forum

Rozrywka i uczucia

Dlaczego mężczyzni boją się kobiet zbyt perfekcyjnych???

  1. Gabriela 09.10.2012 r. 19:46:36

    nie rozsmieszaj mnie... za kazdym razem cos podwazasz... teraz ze nie czytam ze zrozumieniem... moze zanim zaczmniesz pouczac badz doradzac innym zajmij sie najpierw soba

  2. Gabriela 09.10.2012 r. 19:50:39

    uuu a mi sie nie znudzila wcale

  3. kasia 09.10.2012 r. 20:01:31



    I takim oto optymistycznym akcentem pie&dolę wszystko    

  4. mati 21.10.2012 r. 01:17:11

    w Sypialni powinni rsządzić oboje a nie jedna osoba

      uśmiechnięty  

  5. Adalbert Pol 21.10.2012 r. 14:22:38

    Są tacy co się boją i tacy co nie. Zresztą użyte słowo jest bardzo ogólne i każdy coś innego pod tym znajduje

  6. Adalbert Pol 21.10.2012 r. 14:51:20

    Na pewno, ale czy to coś złego? Każdy jest taki jaki jest. Jeżeli człowiek jest taki, a nie inny, a partnerka/partner to akceptuje to wszystko ok. Na tym chyba polega życie. Samo podejście mężczyzn do takich kobiet? Tak chyba część facetów się boi to zrobić. Myślę, że wiąże się to ze stereotypem i wychowaniem. To temat rzeka, można by o tym księgi napisać.

  7. Adalbert Pol 21.10.2012 r. 16:01:18

    Ja się jednak nie boje takich kobiet. Uważam, ze są wspaniałymi partnerkami. Osobami z którymi można się w wielu tematach porozumieć i utworzyć np. wspaniały związek partnerski. Oczywiście pod warunkiem, ze jest się na tyle emocjonalnie dojrzałym facetem, że wie się czego oczekuje sie od życia, że potrafi sie szanować drugiego człowieka i że związek nie polega na robieniu drugiej strony w \"karolka\" ale na wzajemnych ustaleniach, czy innych rzeczach co go tworzą.    

  8. Adalbert Pol 21.10.2012 r. 17:11:39

    Cóż cała prawda o życiu jest taka, że:

    1. to nie my faceci wybieramy kobiety, ale one pozwalają się nam wybrać.

    2. Czy kobieta jest perfekcyjna czy nie, nie daje to nikomu gwarancji, że mamy na nią wyłączność. Życie płata różne figle.

    3. Konkretny układ polegający na szczerości i wzajemnym zaufaniu, daje nam pewność, że stabilnie stoimy w związku na twardym gruncie.

    A na koniec, bardziej wesoło: Icek poszedł do Rabiego po radę. Pyta co zrobić, mam dwie kandydatki na żonę. Jedna je st mi posłuszna, cicha i spokojna, do tego bardzo gospodarna i wierna, ale brzydka jak noc. Druga jest piękna, ale wyemancypowana, lubi flirtować z innymi i myślę, że jest niewierna. Którą wybrać? Rabi się zamyślił i dał odpowiedź: Icek sam musisz zdecydować co wolisz - jeść **cenzura** w samotności, czy tort z kolegami