna co nigdy nie staje. Profesor: - Ja mam taką maszynę, która nigdy nie staje, ale perpetuum mobile bym tego nie nazwał... |
09.10.2013 13:54:19, lukas33xx |
W autobusie zauważyłem, że murzyn siedzący obok mnie ma 7 palców. - Wow, stary. Nigdy wcześniej nie widziałem kogoś z 7 palcami. - Pie**ol się i daj mi w spokoju zjeść Twixa. |
09.10.2013 13:53:58, lukas33xx |
Dlaczego kobiety dużo mówią, a mężczyźni dużo myślą? Bo mężczyźni mają dwie głowy, a kobiety cztery wargi. |
09.10.2013 13:53:30, lukas33xx |
Nauczycielka zaczepia ojca uczennicy. - Ani nie było dzisiaj w szkole. - Tak, wiem. Jej mama zmarła 3 dni temu. Ani nie będzie przez jakiś czas. - Przykro mi to słyszeć. Jak ona sobie radzi? - Bardzo dobrze. Właśnie powinna skończyć drugie pranie i przyrządzanie obiadu. |
09.10.2013 13:52:56, lukas33xx |