Teściowa chciała sprawdzić zięciów czy ją w ogóle lubią. Postanowiła że wskoczy do studni i będzie udawała że się topi. Przygotowała sobie wszystko w studni (jak wskakiwała trzymała się liny). Przyjechał pierwszy zięć no to teściowa buch do studni. Zięciu podbiega, patrzy, teściowa. Wyciąga ją ze studni i odnosi do domu. Rano budzi się, widzi przed domem maluch z napisem "od teściowej dla zięcia".
Przyjechał drugi zięć, teściowa ten sam numer. Zięć ją ratuje. Rano wstaje a tam polonez!? z napisem "od teściowej dla zięcia".
Przyjechał trzeci zięć. Teściowa stary numer. Zięć podbiega do studni odcina linę na której wisiała teściowa. Teściowa się topi. Zięć rano wstaje a tam mercedes z napisem "dla kochanego zięcia TEŚĆ".

Dwóch więźniów rozmawia:
- Ile dostałeś?
- 15 lat...
- Za co?
- Za pomoc medyczną.
- Jak to?
- Teściowa miała krwotok z nosa, no to jej założyłem opaskę uciskową na szyje...

Teściowa zaprasza zięcia na obiad, podczas którego mieli się pogodzić. Zięć przychodzi, usiedli do stołu, a w koło stołu krążył kot. Teściowa zapomniała przynieść kawior. Zięć w tym czasie daje kotu kotleta, aby dowiedzieć się, czy nie otruje się. Kot ugryzł, pogryzł, połknął i zdechł. Zięć bierze krzesło i teściową uderza, tak, aż ginie. Gdy leży martwa kot wstaje i mówi:
- yes!

Takiej niewdzięczności świat nie widział - mówi Kowalski do kolegi.
- Co się stało?
- Wyobraź sobie, przed świętami zapłaciłem teściowej za nowe zęby, a w święta ona mnie tymi zębami pogryzła.

Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki:
- Wyobraź sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku,
które w sobie noszę.
- Eee, idź głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama
rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest... nic mi nie jest... nic mi nie jest...

Szczyt recyklingu: odzyskać żyda z mydła

Spotyka sie 2 kolegów i jeden mówi wiesz co żona mnie pobiła bo powiedziałem do niej \"chyba ty \". No ale jak pobija cię tylko bo tak powiedziałeś. No tak bo jak wczoraj kładliśmy sie spać to ona kochanie już 2 miesiące sie nie kochaliśmy a ja taaa chyba ty !!:D:D:D

Polak, Czech i Rusek lecą samolotem. Nastąpiło przeciążenie. Muszą wyrzucić zbędny balast.
Rusek wyrzuca złoto:
-Tego to u nas pełno!
Czech wyrzuca srebro:
-Tego to u nas pełno!
Polak wyrzuca Ruska:
-Tego to u nas pełno!

Żona pyta męża:
-Kiedy wrócisz z polowania!
-Kiedy wrócę, to wrócę!
-To dobrze, ale nie później!

Myśliwy opowiada koledze o swoim polowaniu na niedźwiedzia:
-Biegnę za nim przez krzaki, nagle zatrzymał się i ruszył
w moja stronę! To ja fuzję z pleców i w nogi! Niestety,
poślizgnąłem się i upadłem na ziemię.
-O rety, ja to bym ze strachu w spodnie narobił!
-A ty myślisz, że ja na czym się poślizgnąłem?

Fąfara wybrał się na polowanie i upolował krowę.
Zirytowany właściciel krowy mówi:
-Czy pan pierwszy raz w życiu miał strzelbę w ręku?
-Skądże! Ale pierwszy raz trafiłem!

Fąfarowa do męża:
-Ile zajęcy zastrzeliłeś na ostatnim polowaniu?
-Dwa.
-To czemu handlarz dziczyzna przysłał rachunek za zakup
trzech?

- Czy są rajstopki na cztery lata - pyta mama, a córka szepce:
- Mamo, spytaj jeszcze czy są parasolki na pięćdziesiąt lat bo babcia prosiła żeby jej
kupić.

Wchodzi zajączek do baru i mówi mało poddenerwowany kto ukradł mój rowerek cisza. Mówi trochę więcej poddenerwowany kto ukradł mój rowerek cisza. W końcu mówi zdenerwowany na amen kto ukradł mój rowerek. Powiedzcie bo zrobię to co mój dziadek po pierwszej wojnie światowej. Wstaje niedźwiedź i pyta się a co zrobisz? Pójdę na piechotę

Dwóch chłopców spędza wigilię u dziadków.Przed pójściem spać klękają przed łóżkami , modlą się, a jeden z nich ile sił w płucach krzyczy:
-Modlę się o nowy rowerek,o nowe żołnierzyki, modlę się o nowe DVD...
Starszy brat się go pyta:
-dlaczego tak krzyczysz ,Bóg nie jest głuchy! ! !
Na to chłopiec:
-Bóg nie ...ale babcia tak. ;););)