- Płaci pani mandat! - mówi dwóch policjantow zatrzymując samochód jadący z nadmierną
prędkością. - A czy nie mogłabym zapłacić w naturze? - Co to znaczy: "w naturze"? - No wiecie musiałabym zdjąć majtki i wam dać... Policjant odwraca się do kolegi i pyta: - Potrzebne ci są majtki? - Nie! - Mnie też nie... |
18.03.2011 18:59:49, niewinna? |
W przedziale siedzi Polak,Czech, zakonnica i modelka. Pociąg wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho. Nagle słychac jak ktoś dostaje w ryja. Pociąg wyjeżdza z tunelu, Czech trzyma się za policzek. Zakonnica myśli : debil Czech złapał modelkę za kolano i dostał w ryja. Modelka myśli: debil Czech chciał mnie złapać za kolano, pomylił się, złapał zakonnice i dostał w ryja. Czech myśli: cham Polak złapał modelkę za kolano, ona chciała go uderzyć, on sie uchylił i ja dostałem w ryja. Polak mysli: ale ciul z tego Czecha.W nastepnym tunelu znowu go ******lnę.... |
18.03.2011 18:59:33, niewinna? |
Pani mówi do Jasia: - Jasiu do tablicy! - *******laj! - Co powiedziałeś???? - *******laj!! - Do dyrektora!! - Nie pójde do niego bo mu śmierdzą nogi. - Ach ty gówniarzu!!!! Wzieła go za fraki i prowadzi do gabinetu dyrektora - Panie dyrektorze ten gówniarz mówi do mnie żebym *******lała, a o panu ze śmierdza panu nogi! - Ach ty szczeniaku!! - dyrektor wkurzony - Dawaj numer do ojca!! - Nie dam - Dawaj Wreszcie udało się dyrektorowi wyszarpąć numer do ojca i dzwonią ,,,,odzywa się automatyczna sekretarka: "Tu gabinet pana ministra Leppera. Prosimy zostawić wiadomość"... Nauczycielka przestraszona patrzy na dyrektora , on na nia, wreszcie nauczycielka pyta: - No i co robimy panie dyrektorze? - Ja ide umyć nogi a pani niech *******la |
18.03.2011 18:59:14, niewinna? |
W zatłoczonym do granic możliwości pociągu, w przedziale wstaje facet i mówi: - Proszę państwa, jest bardzo niezręczna sytuacja, nie jestem w stanie przepchać się do ubikacji i po prostu zaraz ze **cenzura** się w gacie. Na to ktoś mówi: - No cóż, skoro jest taka sytuacja, to ja mam tutaj reklamówkę, mógłby pan zrobić to do niej, my się odwrócimy, potem się jakoś to wyrzuci przez okno. Gość postanowił skorzystać z propozycji. Rozłożył reklamówkę na podłodze, zaczął rozpinać spodnie. Jeden z pasażerów w tym czasie, trochę dla odwrócenia uwagi, wyjął papierosa i próbuje go zapalić. A na to facet, z już ściągniętymi spodniami, kucając mówi: - Przepraszam pana bardzo, ale to jest przedział dla niepalących |
18.03.2011 18:58:44, niewinna? |
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi Jaśkowi: - Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół. Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do chaty. Matka na to: - Jasiu k...wa co żeś zrobił ty baranie, natychmiast idź sprzedaj tego misia. Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta: (J) - Kup pan misia (F) - Spadaj chłopcze (J) - Bo będę krzyczał (F) - Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij (J) - Oddaj misia (F) - Nie oddam (J) - Oddaj bo będę krzyczał Sytuacja powtarza się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia: - Jasiek chyba Bank obrąbałeś, natychmiast do księdza idź się wyspowiadać. Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi: - Ja w sprawie Misia, - Spier..... już nie mam kasy. |
18.03.2011 18:58:29, niewinna? |
Dwóch wariatów kupiło sobie kotki. Bawili się nimi fajnie, dopóki nie natrafili na problem,
który kotek jest czyj. Pierwszy wymyślił, ze swojemu kotu utnie ogonek. Bawią się dalej, ale
drugiemu spodobał się kotek bez ogonka. Uciął więc swojemu ogonek i zaczęli myśleć, co
zrobić, żeby je znowu móc rozpoznać. Więc pierwszy uciął swojemu przednia nóżkę. Bawili
się jakiś czas, ale drugiemu spodobał się kotek bez nóżki, więc swojemu także uciął. Cały
problem zaczął się więc od nowa. Po pewnym czasie pierwszy wariat wymyślił, ze utnie swojemu
kotu druga z przednich nóżek. Drugiemu wariatowi spodobało się jednak, jak fajnie czołga się
kotek tego pierwszego, więc swojemu tez uciął druga z przednich nóżek. Po pewnym czasie
pierwszy wariat, chcąc wyróżnić swojego kotka, uciął mu dwie tylnie nóżki. Kadłubek jego
kotka tak się fajnie poruszał, ze drugiemu wariatowi oczywiście się to spodobało, i ze swojego
kotka tez zrobił kadłubka. I teraz zaczął się już poważny problem, jak rozpoznać, który
kotek jest czyj. Myślą, myślą, myślą, i w końcu jeden mówi: - Wiesz, to ja wezmę białego, a ty czarnego... |
18.03.2011 18:58:13, niewinna? |
Wpada eskimos do baru i mówi: - Whisky proszę A barman: - z lodem? Eskimos: - a wyj/ebać Ci? |
18.03.2011 18:57:59, niewinna? |
Panie doktorze, moj "mały" nie chce stać! Lekarz obmacał członek pacjenta: - No i stoi ! Czego pan chce? - Wytrysku !!! - Jest i wytrysk ! Nie potrzebnie mi pan zawraca głowę. Wszystko z panem w porządku... - No to jeszcze buzi na pożegnanie ! |
18.03.2011 18:57:44, niewinna? |
Kiedy kobieta przeżywa szokujący seks? - Kiedy zamiast orgazmu przychodzi mąż. |
12.03.2011 20:59:55, Konto usunięte |
W parku na ławce siedzi młoda atrakcyjna dziewczyna i czyta książkę. Dosiada się do niej młody chłopak. Chce ją poderwać. - Jaka książkę pani czyta? - "Geografie seksu". - I jaka jest główna myśl tej książki? - Że najlepszymi kochankami są Żydzi i Indianie. - Pani pozwoli że się przedstawię. Nazywam się Mojżesz Winnetou. |
11.03.2011 22:17:05, Konto usunięte |
Lekarz wypisując chorego po operacji - Nie palić, nie pić, co najmniej 9 godzin snu dziennie - A co Z seksem? - Tylko z żoną! Wszelkie podniety mogą Pana zabić! |
11.03.2011 22:15:22, Konto usunięte |
Rozmowa telefoniczna: -kochanie,co wolisz -banany czy truskawki ? -na barze jesteś , skarbie?-nie w aptece. |
06.03.2011 19:56:38, Konto usunięte |
Kobieta: mam ładne cycki Mężczyzna : i co z tego, pochwal się czymś innym; nie zamierzam rozmawiać z cyckami |
04.03.2011 22:11:37, sól_i_pieprz |
Jaka jest definicja odważnego mężczyzny? To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów, pachnący damskimi perfumami, i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w tyłek, a potem mówi: - Ty jesteś następna, grubasku... |
22.02.2011 14:15:38, Konto usunięte |
Chłopak w aptece kupuje prezerwatywy, przebiera, rozmiary dobiera i po kolei wymienia różne
smaki: - Poproszę truskawkową. - Bananową również. - O, i malinową też poproszę... Wkurzona już mocno aptekarka: - Panie!!!! Pan będziesz dupczył czy kompot gotował???? |
15.02.2011 23:56:03, Konto usunięte |