Jedna z nich uderzyła piłeczkę - chciała prosto, poszło w lewo. Niedaleko stojący obserwator żeńskich zmagań zgiął się w pół, wsadził dłonie pomiędzy uda i wrzasnął. Pani podbiegła do niego przerażona: - Ja bardzo pana przepraszam, ale to było doprawdy niechcący! Pan dalej jęczy: - Jestem fizykoterapeutką, może będę w stanie panu pomóc... Pan nadal jęczy... Pani rozpięła mu rozporek i rozpoczęła masowanie. Po 5 minutach pyta: - No i jak? - Bardzo przyjemnie,ale kciuk nadal boli... |
07.12.2010 23:08:05, Konto usunięte |
Przychodzi facet do sklepu myśliwskiego i prosi o lunetkę do karabinu. Sprzedawca sięga po
najdroższy model i mówi: - Ten celownik jest tak dobry, że stąd zobaczy pan mój dom na wzgórzu. Po chwili obserwacji klient zaczyna się śmiać. - Z czego pan się śmieje? - pyta sprzedawca. - Widzę gołego mężczyznę i gołą kobietę, którzy biegają dookoła domu. Sprzedawca bierze celownik, montuje go do strzelby, sięga po dwa naboje i składa propozycję: - Dostanie pan ode mnie ten celownik wraz ze strzelbą za darmo, jeżeli strzeli pan mojej żonie w głowę, a jej kochankowi w przyrodzenie. Facet jeszcze raz patrzy na dom sprzedawcy przez celownik i mówi: - Wie pan co? Myślę, że teraz załatwię sprawę jednym nabojem... |
07.12.2010 23:07:25, Konto usunięte |
-Czy istnieje życie seksualne 70-latków? -Oczywiście, że istnieje - odpowiada emerytowany chirurg. -A jak się to odbywa? -No cóż... Każdego ranka odkrywam kołdrę, wówczas żona bierze moje przyrodzenie w dwa palce, a potem ostrożnie puszcza. -I co dalej? -Jak spadnie na lewą stronę to ja idę po mleko, a jak na prawą - żona idzie po mleko. |
07.12.2010 23:04:34, Konto usunięte |
Żona jak co dzień zaczęła narzekać mężowi: - Zobacz kochanie jaki mam mały biust... co robić...? - Bierz codziennie kawałek papieru toaletowego i pocieraj miedzy piersiami... - Myślisz, że to pomoże i urosną? - Nie wiem ale w przypadku Twojej du*y pomogło... |
07.12.2010 23:02:26, Konto usunięte |
Mąż i żona jadą przez wieś samochodem. Nie odzywają się do siebie, bo są świeżo po kłótni. Nagle żona spostrzega stadko świń i pyta pogardliwie męża: - Twoja rodzina? - Tak, teściowie! |
07.12.2010 23:01:53, Konto usunięte |
Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie. kiedy dochodzą do klatki, facet czuje
się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny: - Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę... - Tutaj?! Ty jesteś nienormalny. - No tak szybciutko, nic się nie stanie - Nie, a jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad mnie rozpozna. - Ale to tylko laska, nic więcej kobieto... - Nie, a jak ktoś będzie wychodził? - Powiedziałam ci, że nie i koniec! - No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy głupia. - Nie! W tym momencie wychodzi siostra dziewczyny w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi: -Tata mówi, że już wyrzuciliśmy śmieci i masz zrobić mu tą laskę do cholery, a jak nie, to ja to zrobię, a jak nie to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie tę rękę z domofonu, bo jest trzecia rano. |
07.12.2010 23:00:51, Konto usunięte |
Pewnego wieczoru stęskniona czułych słówek żona mówi do męża: - Kochanie powiedz mi coś słodkiego! - Nie teraz! - odburkuje mąż. - Ale kochanie no nie bądź taki powiedz mi coś słodkiego! - Kobieto idź mi stąd mówię przecież, że nie teraz! Żona nie daje za wygraną: - Kochanie no powiedz coś słodkiego... Po chwili zastanowienia zdenerwowany mąż mówi: - Miód i spierd***j! |
07.12.2010 22:59:46, Konto usunięte |
Do tirówki podjeżdża auto. Przez okno wychyla się robotnik w pilotce na głowie,kufajce i
gumofilcach oraz z jabolem za pasem. - Co zrobisz za 150? - pyta tirówkę. - Wszystko - rezolutnie odpowiada profesjonalistka. - To wsiadaj, będziemy murować! |
07.12.2010 22:58:25, Konto usunięte |
blondynka za kierownicą, wjeżdża na chodnik i przejeżdża facetowi po nogach, opuszcza szybę i
krzyczy - jak Pan chodzi, ślepy czy co? Uważaj Pan następnym razem!!! facet przerażony pyta - a co, będzie Pani cofać? |
07.12.2010 18:26:45, Konto usunięte |
Blondynka dostała komórkowy telefon. Zabrała go, idąc na zakupy. Stała akurat w warzywniaku,
gdy zadzwonił. Odebrała: - Och cześć Zosiu! - ucieszyła się. - Skąd wiedziałaś, że jestem w sklepie |
07.12.2010 09:51:30, Konto usunięte |
Policjant zatrzymuje blondynkę: - "Poproszę prawo jazdy!" - "A co to jest" - "To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu" - "Aha, proszę bardzo" - "Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny" - "E..?" - "Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu" - "Aha, proszę" Policjant zdejmuje spodnie. Blondynka: "Co, znowu alkomat? |
07.12.2010 09:49:42, Konto usunięte |
Dlaczego blondynka klęczy przed MacDonald'em? - Bo na drzwiach pisze "CIĄGNĄĆ". |
07.12.2010 09:48:09, Konto usunięte |
Wyślij dowcip | Ocena: 2.4 | Oceń! Zaalarmowana Ochotnicza Straż Pożarna zdjęła z przydrożnego wysokiego drzewa mocno przestraszoną blondynkę. Zapytana przez strażaków jak się tam znalazła, roztrzęsiona mówi: - Chciałam zatrzymać jakiś samochód, żeby się dostać do miasta... Jechała jakaś grupa kibiców, a ja zapytałam, czy mnie mogą podrzucić... Wyślij dowcip | Ocena: 4.0 | Oceń! Newsletter - dowcipy na Twój email Zapisz się! Podaj swój adres email: Zasady Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka: – Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła! Na to blondynka: – Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście? Wyślij dowcip | Ocena: 2.4 | Oceń! Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego. - Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste... Mechanik: - To olej. Blondynka: - OK, no to oleję. |
07.12.2010 09:47:15, Konto usunięte |
Student zoologii zdaje egzamin. Profesor zadaje mu pytanie: -Jak pan myśli, czy krowę można poddać zabiegowi aborcji? Student oblewa. Wieczorem... |
06.12.2010 20:21:55, Monika |
Poranek w akademiku: Student pierwszego roku mówi: chodźmy na zajęcia! Student drugiego roku: nie, pierwszy mamy wykład, pośpijmy jeszcze |
06.12.2010 20:21:41, Monika |