Jasio przychodzi do taty i pyta: tato co to jest polityka? Tato mówi:polityka synku to: -kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam -twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi -dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi -pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje - ty synku jesteś ludem bo tworzysz społęczeństwo -a twój mały braciszek to przyszłość Jasio mówi: tato ja się z tym prześpie i może zrozumie Jasio poszedł spać.w nocy budzi go płacz małego brata który zrobił w pieluszkę.Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić więc poszedł do pokoju pokojówki. Wchodzi a pokojówka zajęta z tatą,a przez okno zagląda dziadek, Jasia nikt nie zauważył bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać.Rano Jasio wstał i zszedł na dół tato mówi do niego: -no i co jasiu już wiesz co to jest polityka ? -tak tatusiu wiem -Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie. To jest polityka tatusiu. |
06.12.2010 18:59:47, Monika |
Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do
ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę, i zamieszkać w hotelu, w którym
spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop, pojechał więc o dzień
wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił
wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w
Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała
sprawdzić, czy na poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn
znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie: Do: Moja ukochana żona Temat: Jestem już na miejscu. Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maile do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco". |
06.12.2010 18:59:29, Monika |
Jaś i Małgosia kłócą się, która mama jest gorsza. Małgosia mówi do Jasia: - A twoja mama to ma taaaaaaki długi nos! Na to Jasiu: - A twoja mama jak wejdzie na wagę, to widzi swój numer telefonu... |
06.12.2010 18:59:06, Monika |
Powiedz mi coś słodkiego Powiedz mi coś słodkiego Pewnego wieczoru stęskniona czułych słówek żona mówi do męża: - Kochanie powiedz mi coś słodkiego! - Nie teraz! - odburkuje mąż. - Ale kochanie no nie bądź taki powiedz mi coś słodkiego! - Kobieto idź mi stąd mówię przecież,... c |
06.12.2010 18:58:40, Monika |
l |
06.12.2010 18:58:14, Monika |
kkkkkkkk |
06.12.2010 18:58:07, Monika |
... |
06.12.2010 18:57:55, Monika |
nauczycielka pyta dzieci jaki odgłos wydaje krowa ? zgłasza się Kasia i odpowiada : muu a jaki odgłos wydaje kot ? zgłasza się Zenek i odpowiada: miau a jaki odgłos wydaje pies ? zgłasza się Jasiu i odpowiada : na ziemie s **cenzura** ysynu , ręce na kark i szeroko nogi |
06.12.2010 15:19:43, Konto usunięte |
Wchodzi matka do pokoju dorastającego syna. Patrzy, a tam na ścianach pełno plakatów z
rozebranymi panienkami. Matka: - I co, będziesz się teraz gapił na gołe baby? Syn: - A co, mam się gapić na gołe ściany? |
06.12.2010 15:12:23, Konto usunięte |
do nieba trafia maksymalnie 10% kobiet? Jest to odgórnie ustalone. Inaczej tam też byłoby piekło. |
06.12.2010 15:07:44, Konto usunięte |
Zagraniczna turystka przyjechała do Polski w góry, ale dopiero uczy się polskiego i wymawia
słowa po polsku bez pierwszych sylab. Spaceruje sobie ścieżką, a tu baca zaciąga ją w krzaki i
gwałci. W krzakach były pokrzywy, więc turystka krzyczy: - Krzywy! Krzywy! - Cicho, jaki mam, takim pcham. |
06.12.2010 15:05:08, Konto usunięte |
Ale szczęściara! Żona opowiada mężowi: - Wiesz, dzisiaj mi się poszczęściło. Idę obok śmietnika, patrzę, a tam szpilki stoją. A jakie piękne, włoskie! Przymierzyłam – mój rozmiar. - Taaak, poszczęściło ci się… Po paru dniach żona znowu mówi: - Słuchaj, idę do domu, a tu na płocie futro z norek wisi. Przymierzyłam – znowu mój rozmiar! - Szczęściara z ciebie. Naprawdę szczęściara. A ja popatrz, szczęścia jakoś nie mam. Wczoraj wyciągnąłem spod poduszki w naszej sypialni bokserki. Przymierzam i… Nie mój rozmiar… |
05.12.2010 22:10:18, krzysztof |
Trwa II Wojna Światowa. Grupa Polaków uciekająca przed Hitlerem schowała się w pustej studni. Gdy Hitler po chwili dotarł do studni nachylił się i powiedział: - Halo A grupa uciekinierów udająca echo: - Halo, Halo Hitler: - A może uciekli do lasu? Grupa: - A może uciekli do lasu, do lasu Hitler: - A może są w studni? Grupa: - A może są w studni, w studni Hitler: - A może wrzucę tam granat. Grupa: - A może uciekli do lasu, do lasu |
05.12.2010 17:58:45, adam |
Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio: Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko. - A Ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...! A Jasio krzyczy: - Super tatko, super! Wy.uchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał! |
05.12.2010 17:58:16, adam |
Jasiu ucieszony wpada do domu i krzyczy do mamy: - Mamo, dostałem szóstkę!! Przez następne cztery dni ciągle to samo. Mama mówi do taty: - Ostatnio Jasiu dostaje bardzo dobre oceny. Nauka nigdy nie szła mu tak dobrze. Na to ojciec: - Czas kupić wykrywacz kłamstw, który gdy ktoś kłamie brzęczy. Następnego dnia Jasiu ucieszony wpada do domu i krzyczy do mamy: - Mamo, dostałem szóstkę!! BZZZZZZ - No dobra piątkę. BZZZZZ - Czwórkę BZZZZZZZ - Trójkę BZZZZZZ - Dwójkę BZZZZZZZ - Jedynkę. Na to mama: - No no ładnie. Kiedy ja byłam w Twoim wieku dostawałem same szóstki. BZZZZZZ - yyy piątki. BZZZZZZZZ -czwórki Na to ojciec: Kiedy ja chodziłem do szkoły.. BZZZZZZZZZZZZZZZZ |
05.12.2010 17:57:12, adam |