Sekretarka wychodzi z toalety z tampaxem za uchem. Widząc to szef pyta ją - Pani Madziu, co pani ma za uchem?! - O, a gdzie jest mój długopis |
25.01.2010 20:15:58, patric |
Dzwonek do drzwi. Facet otwiera, a tu maleńka śmierć - Co, znów po kanarka? - Nie, tym razem impotencja. |
25.01.2010 20:13:40, patric |
Napis w męskiej toalecie: "Tu zginął mój syn Ignac. Dziewięć miesięcy przed swoimi urodzinami. Podczas bezwzględnej walki wręcz..." |
25.01.2010 20:06:20, patric |
- Dlaczego króliki nie robią hałasu w czasie seksu? - Bo mają puchate jajka. |
25.01.2010 20:05:32, patric |
Wraca mąż do domu w środku nocy.Żona wita go wściekła w progu mieszkania. -Gdzie byłeś?!!! -Grałem w szachy. -Akurat!Wódą jedzie od Ciebie! -A co,szachami ma śmierdzieć? |
25.01.2010 17:32:23, Konto usunięte |
W szkole została zapowiedziana wizytacja.Zestresowany nauczyciel ustala z uczniami: -Gdy o coś zapytam,wszyscy mają podnieść rękę do góry,dobrze?Ale ci którzy znają odpowiedź,podnoszą prawą, zaś ci, którzy nie wiedzą - lewą........ |
25.01.2010 17:28:58, Konto usunięte |
Dwóch studentów biologii rozmawia po egzaminie: - I co napisałeś na to pytanie: "Po co jest zgrubienie na końcu członka?" - Napisałem że po to, by sprawiać większą przyjemność dziewczynie. - E, to ja pewnie mam źle... - A co napisałeś? - Żeby się ręka nie ześlizgiwała.... |
25.01.2010 16:42:23, AGATA |
Przychodzi baba do lekarza bez ręki i nogi. Lekarz pyta: - Co się pani stało? Założyłam się z mężem o rękę, że nie wyrwie mi nogi. |
25.01.2010 16:41:21, AGATA |
Kowalski pracuje w kostnicy i przygotowuje pana Rysia do pogrzebu. Odkrywa jego ciało i widzi
niesamowicie dużego członka. Odcina go, aby pokazać żonie ten ewenement. Chowa go do teczki i
przynosi do domu. - Kochanie, patrz, co odkryłem! Żona na to: - O Boże, Rysiek nie żyje! |
25.01.2010 16:40:20, AGATA |
Szczyt sadyzmu: Wyląc pijakowi cala flaszkę na pieluszkę Pampers |
25.01.2010 10:27:50, Konto usunięte |
Szczyt patologii ideologicznej: Członek z ramienia wysunięty na czoło. |
25.01.2010 10:26:52, Konto usunięte |
Szczyt ostrożności: Chodzić po ulicy na rękach, żeby nie dostać dachówką w łeb. |
25.01.2010 10:26:23, Konto usunięte |
Szczyt optymizmu: Dwaj homoseksualiści kupujący wózek dziecięcy |
25.01.2010 10:25:11, Konto usunięte |
Szczyt odwagi: Zjechać z dziesiątego piętra goła dupa na brzytwie i jajami hamować na zakrętach |
25.01.2010 10:24:44, Konto usunięte |
Szczyt bezrobocia: Pajęczyna między nogami prostytutki |
25.01.2010 10:24:12, Konto usunięte |