Idzie miś przez las i spotyka zajączka. - Zając gdzie idziesz? - Na imprezę - Zając weź mnie ze sobą.... - ni huja znowu zaczniesz rozróbę i mnie pobijesz - zając obiecuje, że cię nie pobije, ale weź mnie ze sobą - no dobra jak obiecujesz... Zając wstaje rano patrzy do strumyczka i widzi podbite oko, szramę na policzku itd. - misiek ty huju, obiecałeś, że mnie nie pobijesz - zając, jak się upiłeś i zacząłeś wyzywać moją babkę, matkę, ciotkę to wytrzymałem, jak zacząłeś na mnie pluć i bić mnie to wytrzymałem, ale jak wszedłeś mi do domu nasrałeś na łóżko, wbiłeś w gówno kredki i powiedziałeś, ze jeżyk śpi z nami to nerwy mi puściły |
24.01.2010 21:58:33, patric |
Przychodzi jegomość do restauracji i prosi kelnera: - Poproszę jedno jajko na twardo, ale tak abym nie mógł go ugryźć, jednego tosta nie dopieczonego, drugiego spalonego na węgiel, kawę zimną i ze starą śmietaną. - No wie pan to bardzo trudne zamówienie - odpowiada kelner - A wczoraj się wam k***wa udało!!! |
24.01.2010 21:56:30, patric |
Kumpel mówi do Kumpla: - Potrzebuje kasy. - Na co? - Teściowa nie żyje. - Ahh to potrzebujesz na pogrzeb? - Nie na adwokata. |
24.01.2010 21:55:41, patric |
Jasio przychodzi do taty i pyta: tato co to jest polityka? Tato mówi:polityka synku to: -kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam -twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi -dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi -pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje - ty synku jesteś ludem bo tworzysz społęczeństwo -a twój mały braciszek to przyszłość Jasio mówi: tato ja się z tym prześpie i może zrozumie Jasio poszedł spać.w nocy budzi go płacz małego brata który zrobił w pieluszkę.Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić więc poszedł do pokoju pokojówki. Wchodzi a pokojówka zajęta z tatą,a przez okno zagląda dziadek, Jasia nikt nie zauważył bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać.Rano Jasio wstał i zszedł na dół tato mówi do niego: -no i co jasiu już wiesz co to jest polityka ? -tak tatusiu wiem -Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie. To jest polityka tatusiu. |
24.01.2010 21:45:07, patric |
Przed ślubem: On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać! Ona: Możesz ode mnie odejść? On: Nawet o tym nie myśl! Ona: Ty mnie kochasz? On: Oczywiście! Ona: Będziesz mnie zdradzać? On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy? Ona: Będziesz mnie szanować? On: Będę! Ona: Będziesz mnie bić? On: W żadnym wypadku! Ona: Mogę ci ufać? P.S. Po przeczytaniu proszę przeczytać od dołu do góry |
24.01.2010 21:44:32, patric |
NAUCZYCIEL ODDAJE JASIOWI KLASÓWKĘ.ZAMIAST OCENY NAPISAŁ IDIOTA. JAŚ SPOJRZAŁ NA KARTKĘ,POTEM NA NAUCZYCIELA I MÓWI: -ALE PAN JEST ROZTARGNIONY.MIAŁ PAN WYSTAWIĆ OCENĘ,A NIE PODPISYWAĆ SIĘ |
24.01.2010 21:43:36, patric |
- Nauczycielka prosi Jasia: - Jasiu wytrzyj tablicę. - Nie. - Jasiu wytrzyj! - No dobra. Ale gdzie jest szmatka? - Poszukaj gdzieś w szafce. - Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci: - Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła? A Jasiu znalazł szmatę i mówi: - Tu leży ta szmata! |
24.01.2010 21:42:50, patric |
Ożeniła się kobita z liliputem. Goście weselni podsłuchują kochanków w noc poślubną i
słyszą: - Słuchaj mały, albo chodź wyżej i mów coś, albo idź niżej i rób coś!!! |
24.01.2010 19:24:01, Konto usunięte |
Mówią do siebie dwa penisy: - Podobno wycofali wiagrę... - No to leżymy! |
24.01.2010 19:22:24, Konto usunięte |
Dwaj informatycy przechwalają się co potrafi ich komputer. Pierwszy mówi: - Gdy przychodzę do domu, mój pecet automatycznie załącza linuxa i czeka aż przy nim usiądę. - Eee, to nic - mówi drugi - jak ja wracam z pracy, to mój komputer na dzień dobry merda joystickiem! |
23.01.2010 09:14:04, Konto usunięte |
Wchodzi mężczyzna do kawiarenki internetowej i pyta : - Czy są jeszcze wolne komputery? - Nie ,mamy tylko szybkie. |
23.01.2010 09:13:54, Konto usunięte |
Rozmawia dwóch informatyków: - Stary wpadnij do mnie, będzie impreza: muzyka, drinki, panienki! - Muzyka OK, drinki OK, a tych panienek ile będzie? - Ze 8 GB. |
23.01.2010 09:13:44, Konto usunięte |
Do informatyka podchodzi żona: - Kochanie, jestem w ciąży nie odrywając wzroku od monitora: - Abort? Retry? Ignore? |
23.01.2010 09:13:33, Konto usunięte |
Amigowiec został porażony przez swoją ukochaną Amigę na śmierć i poszedł do nieba. Staje przed Świętym Piotrem, a Św. Piotr się go pyta: - Chciałbyś, amigowcu, pójść do nieba czy do piekła? - Chciałbym się rozejrzeć - odpowiada amigowiec. - Patrz, tak wygląda niebo - mówi Św. Piotr - pokazując dookoła. - Niby chłodno tu - inteligentnie zauważa amigowiec. - Teraz chodź, pokażę ci piekło - mówi Św. Piotr Zjeżdżają do piekła, patrzą, a tam gołe panienki siedzą na monitorach - na ekranach widać rajcowne d*.*y też - dookoła leżą Amigi, a nawet najnowszy model "Amiga CD Power Belzebub" z procesorem Motorola 40000000000, która ma 100 TMipsów. Wracają na górę - czyli do nieba - i Św. Piotr się pyta: - No to jak - niebo czy piekło? - Nie obraź się, Św. Piotrze - ale ja wolę do piekła - mówi amigowiec. Dobra, pojechał na dół, wychodzi z windy a tu go dwa diabły za bary i do beczki ze smołą. Przestraszony amigowiec - krzyczy, co się stało z tamtym piekłem, które widział poprzednio. Na to jeden z diabłów odpowiada: - To było DEMO, baranie, DEMO... |
23.01.2010 09:13:24, Konto usunięte |
Przychodzi Atarowiec do spowiedzi i mówi: - Tępiłem commodorowców, torturowałem, zabijałem... - Ty tu przyszedłeś spowiadać się czy chwalić? |
23.01.2010 09:13:13, Konto usunięte |