Jadą 3 blondynki windą. Nagle winda sie zatrzymuje. jedna krzyczy: Pomocy! Pomocy! Druga mówi: Zawołajmy razem! Na co wszystkie: Razem! Razem!

Dzwoni Paliciul do Bi-dronia
- Gdzie ty jesteś?!
- Na Grodzkiej..
- a to spoko. Myślałem, że w Kaliszu.

W wagoniku kolejki na Kasprowy turysta konwersuje z góralem:
- Baco, a co by było, gdyby ta lina się urwała?
- A to by było.... trzeci roz w tym tygodniu...

Reprezentacja Polski w piłkę nożną odwiedziła sierociniec.
- To smutne zobaczyć te przygnębione twarze bez wiary i nadziei- Powiedział 6-letni Wojtuś.

- Cześć, jestem Magda.
- Igor.
- Czym się zajmujesz Igorze?
- Rysuję.
- Supcio! A mnie możesz narysować?
- W sumie tak, choć to specyficzne rysunki...
- To znaczy?
- Trupy na asfalcie kredą obrysowuję.

Wchodzi blondynka do windy. Mężczyzna znajdujący się w niej pyta:
- na drugie?
- Wioletka.

Jadący pociągiem mężczyzna, chce nawiązać kontakt z jadącą w tym samym przedziale blondynką i pyta:
- Jakie jest pani hobby?
- Co to jest hobby? - pyta blondynka.
- To jest to, co pani lubi najbardziej - odpowiada mężczyzna.
- A... no to kapuśniaczek.

- Tatusiu, tatusiu! Czy mamusia na pewno przyjeżdża tym pociągiem?
- Nie gadaj tyle, tylko rozkręcaj tory.

szefie
-mowi pracownik do swojego pracodawcy,
potrzebuje nowe buty do pracy bo w tych mam juz dziury i woda wlewa mi sie do srodka.
Szef odpowiada na to-
to dobrze przynajmniej nogi Ci sie porzadnie umyja

Pewnego dnia kredka umówiła się z dwoma ołówkami na randkę. Bawili się świetnie lecz po pewnym czasie okazało się, że kredka jest w ciąży! Pytanie: tylko, z którym ołówkiem?
- Tym bez gumki!

Czym się różni mężczyzna od choinki?
- Choinkę jak się rozbierze to zostaje tylko badyl, a jak mężczyznę to i dwie bombki.

Siedzą w celi: nekrofil, sadysta, pedofil, zoofil i masochista. Nagle zoofil mówi
- Ale bym se wyruchał kotka
- Ale takiego małego - dodał pedofil
- A potem wyrwalibyśmy mu nóżki- dodał sadysta
- A jak by się wykrwawił na śmierć to ja go jeszcze raz - powiedział nekrofil
- Miau - mruknął masochista

Syn wraca do domu nad ranem. Went ojciec od progu wyskakuje z pytaniem:
-Gdzie byłeś?
-Tato! Miałem swój pierwszy raz!- odpowiada zadowolony syn.
-Aaa, to co innego, siadaj, napij się Whisky, zapal sobie...- odpowiada równie podniecony ojciec
-Whisky chętnie, papierosa też, ale usiąść, nie usiądę.

Mężczyzna ogląda się nago w lustrze, nagle jego członek zaczyna się podnosić.
- Spokojnie, spokojnie to tylko ja!

Policja podejrzewała gościa o pędzenie bimbru.
Gość oczywiście się nie przyznawał lecz Policja przeprowadziła przeszukanie jego chaty i na strychu znaleziono sprzęt do pędzenia bimbru.
- I co, teraz też się nie przyznajesz? - pyta policjant
- To może posądzicie mnie też o gwałt? Sprzęt do tego też przecież mam