Po latach spotyka się dwóch kumpli. - Cześć, co słychać? - Kiepsko, jestem bezrobotny. - Ja też jestem bezrobotny, ale forsy mam jak lodu i nie narzekam. - To z czego żyjesz? - Chodzę na mecze piłkarskie. - No i co? - Podczas przerwy większość kibiców nie idzie sikać do ubikacji, tylko idą pod siatkę i leją. Ja wówczas jestem z drugiej strony siatki, łapię delikwenta za "interes" i mówię "Dawaj dwie stówy albo ci go utnę brzytwą". No i po każdym meczu mam jakieś 4 tysiące. - Wiesz co? Idę na następny mecz. Też będę tak zarabiać! Na meczu obaj umówili się, że zaczną z przeciwległych końców siatki i spotkają się w jej połowie. Gdy zaczęła się 2 połowa meczu, jeden pyta drugiego: - Jak ci idzie? - Mam już te 4 tysiące, a jak tobie? - A ja mam 600 złotych i 18 "interesów". |
29.11.2010 21:25:50, Konto usunięte |
Po paru dniach Bóg przywołuje do siebie Adama i mówi: - Najwyższy czas, abyście z Ewą rozpoczęli proces zaludniania Ziemi, chcę abyś to rozpoczął od pocałowania jej. Adam na to: - Dobrze, ale co to jest pocałunek? Więc Bóg dał Adamowi instrukcję. Po zapoznaniu się z nią, Adam wziął Ewę za rękę i poszli za najbliższy krzak. Parę minut później Adam wraca i mówi: - To było niesamowite! - Tak, Adamie - odpowiada Bóg wiedziałem, że ci się spodoba, a teraz chcę abyś pieścił Ewę. - Ale, jak to się robi? Więc Bóg znów dał Adamowi instrukcję. I podobnie po paru chwilach wraca zadowolony: - To było jeszcze leprze niż pocałunek - mówi. - A teraz - mówi Bóg - chcę abyś zaczął się kochać z Ewą. - Ale, jak to się robi? I znów po otrzymaniu i zapoznaniu się z instrukcją, Adam wraca po krótkiej chwili i pyta: - Boże, co to jest ból głowy? |
29.11.2010 13:17:46, Konto usunięte |
Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona. Żona mówi: - No weź, puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuję po internecie... A mąż na to: - No żesz szału można dostać! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia? |
24.11.2010 23:48:46, Ewelka |
Mąż pyta żonę: - Kochanie co byś zrobiła gdybym wygrał w totka? - Wzięłabym połowę wygranej i odeszła od ciebie - oświadcza żona. - Trafiłem trójkę, masz osiem złotych i won! - odpowiada mąż. |
08.11.2010 19:44:22, ALE47 |
- Co to jest matriarchat? - To taki system, w ktorym zona odwraca sie do sciany i chrapie, a Ty - caly we lzach - zabierasz dzieci i jedziesz do swojego ojca. |
02.11.2010 19:26:20, Konto usunięte |
Syn do ojca: - Tato, a tak wlasciwie... To ile lat juz sluzysz u mamy? |
02.11.2010 19:24:55, Konto usunięte |
- Wczoraj kupilem na aukcji oryginalna gitare Mozarta. - A Mozart to nie gral czasem na pianinie??? - Aaaa... To pewnie dlatego ta gitara byla cala w folii. |
02.11.2010 19:22:20, Konto usunięte |
wpada zawiany gosc do knajpy, siada na wysokim stolku i wola; "panie kerlner, panie....kelneeer niech pan laaaleje 100 bo sie zaaaaraz zacznieeee, kelner polal , gosc szybko lyknal i znowu wola to samo po 4 tej setce kelner mowi; panie panie a kto zaplaci? Na co gosc "o qrwa juz sie zaczelo!" |
26.10.2010 16:33:10, Konto usunięte |
Kawiarnia, młoda piękna kobieta popija kawę, nagle podchodzi do niej lump, podpiera się na
krześle, chwieje się i mówi do kobiety: - Bardzo mi się spodobałaś, nie spieprz tego. |
26.10.2010 11:29:53, Konto usunięte |
Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi: - Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie. - A co to będzie? - pyta się jeden z robotników. - Miejska Izba Wytrzeźwień |
26.10.2010 11:15:55, Konto usunięte |
Żona widzi męża, który kroi Viagrę na 4 części. - Czemu ją kroisz na 4 części? - pyta - Chciałem cię tylko pocałować. |
25.10.2010 17:00:33, krzysztof |
Mąż z żoną jedzą obiad w wykwintnej restauracji, kiedy nagle do ich stolika podchodzi oszałamiająco piękna, młoda dziewczyna, całuje faceta w usta, mówi, że zobaczą się później i wychodzi. Żona patrzy na męża z wściekłością: - Kto to był?! - Moja kochanka - odpowiada mąż. - Wystarczy! Chcę rozwodu! - Dobrze - odpowiada mąż - ale zauważ, że po rozwodzie nie będzie już wycieczek do Paryża na zakupy, nie będzie wakacji na Karaibach, nie będzie mercedesa w garażu i nie będzie weekendów na jachcie. Ale oczywiście możesz zrobić jak zechcesz. W tym momencie żona zauważa ich wspólnego znajomego wchodzącego do restauracji z młodą, ładną dziewczyną: - Kim jest ta dziewczyna obok Karola? - To jego kochanka - informuje ją mąż. - Nasza jest sympatyczniejsza. |
25.10.2010 15:55:29, Konto usunięte |
Mąż do żony: - Taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłogi. Wyszłabyś lepiej na dwór i umyła samochód... |
25.10.2010 15:54:25, Konto usunięte |
Facet grzebie coś przy kontakcie czy innych tam kabelkach, wola żonę: - Jadźka, potrzymaj mi ty ten kabelek. Żona bierze kabelek i pyta: - No i co? - Nic.. Widać faza jest w drugim... |
25.10.2010 15:53:27, Konto usunięte |
Kontrola Legalności Pracy wypytuje w Holandii Polaka: - Mówi pan po holendersku? - Tak, trochę. - A ma pan pozwolenie na pracę? - Oczywiście mam. - A pana kolega tam w pomidorach też ma ? - Naturalnie też ma. - Mógłby pan go zawołać? - Oczywiście. JÓZEEEEK! SPI**DALAJ! |
25.10.2010 14:53:43, Konto usunięte |