kiedyś jako dwudziestolatek...by zaimponować dziewczynie przepłynąłem jezioro w dwie strony...w drodze powrotnej pod koniec złapały mnie kurcze i gdyby jeszcze ze sto metrów było nie wiem czy bym dopłynął....głupota tym razem bez konsekwencji.....a czy ktoś jeszcze zrobił w życiu coś głupiego.....czego już by nie powtórzył    

ja sobie skoczyłam na gungee juz     powtórze

na bungee    

    no     wiem ale juz bym się nie odważyła drugi raz

to bylo na obozie mlodzieżowym nad morzem w Mikoszewie ,luz mielismy bardzo duży ,,wiec czesto odwiedzalismy bar rybacki podawali super piwo ,,,,,i razu pewnego mi czyli Jolci zachciało sie robic zakłady z chlopakami ,chodziło o wypicie duszkiem kufla piwa,nagrodą miała byc setka wódki, dziewczyny dopingowały i wygrałam ,,,wiec na to piwo setka i niestety Jolcie trza było prowadzic ,sama bym nie doszła do naszego osrodka ,ledwo sie polozylam na wyrko ,już musialam pedzic do kibelka tak trwało pare godzinn ,chora bylam przez dwa dni masakra ..........nie polecam zakladów hahahahah o cos tak głupiego            

ja to gozej mialem jak w wojsku bylem na poligonie w zaganiu wychodek byl na swiezym powietrzu zanim sie zalatwilem to tak mi worek komary zchrzastaly ze tydzien sie po jajach drapalem az wstyd bylo gdzies isc

sołtys Ty uważaj na siebie, historia lubi sie powtarzać     podobno w tym roku duzo komarów    

Jar a to fakt ,wlewało sie w gardło aż milo

Sław hahahah trza było sobie zamówić TIKi-TAK..........to te stojace kibelki            

Wean chyba toy toy    

Ewan    

jagbym wiedzal to bym sobie z dzewa wyskrobal

sam wiem ,,,ale ja to nazywam TIK-TAK            

niewarzne jak sie chce to dziura sie liczy

fuj oczym my gadsamy

o komarach?    

o Tik-Takach .....hahahaha        

A tak a propo komarów to dzis w radio podali dwie wiadomości złą i dobrą. Zła: komarów jest bardzo dużo. Dobra: dla niektórych to jedyne bzykanie w tym roku    

Komar owad pospolity

rodzaj żeński - jadowity.

Małe takie, niepozorne

na trucizny to odporne.



Kiedy tylko zmrok zapada

przez okienko sku***** wpada

i gdy światła gasną w sali

słychać chu** już w oddali.



Bzyka poj** cala noc

nie pomoże nawet koc

a gdy rano sobie wstajesz

to kur***y wnet dostajesz



Swędzi noga, swędzi ręka

a ten ku**s nie wymięka

taki mały, a ma moc



... I tak kur** jest, co noc!

samotna dobre to                 umnie jeszcze tak duzo nie widac i nie słychac pewnie sie rozmnażają po tych deszczach            

sołtys                                        

Sołtys hahahahahah od dzis zamykam okna        

                ja nie musze za wysoko mieszkam ...komary nie dolatuja            

juz siatki wkleilem bo nocne polowania mnie nudza

i dokup sobie spray anty bzzzzzzz    

Sław lubia słodką krew wiec pędzą do ciebie .........samotna w wiezy zamkowej mieszkasz            

                tak, jak Roszpunka            

juiz tam wole cisze w uszahnniz nbzzzzzz kuiede do potegi

i gdzie masz tu rycezy

SAm ,,,,,ale nasz fajowo...     nie masz złej czarownicy obok,,bo jakby co to daj tylko znać