| Nauczyciel polecił uczniom napisać wypracowanie na temat: "Jak trzeba się uczyć?". Jasio
napisał: "Im więcej się człowiek uczy, tym więcej umie. Im więcej umie, tym więcej zapomina. Im więcej zapomina, tym mniej umie. Im mniej umie, tym mniej zapomina. Wiec po co się do jasnej cholery uczyć?!". .... |
06.11.2010 11:16:56, Konto usunięte |
| Nauczyciel polecił uczniom napisać wypracowanie na temat: "Jak trzeba się uczyć?". Jasio
napisał: "Im więcej się człowiek uczy, tym więcej umie. Im więcej umie, tym więcej zapomina. Im więcej zapomina, tym mniej umie. Im mniej umie, tym mniej zapomina. Wiec po co się do jasnej cholery uczyć?!". .. |
06.11.2010 11:16:27, Konto usunięte |
| Skarży się Jasiu mamie: - Mamo, dzieci mówią, ze jestem wampirem. - Nie przejmuj się i jedz szybciej ten barszczyk bo ci skrzepnie........................ |
06.11.2010 11:12:28, Konto usunięte |
| Skarży się Jasiu mamie: - Mamo, dzieci mówią, ze jestem wampirem. - Nie przejmuj się i jedz szybciej ten barszczyk bo ci skrzepnie....; |
06.11.2010 11:12:06, Konto usunięte |
| Skarży się Jasiu mamie: - Mamo, dzieci mówią, ze jestem wampirem. - Nie przejmuj się i jedz szybciej ten barszczyk bo ci skrzepnie... |
06.11.2010 11:11:44, Konto usunięte |
| Na wycieczce szkolnej w lesie Jasio pokazując palcem na czarne jagody i pyta nauczyciela: - Co to jest proszę pana? - Czarne jagody Jasiu. - A dlaczego one sa czerwone? - Bo są jeszcze zielone! ..........:* |
06.11.2010 11:10:46, Konto usunięte |
| Na wycieczce szkolnej w lesie Jasio pokazując palcem na czarne jagody i pyta nauczyciela: - Co to jest proszę pana? - Czarne jagody Jasiu. - A dlaczego one sa czerwone? - Bo są jeszcze zielone! ..... |
06.11.2010 11:10:07, Konto usunięte |
| Na wycieczce szkolnej w lesie Jasio pokazując palcem na czarne jagody i pyta nauczyciela: - Co to jest proszę pana? - Czarne jagody Jasiu. - A dlaczego one sa czerwone? - Bo są jeszcze zielone! ... |
06.11.2010 11:09:48, Konto usunięte |
| Mamusiu, dzieci w szkole mówią, że dużo jem. - Nie, nie Jasiu. Nie przejmuj się to nie prawda, tylko zjedz zupkę bo mi wanna potrzebna. .:"* |
06.11.2010 11:09:17, Konto usunięte |
| Mamusiu, dzieci w szkole mówią, że dużo jem. - Nie, nie Jasiu. Nie przejmuj się to nie prawda, tylko zjedz zupkę bo mi wanna potrzebna. ... |
06.11.2010 11:07:50, Konto usunięte |
| Jasiu kim jest twój ojciec? - On jest chory. - Ale co on robi? - Kaszle. |
06.11.2010 11:07:29, Konto usunięte |
| Jasio dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek - aparat do wykrywania kłamstw. Nazajutrz
wraca ze szkoły i od progu woła: - Dostałem piątkę z matmy! Aparat: - Piiip! Mama strofuje synka: - Nie kłam! Bierz przykład że mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki! Aparat: - Piiip! Ojciec dodaje: - Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły... Aparat: .........- Piiip! |
06.11.2010 11:07:10, Konto usunięte |
| Jasio dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek - aparat do wykrywania kłamstw. Nazajutrz
wraca ze szkoły i od progu woła: - Dostałem piątkę z matmy! Aparat: - Piiip! Mama strofuje synka: - Nie kłam! Bierz przykład że mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki! Aparat: - Piiip! Ojciec dodaje: - Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły... Aparat: - Piiip! ... |
06.11.2010 11:06:00, Konto usunięte |
| Jasio dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek - aparat do wykrywania kłamstw. Nazajutrz
wraca ze szkoły i od progu woła: - Dostałem piątkę z matmy! Aparat: - Piiip! Mama strofuje synka: - Nie kłam! Bierz przykład że mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki! Aparat: - Piiip! Ojciec dodaje: - Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły... Aparat: - Piiip! .... |
06.11.2010 11:05:35, Konto usunięte |
| Pani w szkole do Jasia: - Jasiu, twoje zachowanie jest skandaliczne!!! Jutro przyprowadzisz ojca do szkoły!! Jasio na to (spokojnie): - Ja nie mam ojca. - A co mu się stało? - pyta zdziwiona nauczycielka. - Walec go przejechał. - No to niech przyjdzie matka. - Matkę też przejechał walec. - A dziadka masz? - powiedziała z odrobiną zwątpienia. - Nie. - Jego też przejechał walec?! - pytanie wykazywało nieomal zdumienie. - Tak. - A babcię?!? - tu głos nauczycielki zaczął objawiać brak nadziei na uzyskanie pomyślnej odpowiedzi. - Też. - odpowiedział (po raz trzeci monosylabą) Jasiu. - Ale chyba masz jakiegoś wujka czy jakąś ciocię którzy uniknęli tej strasznej śmierci!??! - zapytała pełna zwątpienia, już prawie nie wierząc, że Jasio jej ulży. - Nie. - głos Jasia był tak samo spokojny jak na początku - Wszystkich przejechał walec. - Biedny Jasiu! Co ty teraz zrobisz??? - zaczęła się użalać nad nim nauczycielka. - Nic - odparł rezolutny Jasio. - Będę dalej jeździł walcem..... |
06.11.2010 11:04:33, Konto usunięte |
