| Mąż przyłapał żonę z kochankiem w łóżku i krzyczy: - Co wy tu robicie?! Żona na to odwraca się do kochanka i mówi: - A nie mówiłam ci że debil. |
01.06.2011 03:38:06, damian666 |
| Rysiu wsiadł do tramwaju i przysiadł się do zakonnicy. Bardzo mu się spodobała i zaczął ja
bajerować, ona jednak zgasiła go słowami: - Wybacz, nie mogę oddać się mężczyźnie, ponieważ jestem oddana tylko i wyłącznie Bogu. Na następnym przystanku wysiadła, tramwaj dojechał do pętli, gdy zdołowany Rysiu wysiadał, tramwajarz zaczepił go mówiąc: - Słuchaj, mogę ci powiedzieć o tej zakonnicy coś, co cię zainteresuje... - Tak, co takiego? - odparł podekscytowany Rysiu - Ona ma taki zwyczaj, ze często o północy można ją zastać samotnie modlącą się i medytującą na cmentarzu. Rysiowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Ubrał się w białą szatę, którą pomalował odblaskową farba, przykleił sobie sztuczną brodę i o północy wyruszył na cmentarz, było ciemno, ale dostrzegł kształty klęczącej zakonnicy - To ja Bóg - rzekł - twoje modły zostały wysłuchane, wybrałem Ciebie i chce żebyś mi się oddala - Och panie, dobrze - odparła zakonnica - ale proszę, zróbmy to analnie, bo w klasztorze matka przełożona przeprowadza rutynowa kontrole dziewictwa! Uradowany facet zabrał się do dzieła, a po skończonej zabawie zerwał z siebie szatę i krzyknął z uśmiechem: - Ha! Ha! To ja Rysio! Widząc to zakonnica zerwała sutannę i krzyknęła z uśmiechem: - Ha! Ha! To ja tramwajarz! |
01.06.2011 03:37:40, damian666 |
| Dzwoni gość do pracy: - Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie. Szef na to: - No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę moją żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś to wypróbować. - Hmm… OK spróbuję. Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił. Szef podchodzi i zagaduje: - I co, jak działa mój sposób ? - Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę. |
01.06.2011 03:37:02, damian666 |
| Kierowca ciężarówki zabrał dwie zakonnice na stopa. Po dziesięciu minutach jedna z nich odzywa
się: -Wy kierowcy tirów to macie dobrze.. łapiecie jakąś kobietę na stopa, do lasu i bara-bara. Kierowca tylko się uśmiechnął i jechał dalej. Po kolejnych piętnastu minutach zakonnica znowu się odzywa: -Wy kierowcy tirów to macie dobrze.. łapiecie jakąś kobietę na stopa, do lasu i bara-bara. Kierowca zrozumiał aluzję i zjechał w leśną drogę. Ta sama zakonnica odezwała się podczas podciągania w górę habitu: -Tylko niech pan to robi od tyłu, bo przód mogą w klasztorze sprawdzać. Kierowca posłuchał, zrobił swoje od tyłu i pojechali dalej. Po jakimś czasie odzywa się zakonnica, która do tej pory nic nie mówiła: -No, wy kierowcy tirów to macie dobrze.. łapiecie jakąś kobietę na stopa, do lasu i bara-bara.. A my pe..ły to musimy kombinować.. |
01.06.2011 03:36:31, damian666 |
| Przychodzi mały Jasio ze zdechłą żabą na smyczy do buderlu i od drzwi krzyczy: - Poproszę dziewczynkę z HIV"em na co burdelmama szybko odpowiada, że u nich są tylko zdrowe dziewczyny, ale Jasio koniecznie domaga się takiej z HIV"em. Burdelmama nieco skonsternowana szepcze - Może coś da się załatwić, ale powiedz dlaczego chcesz akurat chorą? Na co Jasiu z miejsca odpowiada: - Jeżeli ją przelecę to będę miał HIV"a. W domu, gdy rodziców nie ma, pilnuje mnie opiekunka, która mnie molestuje, więc ona też się zarazi. Jak tata wraca do domu, a mamy jeszcze nie ma, to lubi czasem przelecieć opiekunkę, więc on też będzie chory. Oczywiście rodzice baraszkują ze sobą, więc mama też się zarazi. A jak tata wychodzi do pracy i mama zostaje sama to przyjeżdża śmieciarz, z którym mama zdradza tatę....i właśnie o tego ch..a mi chodzi, bo mi k...a żabę rozjechał! |
01.06.2011 03:35:37, damian666 |
| Panienka idzie po plaży. Nagle zobaczyła starą butelką. Podniosła, otarła z brudu, a tu
wyskakuje Duszek. Panienka pyta: - Czy będę miała trzy życzenia? Duszek: - Nie, przykro mi ale ja jestem duszek spełniający tylko jedno życzenie. Panienka bez wahania: - To proszę o pokój na Bliskim Wschodzie. Widzisz tą mapę? Chce, żeby te wszystkie kraje przestały ze sobą walczyć, żeby Żydzi i Arabowie pokochali sie między sobą i żeby kochali Amerykanów i odwrotnie, i żeby wszyscy tam żyli w pokoju i harmonii. Duszek popatrzył na mapę i mówi: - Kobieto bądź rozsądna, te kraje się biją i nienawidzą od tysięcy lat, a ja od 1000 lat siedzenia w butelce też nie jestem w najlepszej formie. Jestem DOBRY ale nie aż tak dobry. Nie sądzę żebym mógł to zrobić. Pomyśl i daj jakieś sensowne życzenie.. Panienka pomyślała przez chwilę mówi: - No dobrze, przez całe życie chciałam spotkać właściwego mężczyznę, żeby wyjść za niego za maż. Wiesz, takiego który będzie mnie kochał, szanował, bronił, dobrze zarabiał i oddawał pieniądze, nie pił, nie palił, pomagał przy dzieciach, w gotowaniu i sprzątaniu, był świetny w łóżku, wierny i nie patrzył tylko w telewizor na programy sportowe. Takie mam życzenie! Duszek westchnął głęboko i powiedział: - Pokaż mi jeszcze raz tą **cenzura** ą mapę... |
01.06.2011 03:33:26, damian666 |
| Mamusiu, mamusiu chce ciasteczko!!! -Leżą na stole, weź sobie... -Mamusiu, mamusiu, ale ja nie mam rączek... -Nie ma rączek, nie ma ciasteczka... |
30.05.2011 13:21:23, Konto usunięte |
| Mężczyzna przychodzi do banku: - Chciałbym ku*wa założyć własne konto w tym zaj*banym banku! - Co proszę?! - Chciałbym ku*wa założyć własne konto w tym zaj*banym banku! Jak jesteś głucha dzi*ko, to dawaj mi tu szefa! Przychodzi kierownik i wiedząc o co chodzi mówi zdenerwowanym głosem: - W czym mogę pomoc? - Chciałbym ku*wa założyć własne konto w tym zaj*banym banku! - A ile chciałby pan wpłacić? - 3 miliony - I ta dzi*ka robiła panu jakieś problemy?! |
28.05.2011 23:48:59, Konto usunięte |
| Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej dziewczynie prezent, a że byli ze sobą od niedawna
postanowił kupić parę rękawiczek - romantyczne i niezbyt osobiste. W towarzystwie młodszej
siostry swojej ukochanej poszedł do sklepu i kupił rękawiczki. Siostra natomiast kupiła sobie w
tym samym sklepie parę majtek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniła zakupy: siostra dostała
rękawiczki a facet majtki.Bez sprawdzania wysłał prezent dołączając list: "Kochanie. Ten prezent wybrałem dla Ciebie właśnie taki, bo zauważyłem, że nie nosisz żadnych kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla Twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedawała pokazała mi swoją parę, którą już nosi 3 tygodnie i wcale nie były poplamione, czy zniszczone.Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądały całkiem elegancko.Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym jak się z Tobą zobaczę. Kiedy będziesz je zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, bo całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku... Mam nadzieję że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. z całą moją miłością.... P.S Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywiniętych tak by było widać trochę futerka" |
25.05.2011 19:05:00, Konto usunięte |
| Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi: -Chciałbym kupić tego stepującego żółwia z wystawy. -Stepujący żółw?! O rety, zapomniałem wyłączyć grzałki do piasku!!! |
22.05.2011 17:55:20, Konto usunięte |
| Kowalski pojechał na polowanie, bo akurat zaczął się sezon na niedźwiedzie. Zauważył jednego,
ukrył się i celuje celuje... Chybiony! Czuje, że ktoś go klepie po ramieniu, patrzy, a tu
niedźwiedź. - Czytałeś regulamin? - Nie, a tu jest jakiś? - No właśnie jest. Powiem więcej, w tym regulaminie jest info, że gdy chybisz, jesteś do naszej dyspozycji...dosłownie Myśliwy nie miał żadnego wyboru. Postanowił, że będzie przez cały rok trenować, wróci tu i upoluje misia. Niestety, sytuacja się powtórzyła, tak więc cały następny rok nasz główny bohater poświęcił na trenowaniu, do upadłego. Zaczął się sezon polowań. - Co za szczęście - myśli sobie Kowalski - tam jest niedźwiedź, i to jeszcze nieruchomy. Celował bardzo długo i... Pudło! Poczuł łapę na ramieniu: - E, ty na pewno tutaj na polowanie przyjeżdżasz? |
22.05.2011 17:53:51, Konto usunięte |
| Pewnego dnia podczas zebrania zwierząt: - A więc... zebraliśmy się tu po to - powiedział król lew. - Zebraliśmy się tu po to - mówi żaba przedrzeźniając - Ty zielone i obślizgłe zamknij się, bo ci flaki powypruwam - powiedział lew ze złością. - Słyszysz krokodyl - powiedziała żaba chichocząc |
22.05.2011 17:51:52, Konto usunięte |
| Idzie zając przez las i pali papierosa w pewnym momencie spotyka krowę: - Taki mały i już pali. - Taka stara i nie nosi stanika |
22.05.2011 17:50:13, Konto usunięte |
| Przychodzi królik do sklepu i pyta się - Po ile to ciasto? sprzedawca odpowiada: - Po 20 zł za kg. Królik: - a po ile są okruszki? sprzedawca na to śmieję się i mówi: - Okruszki są za darmo Królik: -To ja poproszę dwa kilo okruszków. |
22.05.2011 17:48:22, Konto usunięte |
| Archeolodzy odnaleźli na głębokości 20 m szkielet mamuta. To kolejny dowód na to, że mamuty żyły w norach. |
22.05.2011 17:26:13, Konto usunięte |
