czy to koniec? czy wstęp do czegoś?
koleżanka to osoba płci przeciwnej która ma to coś że nie masz ochoty pójść z nią do łóżka
od czegoś mozna zacząć
hahahaha i wcale mu sie nie dziwie,,ze tak sie poczuł,nie miał ochoty Ci udowodnic ze jednak jest facetem
no dobra,,, poGalałyście sobie...ale ja dalej nie wiem!
jak po jakimś czasie, to pogódź się z myślą, że już jesteś dla niej, tylko i wyłącznie kolegą
mało pocieszające budujące....bo przed chwilą....ups...?? czyli kiszka?
szczerość czasem jest be....
szczerosc i prawda ,zawsze daje szanse na coś więcej
i taj JĄ kocham!
a może się jej czymś naraziłeś
naraziłem,,,,,troszkę,,,,swoją,,, niefrasobliwością i kiepską oceną sytuacji...
powiem ci coś, są kobiety, które nie przywiązują wagi do takich potknięć ale są i takie, które, np. kłamstwa czy zaniedbania, nie puszczają płazem
no to gadam szczerze- kocham cie!
ale nie na forum
i co teraz....?
już się gubię,,,,jesoooo...jaką załąmkę....? jak sie gubię..? to nie możliwe,,!! jestem przecież męski i odważny!!!!
wrrrrrrrrrrr
a wiem, że będzie,,,,a tobie co....brakuje czegoś też?
i do tego telefonu brak....
przyjaciół poznaje się....w biedzie...!!
dobry przyjaciel ,jest zawsze mile widziany a z wyznaniem uczuć lepiej być ostrożnym ,a jesli ona w to uwierzy
i dobrze ,bo to nie byli ci prawdziwi
nie jestem fałszywa wiec spoko wybaczam
bo te drugie drzemke se walneło
i adminek mnie przegoni z portalu za straszenie na forum
super mamy wspólną tajemnice,,a teraz cicho sza
Kropeczko jak zwykle masz racje
czy to koniec? czy wstęp do czegoś?
koleżanka to osoba płci przeciwnej która ma to coś że nie masz ochoty pójść z nią do łóżka
od czegoś mozna zacząć
hahahaha i wcale mu sie nie dziwie,,ze tak sie poczuł,nie miał ochoty Ci udowodnic ze jednak jest facetem
no dobra,,, poGalałyście sobie...ale ja dalej nie wiem!
jak po jakimś czasie, to pogódź się z myślą, że już jesteś dla niej, tylko i wyłącznie kolegą
mało pocieszające budujące....bo przed chwilą....ups...?? czyli kiszka?
szczerość czasem jest be....
szczerosc i prawda ,zawsze daje szanse na coś więcej
i taj JĄ kocham!
a może się jej czymś naraziłeś
naraziłem,,,,,troszkę,,,,swoją,,, niefrasobliwością i kiepską oceną sytuacji...
powiem ci coś, są kobiety, które nie przywiązują wagi do takich potknięć ale są i takie, które, np. kłamstwa czy zaniedbania, nie puszczają płazem
no to gadam szczerze- kocham cie!
ale nie na forum
i co teraz....?
już się gubię,,,,jesoooo...jaką załąmkę....? jak sie gubię..? to nie możliwe,,!! jestem przecież męski i odważny!!!!
wrrrrrrrrrrr
a wiem, że będzie,,,,a tobie co....brakuje czegoś też?
i do tego telefonu brak....
przyjaciół poznaje się....w biedzie...!!
dobry przyjaciel ,jest zawsze mile widziany
a z wyznaniem uczuć lepiej być ostrożnym ,a jesli ona w to uwierzy
i dobrze ,bo to nie byli ci prawdziwi
nie jestem fałszywa wiec spoko wybaczam
bo te drugie drzemke se walneło
i adminek mnie przegoni z portalu za straszenie na forum
super mamy wspólną tajemnice,,a teraz cicho sza
Kropeczko jak zwykle masz racje