Kaju wiesz że naleweczki tatusia nie odmówie ale jestem na tabletkach do 15 ,,,i du.pa nic z tego            

no to kuwa po ciasteczku    

ej lubie was aqle spoko bomja jestem rzstrojony

    sławciu co tobie dzisiaj    

na to wygląda     cześć syluś    

co wy myslicie ja ciezkomam ale to znosze

sławek nikt nie ma lekko no przynajmniej ja nie mam życia usłanego różami     ale bywało że stąpałam po płatkach róż    

    co ty gadasz tak mi przykro bo fajny był przecie    

ja tam wszystkich lubie i szanuje poważnie    

a to to wiem że należy się bać    

Dzień doberek     dobrze sie dzis spało ,ok wstawać kawa czeka            

hejka Słoneczka        

co Wy powiecie     Roberto dokonał eutanazji     a taki fajny był, amerykancki            

harakiri to sie zdaza

nowa aczkolwiek skuteczna kurde nie znam

jak znam życie wybrał wyjście awaryjne zmienił profil    

czy ktoś postawi mi kawe    

A co,przewróciła się?    

        no leży tak se na dnie w filizance i nie ma kto zalać        

Chętnie bym zalał,ale nie mogę,bo leżę

na leżąco to zbyt ryzykowne ,łatwo można stracić wyczucie iiiiiiiiiiiii byłby problem            

W zasadzie na leżąco się nie zalewam    

raczej wypoczynek bierny czasami czynny            

mam ochotę na zdecydowanie bierny,czynny jakoś mnie męczy,muszę potem być bierny,więc po co się męczyć? czy jakoś tak    

czyli odruchy leżenia są w normie,     ,,,ale zbyt bierny może doprowadzić do zaników mięsni        

ale czynnie roluję się na boczki,czyli w tej biernosci jest wystarczająca doza czynności

Czarny próbowałam teraz sobie to wyobrazić no i nie da się ,,,,,,,,,,no nie da sie na siedząco            

poleżę i na pewno coś da się wymyślić    

haha masz talent wiec cos napewno ciekawego wymyslisz,i bedzie to w formie bajki    

witam        

uff...dziś nareszcie lepiej     mogę z rana zaliczyć kawkę z Wami        

na sen, to lepsza meliska    

znowu się szlajałeś po nocy