Cześć...
Zapewne każdy z Was (z nas) - zaglądających na strony tego portalu - ma związane z nim oczekiwania...
Jeśli mogę prosić, napiszcie jakie były Wasze oczekiwania gdy przyszliście tutaj pierwszy raz, jak one ewoluowały. Jeśli macie pomysły wymieńcie kwestie, które waszym zdaniem wpłynęły na postrzeganie i spełnienie (lub nie) oczekiwań, oczywiście z naciskiem na tzw. czynnik ludzki...

Pozdrawiam...

heh mój wątek jest bardziej przebojowy     ))

w odp na Twój temat nie mam jeszcze konkretnego zdania, na 1 rzut oka leży grafika, szybkość, aktualizacja, jakoś tak nie wyraźnie, ciężko...
tak na początku bywa...

No Twój wątek wywołał burzę w szklance wody, jednakże tutaj tak bywa, że jakakolwiek krytyka tak działa. Może inaczej - bezpośrednia krytyka i może nie całkiem konstruktywna     OK, przepraszam, już schodzę z Ciebie i tego tematu... Ja również nie mam na portalu nad zbyt długiego stażu, ale uważam że wdawanie się w beznadziejne i nic nie wnoszące pyskówki jest zwyczajną stratą czasu... Do tego nie wszyscy potrafią się zdystansować czy też podejść z dozą poczucia humoru do tego co tutaj czytają... W każdym razie jak wszędzie i tutaj ludzie są różni, z różnych powodów, z różnymi oczekiwaniami, etc...

Ja zajrzałem tutaj (mam na myśli "pierwszy raz") gdy znudził mi się pewien poczytny portal społecznościowo-ogłoszeniowy. A właściwie nie sam portal co zmiana podejścia założycieli na bardziej liberalny i komercyjny... Ale mniejsza o to...

Moje "podstawowe" oczekiwania się raczej spełniają. Poznaję ludzi (choć wirtualnie) ale raczej wartościowych, obecność tutaj sprawia mi raczej radość i przyjemność, poszerzam światopogląd, zajmuję nieliczne wolne chwile... Choć już pewne sprawy utraciły ważność na rzecz życia tutaj...

Reszta później...
Zapraszam do dyskusji...

odbiegliśmy od tematu...
przenieśmy się do mnie tam jest reszta i będę miała wyższą średnią w kategorii ilość wpisów!!!!

P.S. nie warto tracić zbyt dużo cennego czasu w rzeczywistości na rzecz wirtualnych, nigdzie nie prowadzących znajomości... zachowaj umiar, to gubi i uzależnia, wielu znajomych mi net i portale społecznościowe pochłonęły, stracili kontakt z rzeczywistością

Nie no spokojnie.
Jestem raczej dojrzałym (adekwatnie do wieku), rozważnym i inteligentnym człowiekiem. Całkowite odpłynięcie w świat wirtualny i takież znajomości raczej mi nie grozi... Mimo wszystko wyznaję wyższość znajomości realnych nad wirtualne...

P.S. To może być nawet ciekawy sposób. Walnąć celowo tekst wzbudzający emocje, niekoniecznie zgodnie z własnymi przekonaniami, aby "zapunktować"    

zapunktowałam bo dzięki temu stać mnie na tapetę!!!!!
i jeszcze mi reszty zostają!!!
fajno być galerjankom