Mąż wrócił wcześniej z delegacji. Zobaczył, że spod kołdry ich małżeńskiego łoża wystają 4 nogi.
Zdenerwował się bardzo, chwycił gruby kij i walił w leżących ile wlezie.
Zmęczony poszedł do kuchni, a tam wita go..... ŻONA:
- Witaj, misiu, przyjechali twoi rodzice, położyli się w naszym łóżku, już się z nimi przywitałeś?

Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia. Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają. Tłumaczenie poniżej: T: Mam flaszkę! ¬: To mamy dwie! T: Żmija w domu? ¬: Są obie T: To co, pijemy na klatce? ¬: Nie, na śmietniku!

Jeden facet został zaproszony aby wygłosić przemowę na konferencji w Japonii. Znając swoja reputację jako znakomitego mówcy, był zdziwiony, że słuchacze w ogóle nie reagują na jego perfekcyjnie wymierzone w czasie dowcipy i żarty. W rzeczy samej widownia w ogóle nie reagowała na to co on mówi. Trochę przybity usiadł na swoim miejscu. Przemawiać zaczął jakiś japoński mężczyzna i on odniósł niesamowity sukces ! Widownia śmiała się i klaskała, ale nasz bohater nie rozumiał z tego ani słowa. Mimo to począł bić mu brawo, bo widocznie na to zasłużył swoją perfekcyjną przemową. Przerwał mu jednak przewodniczący konferencji:
- Nie proszę pana, pan nie powinien klaskać.
- Ale dlaczego? Ten mężczyzna jest zapewne znakomitym mówcą!
- Nie powinien pan go oklaskiwać, on tłumaczy pana słowa.

Kolega do kolegi:
-urlop to dwa tygodnie,kiedy muszę słuchać nie swojego szefa, a swojej żony..........

Mąż wraca późno do domu.Żona leży już w łóżku, więc on szybko rozbiera się i przytula się do niej.
A żona wtedy mówi:
-nie boli mnie głowa.........
-umówiłyście się dzisiaj,czy co?! - pyta zniechęcony

dwóch urzędników spotyka sie na korytarzu i jeden do drugiego mówi:
co stary TY ,tez nie mozesz usnąc?

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
-panie doktorze coś z moim małym nie w porządku!!!
lekarz na to :
-niech się pan rozbierze
.???????....patrzy lekarz zdziwiony i do faceta:
-panie, co on taki podziurkowany?
a facet
-bo moja żona bez widelca nic do ust nie weźmie

- Czym się różni mąż od narzeczonego?
- Zamiast kwiatów, kupuje warzywa.

Siedzi przy stole młode małżeństwo.
- Kochany powiedz czy jest na świecie coś ważniejszego niż nasza miłość.
- Oczywiście, że nie. O której będzie obiad?

Dzień z życia mężczyzny:
6:00 budzik dzwoni
6:15 ktoś ci robi loda
6:30 wielka, zadowalająca kupa poranna, przy tym czytasz dział sportowy w gazecie
7:00 śniadanie: stek, jajka, kawa, toasty, wszystko przygotowane przez nagą gosposię
7:30 limuzyna podjeżdża
7:45 parę szklaneczek whisky w drodze na lotnisko
9:15 lot prywatnym odrzutowcem
9:30 limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego, po drodze ktoś ci robi loda
9:45 gra w golfa
11:45 lunch: fast food, 3 piwa, butelka Dom Perignon
12:15 ktoś ci robi loda
12:30 gra w golfa
14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whisky)
14:30 lot do Monte Carlo
15:30 popołudniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podróży płci żeńskiej są nago
17:00 lot do domu, masaż całego ciała przez Annę Kournikową
18:45 kupa, prysznic, golenie
19:00 oglądasz wiadomości w telewizji: Brad Pitt zamordowany, marihuana i hardcore-pornosy zalegalizowane
19:30 kolacja: rak na przystawkę, Dom Perignon (1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach
21:00 Napoleon Cognac, Cohuna, oglądasz sport w TV na szeroko panoramicznym dużym odbiorniku, Niemcy pokonują Holandię11:0 (od tłum. wstaw według preferencji np. Wisła Kraków - Legia 11:0, albo Widzew - Bayern 11:0)
21:30 sex z trzema kobietami, wszystkie wykazują skłonności do nimfomanii
23:00 masaż i kąpiel w whirlpoolu, do tego pizza i duże jasne
23:30 ktoś ci robi loda "na dobranoc"
23:45 leżysz sam w łóżku
23:50 12-sekudnowy pierd, którego ton zmienia się 4 razy i który zmusza psa do opuszczenia pokoju

Powracającego późnym wieczorem do domu męża wita żona z wałkiem.
-Ty łajdaku, masz na twarzy szminkę!
-To nie szminka, to krew. Potrącił mnie samochód.
-No!... Masz szczęście...

Koalicja w sejmie polega na bliższych stosunkach w ławie.

Alkoholików dzielimy na pijących i niepijących.

Przychodzi mąż do domu i widzi na stole wibrator. Wściekły pyta żony:
- Co to ma znaczyć?!
Żona odpowiada:
- Nie Twój interes

Jasio wraca bardzo późno do domu. Ojciec wita go słowami:


- Co, znowu się szlajałeś!? Chlanie, papierochy i baby!?...


Na co Jasio spokojnie:


- Tato, zawiść to bardzo złe uczucie..