Chłopak pyta blondynkę:
- Idziemy do kina, czy do mnie?
- W kinie już byłam...

Czym się różni kura od blondynki?
- Blondynka ma 51 węzłów mózgowych a kura 50.
- Po co blondynce ten jeden?
- Żeby nie srała na podwórku.

- Jak nazywa się blondynka z dwiema komórkami mózgowymi?
- W ciąży.

- Co należy pokazać blondynce po dwóch latach bezwypadkowej jazdy samochodem?
- Drugi bieg...

Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka płacze.
- Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
- Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru.
- Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.

Chuck Norris nigdy w zyciu nie mrugnał Nigdy

Chuck Norris jest jedyna osoba, która pokonała scianke w tenisa.

Ojcem matematyki jest Pitagoras, a ojcem Pitagorasa jest Chuck Norris.

Chuck potrafi narysować trójkąt ktory ma dwa kąty proste

Chuck Norris kiedyś pierdnął i tak powstała V Symfonia Beethovena.

Tylko Chuck Norris potrafi zaparzyć herbatę zimną wodą

Kiedy Bruce Banner jest wsciekly zmienia sie w Hulka Kiedy Hulk jest wsciekly zmienia sie w Chucka Norrisa

Rano, w pracy przy kawie rozmawiają dwie koleżanki
-Jak tam Twój wczorajszy sex?
-Beznadzieje.... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał....
A u Ciebie?
-No u mnie rewelacja! Mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszną romantyczną kolację, potem przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina zajebistej gry wstępnej, potem godzina zajebistego sexu, a na koniec wyobraź sobie, z godzinę rozmawialiśmy, bajka porostu!!

W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów...
-Jak tam Twój wczorajszy sex?
-Nie no- zajebiście! Przychodzę do domu, obiad na stole; zjadłem, wybzykałem, zasnąłem!
A u Ciebie?
-K...a, u mnie beznadzieja...
Przychodzę- nie ma prądu bo zapomniałem zapłacić rachunek. Zabrałem więc gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne, było k...a tak drogo, że nie starczyło mi na taksówkę powrotną i musiałem zapierdalać do domu na piechotę. Przychodzimy- przecież nie ma prądu... Więc znowu te cholerne świece!! Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć, a potem k...a przez godzinę nie mogłem się spuścić. Na to wszystko tak się wk..wiłem że potem jeszcze przez godzinę nie mogłem usnąć.

Idzie stado plemników .Nagle od przodownika stada slychac glos :
-"Swiatlo , podajcie swiatlo !"
Podali swiatlo . , nagle przewodnik krzyczy :
-"Panowie , ZDRADA ! Jestesmy w DUPIE !

Przychodzi 18 letnia dziewczyna do apteki i mówi :
- Poprosze dowcipne srodki antykoncepcyjne
- Jakie ? - pyta sie sprzedawczyni
- No dowcipne - odpowiada dziewczyna - kolezanka mi mówila, ze srodki antykoncepcyjne dzieli

sie na doustne i dowcipne