oj tam nie narzekaj markizie jesień życia też ma swoje uroki i plusy
de sade-markiz
28.09.2016 r. 10:14:23
...tak...tak...a niby jakie...?...
Malwina
28.09.2016 r. 13:07:26
hmm...zaraz zaraz np. nie trzeba wstawać w nocy do płaczącego dziecka i co zapewne ważne dla obu stron stosować antykoncepcji
de sade-markiz
29.09.2016 r. 09:24:03
...faktyczny fakt...zalety znaleziono...
Malwina
29.09.2016 r. 10:12:07
dzieńdoberek
sos beszamelowy z żółtkiem
aha...znalazłam jeszcze jeden plusik, markizie mierzymy zamiary na...siły
Malwina
30.09.2016 r. 10:59:54
hej
a do likierku...czekolada do tego kawka i szarlotka na ciepło z sosem waniliowym
Malwina
30.09.2016 r. 11:05:57
a u mnie to co kucharz ugotuje
a po obiedzie wyjazd na weekend...na najładniejsze jezioro
Malwina
30.09.2016 r. 11:24:40
ja ale kucharz ma
może innym razem napisze coś więcej...teraz zmykam do domu...dziś praca kończy się o 12.00
Malwina
30.09.2016 r. 11:31:37
w sam raz na dokończenie spraw i sprzątnięcie biurka
de sade-markiz
03.10.2016 r. 10:09:53
...oj...jeziorko...malutkie...
Malwina
04.10.2016 r. 11:26:31
witam jesiennie się zrobiło i..."Zasypia jezioro"
Marzenia przysnęły pod namiotem żagla.
Słońce w ciemne chmury promienie ukryło.
Cisza senny welon rozścieliła dokoła.
Dnia z kalendarza znowu nam ubyło.
Niebo się wtuliło w objęcia jeziora,
I wiatr też ucichł w zielonych szuwarach.
Ptaki zakończyły swą gadkę codzienną,
Dobrze się znają na wieczoru czarach.
Powoli znów zasypia jezioro zmęczone,
Wiatru szmernym graniem i żagli łopotem.
Noc niech mu zaśpiewa cicho kołysankę
Troski i zmartwienia zostawi na potem.
de sade-markiz
04.10.2016 r. 11:41:34
...no... ...i nie tylko winobluszcz...widziałem piękne rude barwy pewnej...jeszcze wczoraj blondyny...oj ta jesień...dobrze choć że nie odlatują do ciepłych krain...była by lipa...jesienna...
de sade-markiz
04.10.2016 r. 11:52:50
...jutro będzie inny stan...faktyczny...jeśli nawet dzisiaj szały nie ma...a pałeczką w werbel...
de sade-markiz
04.10.2016 r. 12:15:44
...to zależy z kim...ta noc...bo może być nie przespana...proszę Pana...
de sade-markiz
04.10.2016 r. 12:25:01
...coś tam się zasłyszało...i zapomniało...
de sade-markiz
04.10.2016 r. 12:35:35
...z pamięciom...?...
de sade-markiz
05.10.2016 r. 08:09:14
...seks załatwi problem...
de sade-markiz
05.10.2016 r. 14:28:46
...kolor oczu...włosów...czy depilowana...a może naturka...no i wymiary...podaj...coś zaradzim...
Malwina
05.10.2016 r. 14:36:29
markiz- stręczyciel następna utajniona profesja ten chłop to ma zdrowie
na rozgrzanie, bo nie dość że jesień to w dodatku deszczowa
de sade-markiz
05.10.2016 r. 14:40:33
...jaki tam stręczyciel...Jzd w potrzebie jest...to jak...mam patrzeć jak się męczy...toż mu pękną...
de sade-markiz
06.10.2016 r. 11:28:20
...no...trafne stwierdzenie...zwinięty jak papirus...
de sade-markiz
06.10.2016 r. 12:14:49
...no... wiem...a rozwinie się...
Malwina
06.10.2016 r. 13:35:37
papirusy do muzeum niech żyje elektronika...znaczy się ebooki
dzieńdoberek
de sade-markiz
07.10.2016 r. 11:02:59
...oj dodał bym jeszcze...browar...i jakie przekąski...nie koniecznie do zjedzenia...
de sade-markiz
07.10.2016 r. 11:12:15
...dlatego...czuwam...
de sade-markiz
07.10.2016 r. 11:24:36
oj... ...mnie...
de sade-markiz
07.10.2016 r. 11:39:22
...no...wiem...a gdzie te dziołszki...toż piąteczek...a One ani mru mru...
...w życiu ten upływ...mniej ładny...jest...
oj tam
nie narzekaj markizie
jesień życia też ma swoje uroki i plusy
...tak...tak...a niby jakie...?...
hmm...zaraz zaraz
np. nie trzeba wstawać w nocy do płaczącego dziecka
i co zapewne ważne dla obu stron
stosować antykoncepcji
...faktyczny fakt...zalety znaleziono...
dzieńdoberek
beszamelowy z żółtkiem
mierzymy zamiary na...siły
sos
aha...znalazłam jeszcze jeden plusik, markizie
hej
do tego kawka i szarlotka na ciepło z sosem waniliowym
a do likierku...czekolada
a u mnie
to co kucharz ugotuje
a po obiedzie wyjazd na weekend...na najładniejsze jezioro
ja
ale kucharz ma
może innym razem napisze coś więcej...teraz zmykam do domu...dziś praca kończy się o 12.00
w sam raz na dokończenie spraw i sprzątnięcie biurka
...oj...jeziorko...malutkie...
witam
jesiennie się zrobiło i..."Zasypia jezioro"
Marzenia przysnęły pod namiotem żagla.
Słońce w ciemne chmury promienie ukryło.
Cisza senny welon rozścieliła dokoła.
Dnia z kalendarza znowu nam ubyło.
Niebo się wtuliło w objęcia jeziora,
I wiatr też ucichł w zielonych szuwarach.
Ptaki zakończyły swą gadkę codzienną,
Dobrze się znają na wieczoru czarach.
Powoli znów zasypia jezioro zmęczone,
Wiatru szmernym graniem i żagli łopotem.
Noc niech mu zaśpiewa cicho kołysankę
Troski i zmartwienia zostawi na potem.
...no...
...i nie tylko winobluszcz...widziałem piękne rude barwy pewnej...jeszcze wczoraj blondyny...oj ta jesień...dobrze choć że nie odlatują do ciepłych krain...była by lipa...jesienna...
...jutro będzie inny stan...faktyczny...jeśli nawet dzisiaj szały nie ma...a pałeczką w werbel...
...to zależy z kim...ta noc...bo może być nie przespana...proszę Pana...
...coś tam się zasłyszało...i
zapomniało...
...z pamięciom...?...
...seks załatwi problem...
...kolor oczu...włosów...czy depilowana...a może naturka...no i wymiary...podaj...coś zaradzim...
markiz- stręczyciel
następna utajniona profesja
ten chłop to ma zdrowie
na rozgrzanie, bo nie dość że jesień
to w dodatku deszczowa
...jaki tam stręczyciel...Jzd w potrzebie jest...to jak...mam patrzeć jak się męczy...toż mu pękną...
...no...trafne stwierdzenie...zwinięty jak papirus...
...no...
wiem...a rozwinie się...
papirusy do muzeum
niech żyje elektronika...znaczy się ebooki
dzieńdoberek
...oj dodał bym jeszcze...browar...i jakie przekąski...nie koniecznie do zjedzenia...
...dlatego...czuwam...
oj...
...mnie...
...no...wiem...a gdzie te dziołszki...toż piąteczek...a One ani mru mru...
...dziś wyjątkowo się uwijają...
...zawsze jakieś jest...