Eliocie, czyżbyś był znawcą niezaangażowanego ciągnięcia drutu?
Co by nie mówić, to jesteś dobrym interlokutorem.
Smerfetko, Eliot mnie nie podrywa. Jakkolwiek to wygląda. To jeno nasza rozmowa doktorancaka
Eliocie, ja wiem, iż rehabilitację członka przechodziłeś niejednokrotnie. ja czytałam taką książkę. nie czuj się bezużytecznym. próbuj rozmawiać.
bywajcie!
cześć listonoszu. good myrning!
Tibi, Ty zejdź z tego tronu, bo jawisz się, jak cud, który w przepaść wpadł. Nikt Cię nie znajdzie.
to Twój problem.
TAK. Zejdź z tej ubikacji, bo już nie daję rady, pls.
Niech sobie siedzi jak lubi...
Będzie miał wygodnie...ciepło...jeść dadzą....wypiorą....
I co było po tym ...jak nie zdążyłeś?
Eliocie, czyżbyś był znawcą niezaangażowanego ciągnięcia drutu?
Co by nie mówić, to jesteś dobrym interlokutorem.
Smerfetko, Eliot mnie nie podrywa. Jakkolwiek to wygląda.
To jeno nasza rozmowa doktorancaka
Eliocie, ja wiem, iż rehabilitację członka przechodziłeś niejednokrotnie. ja czytałam taką książkę.
nie czuj się bezużytecznym. próbuj rozmawiać.
bywajcie!
cześć listonoszu. good myrning!
Tibi, Ty zejdź z tego tronu, bo jawisz się, jak cud, który w przepaść wpadł.
Nikt Cię nie znajdzie.
to Twój problem.
TAK. Zejdź z tej ubikacji, bo już nie daję rady, pls.
Niech sobie siedzi jak lubi...
Będzie miał wygodnie...ciepło...jeść dadzą....wypiorą....
I co było po tym ...jak nie zdążyłeś?