wiecie co wam napiszę....

idę dziś na cmentarz do miłości mojego życia jest mi ciężko jak cholera i tak sobię myslę , że takie obrażanie się o jakieś gów_niane sprawy nie ma wogóle sensu i żadnego znaczenia.

Chyba nikt nie jest tu po to żeby sobie robić na złosc....

a może własnie o to tu chodzi tylko ja jestem taka tempa...

Chciałam się odstresować ale nie wyszło....

jakie ciiii Daria    





znowu jakies podchody            

to pilnuj tego mienia słoneczko, bo jest całkiem ładne        





chyba mnie porąbało    

kobicie komplementy prawię    

to Wy tu się bawcie    



bo ja zaraz do dentysty śmigam            

ładne mi słonaczko    





juz sobie naskrobałaś    

to     , to jak wróce,

bo dentystę z nóg zwali    

hejkaaa    

A dziś po urzedach biegalam,jutro koniec urlopu trza było zaległości nadrobić

ja tego wręcz nie nawidzę            

CZEŚĆ

Maryśka wróciła                    

Jak przeżyłaś Mario bez nas ?...    

skurczył się     ....to teraz wzwód będezie do środka            

    ......ale Tadeo nie był zazdrosny przynajmniej jak nie siedziałaś z nami            

bo to jest forum dla wariatów        

może lepiej niech go tu nie ciągnie bo się potem pobiją w domu o dostęp do kompa        

no to co robimy z tak ładnie rozpoczetym wieczorem?

                    .....a ja    

    ....witaj stiv....    

niestety przy    

o w mordę ale sie będą buziaczkować                    

aleście się poslinili            

grrrr sobie sam poradzi......bystry chłopak jest....ja też na debatę spadam....popiszemy później    

to jednak niechcący miałam rację    





coś tu mi tu pachnie                

hejka    

stiv jak ja cię dawno nie widzialam heheh

o dziex za kwiatka     to na otarcie łez po pobieraniu krwi?

no nie ,ale zle sie piz...wbiła wrrrr,stwierdzial ze za mocno opalona jestem i żył nie widac ,jakas niedorobiona ta laborantka    

myslalam ze jej walnę hehhehe

hej Ana ,wzajemnie