Jetem Kobietą i tak mam     i wcale nie wstydzę się powiedzieć to głośno     Dziewczyny też tak macie ?

a bylo tak w miare spokojnie to powrocil tibi         do nas i ciagle zaczepki szuka         dobrze ze ta jego latynoska polskiego nie zna         bo by z nim nie wytrzymala...a swoja droga ciekawe jak sie dogaduja            



co do tematu, to z regoly tak jest, ale naprawde sa jeszcze faceci, ktorzy potrafia uszanowac kobiete    

Moze jej pasuja kosmiczne texty Tibiego,przelozone na angielski,bo chyba tak sie moga tylko porozumiec....

albo tibi udaje wspanialego tutaj takiego trepa, a w realu jest milutki dla kobiet        

...małe słodkie zemsty            

ja jak mam racje to nie popuszcze jesli jest odwrotnie to musze ustapic niestety i pszyjac okrutna prawde    

    ale ja najczesciej mam racje taka moja natura

nie ogladałam zeby nie bylo ze zwaliłam z telewizji    

Dziewczyny,zalozcie sobie club sado-maso...

Pewnie ze mozna,ale w takim clubie czulybyscie sie swobodniej...

Przeciez ja to pisze zartobliwie...Nie wyczuwasz tego...?...

Nigdy nie uzywalem emotek,trzeba sie troche wysilic i czytac miedzy wierszami...A ten club bylby dobry bo nie plywa sie po pustyni i nie prowadzi wielbladow przez ocean...ROTFL...

Agnieszka,jak i reszta dziewczyn,dzisiaj maja szampanskie nastroje...Za to Tobie Lukasz cos doskwiera,mam takie przeczucie...

Rafal nie Robert a znam Cie bo kiedys dawno tu byles,przynajmniej ten sam styl pisania...

Rozumiem,przyjdzie i na Ciebie pora...samotnosc to taka straszna trwoga...

Tak,sa delikatniejsze od zwierzen damskich,poza tym jak zauwazylas ze wbrew pozorom nie rozmawiamy tylko o sexie...Umiemy zachowac umiar...Tak samo jest w zyciu (znow uzyje okreslenia)wbrew pozorom nie myslimy tylko czlonkami...

Musisz nauczyc sie z tym Sylwia zyc i nie przekreslac ludzi,ktorzy moga okazac sie wartosciowi...

Tak zrozumialem,to znaczy ze zle zrozjumialem,ale sie domyslam ze jak juz kogos bedziesz miala ,to ta osoba musi byc delikatna a dotyk jego rak,jak jedwab...

Na pewno to sa wazne cechy...Ja napisze teraz pare nastepnych cech,Ty dodasz jeszcze pare i stworzymy virtualnego ideala...

sprzatanie po sobie,zakladanie czystych podkoszulkow,nie ogladanie televizji,zero piwa czy innych trunkow...

Alez to nie sa moje zalety...zaszlapomylka,gdyz wraz z Sylvia mielismy stworzyc ideal mezczyzny virtualnego ,no nic poszlo inaczej...Ja nie prasuje i jestem balaganiarz...fakt ze nie ogladam tv,wybieram sobie filmy na necie...Nie mam wogole tv w domu,bo po co jak mam 24 calowy ekran a w tv i tak nic ciekawego nie ma...

mam tylko babkę w polewie czekoladowej ale mogę się podzielić    

    no nie wątpię po tylu składnikach     ja wczoraj bigosa gotowałam większe ilości z powidełkami borowikami    

masz jak w banku wyślę kurierem    

kużwa uprzedzę go że ma postawić pod drzwi i wiać    

    było by ci miło że przyszedł i to wszystko    

    sorki wybacz    

    oj tam zara prysł może inny przyjechać i mieć różę w zębach a kokardka może być niebieska     może jeszcze wyskoczyć z pudełka kuwa     różowego