Szczyt głupoty: Kupić portfel za ostatnie pieniądze. |
28.05.2011 09:57:50, Konto usunięte |
Szczyt fantazji: Położyć się w kałuży, wsadzić pióro w tyłek i udawać żaglówkę. |
28.05.2011 09:57:27, Konto usunięte |
Szczyt elegancji: Wyskoczyć z okna na ostatnim piętrze, a widząc w locie sąsiadkę poprawić krawat. |
28.05.2011 09:55:39, Konto usunięte |
Szczyt dmuchania: Tak dmuchać baranowi w tyłek żeby mu się rogi wyprostowały. |
28.05.2011 09:55:21, Konto usunięte |
Szczyt cierpliwości: Puścić pawia przez słomkę. |
28.05.2011 09:55:08, Konto usunięte |
Szczyt ciemności: Zapalić jedną zapałkę, a potem drugą, aby zobaczyć, czy ta pierwsza się pali. |
28.05.2011 09:54:58, Konto usunięte |
Szczyt bezrobocia: Pajęczyna między nogami prostytutki |
28.05.2011 09:54:36, Konto usunięte |
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR. |
28.05.2011 09:54:09, Konto usunięte |
Szczyt bezczelności: Narobić komuś na wycieraczkę, zapukać i poprosić o papier, a potem powiedzieć, że zbyt szorstki. |
28.05.2011 09:53:58, Konto usunięte |
Szczyt bezczelności: Zapytać się powodzianina:- Jak się panu powodzi? Czy się panu nie przelewa? |
28.05.2011 09:53:17, Konto usunięte |
Studencki szczyt bezczelności: Zes*ać się pod drzwiami rektora, zadzwonić, poprosić o papier toaletowy i o wpis do indeksu... |
28.05.2011 09:52:57, Konto usunięte |
Pacjent przychodzi do psychoterapeuty: - Mam ostatnimi czasy, panie doktorze, problemy z postrzeganiem świata. Doktor wyciąga z szuflady reprodukcję obrazu "Trzej bohaterowie" i pyta: - Co Pan tu widzi? - Widzę trzech pedałów. - Dlaczego? - No jak to dlaczego? Stoi trzech mężczyzn, żadnej kobiety, nie może być inaczej - to pedały. Z drugiej szuflady doktor wyciąga obraz lecącego klucza żurawi. - A co teraz Pan widzi? - pyta. - Klucz lecących pedałów. - Dlaczego? - No jak to dlaczego? Lecą a każdy każdemu w d*pę zagląda... Doktor zafrasowany chowa obrazki i pyta: - A jak mnie Pan postrzega? - Według mnie, Pan też pedał! - Dlaczego? - No jak to dlaczego? Siedzi sobie Pan tutaj, obrazki pedałów ogląda... |
27.05.2011 20:47:43, Konto usunięte |
Pewien mężczyzna oskarżony jest o ciężkie przestępstwo. Sędzia skazuje go na 10 lat. Nagle pyta: - Zaraz, zaraz. Czy myśmy się gdzieś nie spotkali? - Byłem pana psychoterapeutą, Wysoki Sądzie. - Aha, pamiętam! 20 lat! |
27.05.2011 20:47:17, Konto usunięte |
Doktorant, doktor i profesor psychologii złapali złotą rybkę, która obiecała spełnić po
jednym ich życzeniu w zamian za wolność. Doktorant: - Chcę być na Bahama i jeździć superszybką łodzią z fantastyczną dziewczyną bez stanika. Puff! Zniknął. Doktor: - Chcę być na Hawajach otoczony tancerkami hula. Puff! Zniknął. Profesor: - Ci dwaj mają być w laboratorium po lunchu... |
27.05.2011 20:47:00, Konto usunięte |
Chorobliwie nieśmiały chłopak dostrzegł przy barze piękną dziewczynę. Przez godzinę zbierał
się, wreszcie podszedł do niej i zapytał cicho: - Czy możemy chwilę porozmawiać? Dziewczyna popatrzyła na niego i wrzasnęła: - Nie! Chcę się z Tobą przespać!!! Wszyscy w knajpie zamilkli i zaczęli im się przyglądać. Przerażony chłopak wrócił chyłkiem do stolika. Po chwili dziewczyna podchodzi do niego i przeprasza: - Jestem studentką psychologii i badam jak ludzie zachowują się w kłopotliwych sytuacjach. Na to chłopak ile sił w płucach: - Dwie stówy Ci wystarczą?!!! |
27.05.2011 20:46:27, Konto usunięte |