Czy ktoś wierzy wirtualną miłość?

Dla mnie to bzdury, jak można zakochać się w literkach pisanych do siebie e-mailach.

Nie zawcze ma się pewność czy druga osoba napiszę prawdę o sobie.

e tu sa sami marzyciele ..wierza w kazdy kit kto im wciska..jedyna zecz ktora im da zrozumiec niech se kochaja i sie spotkaja ..     ...w tedy sie obudza ..i zaczna realnie myslec a tak nie obudzisz spiacych ze snu

co nie prawda nie kochasz mnie moze    

no widzisz jak mnie kochasz az sikasz za mna    

ja ci dokuczalem     kochanie no co ty ..przeciesz z nas tu taka zgrana para     ..nie wiem oczym mowisz myslalem ze cie znam musisz sie normalnie otworzyc przedemna ..    

oj widze okres masz ..wroc na ziemie ja spadam na moment na budowe ..musze za ma\\terialy zaplacic kuzwa ..tylko plac i plac a ona tylko nie kochanie     przyjdzie koza do woza...    

wszystkie oprucz juednej okazaly sie kims innym ..i powiem ci sylwia.. przeciesz dobrze wiesz ze wszystko odrazu wiedzialem.....czy bylem zakochany nie sadze tylko nie lubie sciemy..i raczej pokazalem kto kim sie zabawil..