forum

Religia, obrzędy

BÓG

  1. Konto usunięte 16.12.2009 r. 13:30:25

    Oraz żydzi    

  2. artur 16.12.2009 r. 13:30:42

    kolego Prorok rozwin mysl..o doznawaniu milosci Boga?????

  3. artur 16.12.2009 r. 13:31:29

    Zydzi to juz zupelnie inna historia...hahahaha...o nich to by mi nie starczylo czasu..jakbym mial napisac...ahhaahahah

  4. Konto usunięte 16.12.2009 r. 13:40:48

    By jej doznać musisz poświecić czas swój na czynieniu dobra , czasem musisz poświecić swoje zdrowie dla bliźniego . Jeśli jesteś egoistą , olewasz ludzi , a biednemu dasz kopa to nie licz na to byś kiedykolwiek doznasz miłości Boga .

  5. artur 16.12.2009 r. 13:46:52

    A jak czlowiek nie wierzy w Boga,jest ateista i tez czyni dobro to co??????????I bez doznawania Boga mozna to wszystko czynic...bo dobro nie zna religii...jak ktos jest dobry..to i taki bedzie....jezeli ktos jest wrazliwy na problemy innych,rowniez nie potrzebuje religii i Bog to tego wszystkiego....takie jest moje zdanie...i niepotrzebnie mi sie wydaje Prorok dorabiana jest do tego ideologia..ze jak czynisz dobro to doznasz Boga.....

  6. Konto usunięte 16.12.2009 r. 13:50:38

    Tak Wilku ja doznałem jego miłości i jestem szczęśliwy , 2 razy byłem w śmierci klinicznej , byłem na tamtym świecie i jest tam zajebiście . Sam Bóg jest niewidzialny , Bóg to siła która kieruje wszystkim i jeśli będzie miał kaprys to może zabić każdego z nas w każdej chwili , tak jak napisano " nie znasz dnia ani godziny " . Nagradza i każe według swoich praw itd .

  7. artur 16.12.2009 r. 13:58:00

    Widocznie slabo Bog kocha swoje dzieci......skoro tyle ich ginie....

  8. Konto usunięte 16.12.2009 r. 13:58:40

    Zmam bardzo wielu byłych ateistów , którzy posłuchali moich rad , poznali prawdę o Bogu i doznali jego miłości , jeśli jesteś ateistą i stawiasz miłość do bliźniego nad swoją i czynisz dobro , miłując świat to czy prędzej czy później doznasz miłości Boga . Ateizm nie jest przeszkodą .

  9. artur 16.12.2009 r. 14:05:28

    A ja na odwrot znam wielu bylych katolikow.....ale to nie o to chodzi...Prorok a jaka jest prawda o BOgu??Czyja jest to prawda???

  10. Konto usunięte 16.12.2009 r. 14:07:21

    Bóg jest każdym żywiołem , każdą siłą , jest wszystkim , jeśli uważa że ktoś ma umrzeć by mógł żyć drugi , to to robi . Jeśli uważa że masz żyć by wykonać swoją misję będziesz żył . Po prostu tak jak pisał down Darwin jest to naturalna selekcja . To jedyne co mądrego napisał pajac .

  11. Konto usunięte 16.12.2009 r. 14:17:50

    Bóg wielokrotnie dawał znaki przez proroków , ale ludzie tą prawdę wypaczali budowali świątynie by robić kasę na głupcach . Do dziś daje znaki ale ludzie są ślepi wolą swoją prywatę i mamonę , więc nie dziwcie się że ma takie dzieci gdzieś , dał każdemu z nas wolną wolę więc mamy wybór którą drogę wybrać , drogę życia , czy śmierci . Bóg nie jest komunistą by za masy myśleć . Każdy jest kowalem swego losu .

  12. Konto usunięte 16.12.2009 r. 14:19:10

    Wilku a wiesz ile waży dusza ludzka ?

  13. Konto usunięte 16.12.2009 r. 14:28:32

    Tylko że ja 2 razy to samo widziałem i nie nastąpiły żadne zmiany chemiczne w mózgu . Po za tym procesy myślowe to impulsy elektryczne , ale nie chce mi się tego opisywać za obszerny to temat .

  14. Bartosz 23.12.2009 r. 18:15:55

    JEST!!!!

  15. ... 27.12.2009 r. 22:30:52

    Oświęcim i wiele innych tragedii to nie jest sprawka Boga. Dostaliśmy wolną wolę (jako odwrotnośc determinizmu, który byłby jeszcze gorszy). Mamy wybór i z niego korzystamy. Jest to i błogosławieństwo i przekleństwo (zależy jak się ją wykorzysta). Dokonujemy wyborów i za nie odpowiadamy. I nie zwalajmy skutków na Boga. Wolałbyś być za każdy grzech pieszczony pioorunem?

  16. Hadriel 31.12.2009 r. 10:00:10

    Ale jeżeli ktoś przestał wierzyć to jego wiara chyba nigdy nie była mocna i na odwrót - nie był przekonany co do swej niewiary. Bóg nie jest potrzebny do dokonywania czynów moralnie dobrych/złych. Czy wiedząc, że Boga nie ma i nigdy nie było, dalej postepowalibyście dobrze, nie zaczęlibyście nagle zabijać/kraść/gwałacic? Myślę, że postępowanie większości nie zmieniło by się, bez wzgledu na to czy ów Bóg istnieje czy też nie. Ja osobiście w Boga nie wierzę, nikt nigdy nie udowodni całemu światu, że Bóg jest czy też nie. I nie przydadzą sie tutaj gadki typu - widziałem Boga; byłem/am w śmierci klinicznej i wierzę itp.itd.

  17. Konto usunięte 10.03.2010 r. 00:06:55

    Bóg był, jest i będzie tylko ja krucha istota zamienię się w pył ... nie ma takiej siły która zmieniłaby mój pogląd na religię zawsze traktowałam ją z powagą ... a czym by było życie bez Boga ?? bezsensowną wegetacją ...