chodzi facet do autobusu i kasuje 100 biletów. - Po co Pan kasuje tyle biletów - pyta się kanar. - No wie Pan - jak zgubię pierwszy, to zostanie mi drugi, jak zgubię drugi to... - Co się stanie jak Pan zgubi wszystkie bilety? - To mam jeszcze miesięczny |
15.11.2012 19:48:56, Gosia |
Jest pora obiadu w zakonie. Siostrzyczki pytają przełożoną co na obiad? Przełożona mówi że ogórki! Siostrzyczki zachwycone uśmiechają się. A przełożona dodaje: ale pokrajane! |
10.11.2012 14:40:52, Gosia |
Jadą zakonnice rowerami na wycieczkę. Ostatnie trzy ciągle chichoczą. Przełożona raz, potem drugi je upomina. W końcu zdenerwowana mówi: jak nie przestaniecie chichotać to założę wam siodełka! |
10.11.2012 14:36:24, Gosia |
przychodzi mąż do domu po pracy i pyta żonę: kochanie, co jest dziś na obiad? na to żona odpowiada :nic. jak to nic? przecież wczoraj też nic nie było... tak, wiem ugotowałam na dwa dni:-) |
09.11.2012 20:02:58, Monnnika1 |
II Wojna Światowa. Hitlerowcy zagnali wszystkich mieszkańców wsi w jedno miejsce i oznajmiają: - Mężczyźni pójdą do obozu, młode kobiety wywieziemy na roboty, a stare zgwałcimy i wypuścimy. Jakiś młody chłopak prosi: - Moja babka ma 80 lat. Nie gwałćcie jej. Babka: - Trzym mordę szczeniaku. Wojna ma swoje prawa. |
08.11.2012 19:14:59, NIEMARIA |
potykają się trzy bociany: stary, dorosły i bardzo młody. Rozmawiają o tym, jak spędziły
ostatni tydzień. -Ja uszczęśliwiałem staruszków w Krakowie - mówi stary. -Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie - mówi średni. -A ja straszyłem studentów w Poznaniu - mówi najmłodszy. |
29.10.2012 06:05:38, marek |
pokłócił się z żoną przy śniadaniu. Wstając wściekły od stołu rzucił na odchodnym: "W
łóżku też jesteś do niczego" - i wyszedł do pracy. Po jakimś czasie zrobiło mu się głupio
i dzwoni do domu, żeby przeprosić. Żona długo nie odbiera telefonu... W końcu jednak podnosi
słuchawkę. - Czemu tak długo nie odbierałaś? - pyta facet z lekka wkurzony. - Byłam w łóżku. - Co robiłaś o tej porze w łóżku? - Zasięgałam niezależnej opinii. |
29.10.2012 06:05:14, marek |
kolosa nauczyciel mówi: - Wydaję mi się, że słyszę jakieś głosy. Głos z sali: - Mnie też, ale ja się leczę... |
29.10.2012 06:04:45, marek |
Mam. - Ma pan żeberka? - Mam. - To musi pan śmiesznie wyglądać |
26.10.2012 08:07:33, marek |
-Dobry film - mówi jeden. -Tak - odpowiada drugi. -Ale książka była lepsza! |
26.10.2012 08:07:15, marek |
- Ma pan świński ryj? - Mam. - Czy ma pan kurze udka? - Mam. - Ma pan żeberka? - Mam. - To musi pan śmiesznie wyglądać |
26.10.2012 08:06:57, marek |
- Wydaję mi się, że słyszę jakieś głosy. Głos z sali: - Mnie też, ale ja się leczę... |
26.10.2012 08:06:38, marek |
Mąż pokłócił się z żoną przy śniadaniu. Wstając wściekły od stołu rzucił na odchodnym:
"W łóżku też jesteś do niczego" - i wyszedł do pracy. Po jakimś czasie zrobiło mu się
głupio i dzwoni do domu, żeby przeprosić. Żona długo nie odbiera telefonu... W końcu jednak
podnosi słuchawkę. - Czemu tak długo nie odbierałaś? - pyta facet z lekka wkurzony. - Byłam w łóżku. - Co robiłaś o tej porze w łóżku? - Zasięgałam niezależnej opinii. |
11.10.2012 14:57:56, Gabriela |
Podczas kolosa nauczyciel mówi: - Wydaję mi się, że słyszę jakieś głosy. Głos z sali: - Mnie też, ale ja się leczę... |
09.10.2012 16:38:42, Konto usunięte |
- Co byście zrobili, jakbyście złapali złotą rybkę? - Ja bym poprosił ją o pieniądze. - A ja o miłość. - A ja bym usmażył gadzinę!!! - Dlaczego?!!! - Poprzednio ją poprosiłem o miłość i przyjaźń. Teraz uganiają się za mną zakochane pedały, a kobiety proponują: "Zostańmy przyjaciółmi". |
09.10.2012 16:37:22, Konto usunięte |