Zauważyłem w moim pięknym i pełnym emocji życiu pewną prawidłowość i chciałbym Drogie Panie poznać Waszą opinię na ten temat. Jestem mieszkańcem naszego wspaniałego kraju, posiadam wyższe wykształcenie, na co dzień pracuje w największej jeszcze państwowej firmie (żeby nie robić kryptoreklamy nazwy nie wymieniam ale i tak każdy wie co to za przedsiębiorstwo ), pełnie również ciekawą funkcję w miejscowym samorządzie a w miedzy czasie ciągle pogłębiam swoją wiedzę na jednej z małopolskich uczelni. Wydawać by się mogło, że wszystko jest ok ale... no właśnie . Często w moim życiu spotykają mnie dziwne, niezrozumiałe, czasami wręcz kuriozalne sytuacje spowodowane moim zamiłowaniem do sportu. Od 16 roku życia (teraz mam 26) intensywnie zacząłem uprawiać sporty siłowe i trwa to do dnia dzisiejszego. Nie jest to w żadnym wypadku styl mojego życia lecz tylko aktywna forma spędzania wolnego czasu, która w gruncie rzeczy sprawia mi dużo frajdy. Powiedzmy, że z racji tego nie wyglądam jak przeciętny polak . Wszystko jest ok w gronie ludzi którzy mnie znają natomiast dziwne sytuacje mają miejsce głownie po pracy, na zakupach, na mieście, na plaży itp. kiedy to garnitur zamieniam na nazwijmy to codzienny mniej oficjalny strój. Nowo poznane kobiety z góry traktują mnie jak mówiąc kolokwialnie \"tępego mięśniaka\" który nic oprócz chorobliwego zamiłowania do żelastwa sobą nie reprezentuje. Często nie jest to dla mnie miłe i zmuszony jestem do używania ciętych aczkolwiek kulturalnych ripost. Najśmieszniejsze sytuacje mają miejsce gdy po raz pierwszy prowadzę dialog z nieznajomymi kobietami. Uwielbiam zaskoczone miny malujące się na Waszych ślicznych buziach podczas moich monologów. Nie wspomnę już co się dzieję w sytuacji gdy opowiadam o najczęściej czytanych przeze mnie książkach i ulubionych autorach (John Grisham jakby kto pytał ). \"Ty czytasz książki?\", \"Jesteś zupełnie inny niż myślałam\", \"To naprawdę Ty?\" i wiele innych podobnych stwierdzeń mam okazję słyszeć z Waszych ust. Dlaczego Drogie Panie kierujecie się w życiu stereotypami? Czy dla Was każdy wysportowany facet to tępak? A podobno zdecydowana większość z Was deklaruje, że nie ocenia ludzi na podstawie wyglądu. Jak to odnosi się do rzeczywistości?
Prezes
23.11.2011 r. 19:45:40
Idea tego mojego postu miało być uzyskanie opinii na wzbudzający moją ciekawość temat. Niestety niczego nowego się nie dowiedziałem a wręcz przeciwnie widzę, że większość z Was zupełnie bezpodstawnie doszukuje się w mojej wypowiedzi drugiego dna. Zaraz po opublikowaniu mojej postu wyszedłem na zakupu zakładając, że po powrocie skomentuje Wasze wypowiedzi. Nie siedzę godzinami wpatrując się bezsensownie w ekran komputera tak ja to robią niektórzy z Was. Najgorsze jest to, że Ci wymienieni wyżej użytkownicy MK nie są w stanie ogarnąć swoimi umysłami, że można spędzać czas w inny sposób. Śmieszne jest też posądzanie mnie o kopiowanie. Dzięki Bogu potrafię sklecić kilka w miarę trzymających się kupy zdań nie popełniając przy tym rażących błędów ortograficznych. Co dla niektórych również jest niestety rzeczą trudną do ogarnięcia. Ideałem na pewno nie jestem ale mam dość wysoką samoocena i jak na razie dobrze na tym wychodzę więc nie mam zamierzam niczego w tej kwestii zmieniać. Jeśli ktoś ma jeszcze coś do dodania w poruszonym przeze mnie temacie chętnie poczytam i w miarę szybko postaram się skomentować. Czytelniku Drogi jeśli próbujesz leczyć swoje chore kompleksy za pomocą internetu i masz ochotę mi pocisnąć możesz sobie darować, nie mam zamiaru komentować bezwartościowych i nic nie wnoszących do tematu wypowiedzi. Dodam jeszcze, że lubię rozmawiać i stąd się biorą moje nienaturalnej wielkości posty. Nie mogę nad tym zapanować ale ostro pracuje nad tą moją wadą
Prezes
23.11.2011 r. 21:17:55
Pani Jagagaj w gruncie rzeczy częściowo ma Pani rację. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko podziękować za konstruktywną krytykę. Fakt lubię kolokwialnie mówiąc gadać i jak już wyżej wspomniałem jest to moja wada, wcale się tego nie wypieram ale też bez przesady nie mam założeń o których Pani wspomniała. W ferworze pisania, chcąc uniknąć powtórzenia użyłem niewłaściwego słowa. W tym przypadku słowo monologów zastąpmy słowem wypowiedzi i powinno być Ok Wbrew pozorom słuchać również lubię. Z tym logicznym myśleniem różnie bywa ale nie wydaje mi się żebym bardzo odstawał od czołówki Skoro już poruszyliśmy temat dialogów to może dowiem się chociaż jak to u Was Drogie Panie z tym jest? Wolicie słuchać czy jednak \"gadanie\" sprawi Wam więcej radości?
Prezes
24.11.2011 r. 16:05:04
Nie miałem najmniejszego zamiaru nikogo obrazić swoimi wypowiedziami i nie taki jest cel mojej obecności na tym forum. To Wy sympatyczni \"mkontaktowicze\" rzuciliście się na mnie doszukując się dziury w całym. Co do błędów to popełnia je każdy ale są pewne granice. Przeglądając min. to forum natknąłem się na kilka perełek Jeśli ktoś pisze \"jóż\", \"ktury\", \"muj\" to moim zdaniem lekka przesada. Każdy skończył podstawówkę więc PODSTAWY posługiwania się językiem polskim powinny być znane i przestrzegane. Po drugie wspaniałomyślny program wytyka bezlitośnie wszystkie błędy więc można się domyślić, że coś jest nie tak i skorygować. A i jeszcze jedno, poziom wykształcenia o niczym nie świadczy i nigdy nie był on moim kryterium oceny ludzi. Osobiście znam obywateli naszego wspaniałego kraju którzy mimo PODSTAWOWEGO wykształcenia doskonale władają językiem polskim i co najważniejsze świetnie radzą sobie w naszym społeczeństwie opływając w dobra materialne Wniosek wyciągam następujący: jak widać podobnie jak w realnym świecie część kobiet woli słuchać a część woli być słuchana cały problem, polega na tym że trzeba umiejętnie i w miarę szybko wyczuć do której z grypy należy nasz kompan rozmowy. Domyślam się, że nadmierne gadulstwo też może być dla osoby słuchającej męczące w związku z tym muszę się trochę hamować. Strasznie nerwowe jest społeczeństwo \"mkontaktowiczów\". Proszę wrzucić na luz. Życie jest tak piękne, że nie ma sensu denerwować się z byle powodów!
Prezes
24.11.2011 r. 17:21:14
Obiecuje, że z ilością treści trochę wyhamuje Będzie to niezmiernie trudne ale myślę, że podołam temu wyzwaniu. Czuje nacisk na opublikowanie swoich fotek W tej chwili jestem we wstępnej fazie testu tego forum więc na taki krok raczej się nie zdecyduje ale jeśli w przeciągu kilku tygodni mnie stąd nie wywalicie pomyślę nad wrzuceniem foty. Czy dla Was Drogie Panie to takie ważne, żeby widzieć/wiedzieć z kim prowadzi się WIRTUALNY dialog?
Kill Bill
24.11.2011 r. 18:08:30
co tam? jak tam?
Kill Bill
24.11.2011 r. 18:11:31
Maryś
Kill Bill
24.11.2011 r. 18:12:13
Maryska co z Ivonn?
Kabluj mi tu zaraz
Kill Bill
24.11.2011 r. 18:15:12
jestem czasami na czacie.
tutaj mało znajomych paszczy zostało....Ty, Gabryś. Sylwester, Gep, Marko.....a było nas miliony heheheh
Kill Bill
24.11.2011 r. 18:17:11
prezes przegadał Gapa
Kill Bill
24.11.2011 r. 18:17:34
na tym mkontaktowym
Kill Bill
24.11.2011 r. 18:19:24
nieeee!! Gep musi zostac sobą
Kill Bill
24.11.2011 r. 18:20:35
jak Gep tu wejdzie i napisze dobry wieczór państwu to go kopnę w jego kozi zad
Malwina
24.11.2011 r. 18:24:20
mówić dobry wieczór państwu
Kill Bill
24.11.2011 r. 18:25:11
na własną odpowiedzialność Malwina..
Malwina
24.11.2011 r. 18:27:46
ale jakie by wszystkich zdziwko chyciło, he
Malwina
24.11.2011 r. 18:29:14
Gepciu jest jak skała, nie do ruszenia
Kill Bill
24.11.2011 r. 18:30:11
Gepard trzeba Ci paszcze wyparzyć wrzatkiem
Malwina
24.11.2011 r. 18:30:24
kwiatuszku, to omijaj posty Gepa
Prezes
24.11.2011 r. 19:28:41
Ten Pan \"GŁÓPard\" czy jak mu tam to jakiś tutejszy błazen?
Przyznać muszę, że nawet zabawny, szkoda tylko że sprawia wrażenie podrzędnej, bardzo prymitywnej jednostki tarzającej się w bagnie własnych kompleksów w dodatku bez jakichkolwiek perspektyw i celów w dalszym życiu. Ze względu na swój ciasny umysł pewnie tej wypowiedzi też nie zrozumie. Nie sądziłem, że tacy podrzędni ludzie żyją jeszcze w naszym cudownym kraju. Panie \"GŁÓPard\" proszę się jeszcze trochę \"ponapinać\" to jest takie zabawne i na pewno rozkręci jeszcze bardziej ten temat Jeśli nie ma Pan nic mądrego lub zabawnego do powiedzenia proponuje nie odwiedzać mojego tematu. Przeszkadza mi Pan w prowadzeniu dialogu z sympatycznymi użytkownikami mkontaktu.
ewan0545
24.11.2011 r. 21:39:32
do pana Prezesa,dlaczego nie startowałeś w wyborach,tu się tylko zmarnujesz,no i tam miałbys lepszą widownie.
Prezes
24.11.2011 r. 21:44:08
Miałem wrażenie, że Pan GŁÓPard to prymitywna jednostka, a teraz jestem tego pewien. Dodałbym jeszcze, że cham i prostak. Pana zmysł węchu nadaje się do regeneracji, po prostu źle Pan czuje. Proponuje też ostrożnie z załatwianiem potrzeb fizjologicznych bo nie doczyści Pan monitora. Wydawało by się, że ludzie w Pana wieku powinni mieć już trochę poukładane w głowie. Dla takich podludzi powinien być zakaz posiadania potomstwa. Naprawdę coś niebywałego jak taka jednostka mogła sie uchować na serwisie rozrywkowo-KULTURALNYM jakim jest z założenia mkontakt. Kończąc wątek GŁÓParda dodam ironicznie, że słowo kartka pisze się trochę inaczej niż Pan myśli świadczy o analfabetyźmie wtórnym delikwenta. Jeśli chodzi o moje podróże po profilach nie widzę w tym nic złego. Lubie posiadać podstawowe informacje na temat ludzi z którymi mam do czynienia. Wydaje mi się, że jest to dobry sposób aby je zdobyć. Widzę, że jest tu sporo ciekawych osobowości i gdyby nie pewien kretyn można by nawet miło spędzić tutaj czas.
Prezes
24.11.2011 r. 21:47:41
ewan0545 za młody jestem
ewan0545
24.11.2011 r. 21:57:19
do prezesa,wystarczy ewan cyferki zostawmy w spokoju bo odfruną,nie ładnie jest się przechwalać a ty to robisz,bez błednie,jest tu dużo osób którym nie dorównujesz,a sie nie przechwalają.
Prezes
24.11.2011 r. 22:09:06
nie ma co dobry błazen. Margines społeczny jak nic.
ewan konkrety czym ja się niby przechwalam? Jestem normalnym zwykłym obywatelem wspaniałego kraju jakim jest Polska. Jest mnóstwo ludzi (nie tylko tutaj) inteligentniejszych, bystrzejszych i zdolniejszych ode mnie.
ewan0545
24.11.2011 r. 22:14:29
to po co ten opis jaki jestes itd..takie opisy to na profilu ,a na forum zadaj temat neutralny,gdzie wszyscy mogą wyrazić swoje zdanie,i wtedy jest ciekawa dyskusja.
Prezes
24.11.2011 r. 22:23:40
ewan dzięki za rady. Na pewno następnym razem wezmę pod uwagę Twoje sugestie. To moja pierwsza przygoda z forum internetowym. Nigdy wcześniej nie brałem udziału w takiej zabawie. Po prostu przed zadaniem pytania chciałem nieco zobrazować sytuację. Teraz już dotarło do mnie, że być może trochę przesadziłem.
ewan0545
24.11.2011 r. 22:25:08
gepciu czy to powyżej to napisałes do mnie.
ewan0545
24.11.2011 r. 22:26:15
i to mocno panie prezesie
Prezes
24.11.2011 r. 22:39:24
ewan z pokorą przyjmuje i szanuje konstruktywną krytykę. Przynajmniej coś wartościowego wyniosę z tej przygody. Wniosek: nie mówić od razu zbyt wiele o sobie. Zapamiętam.
Do tej pory wychodziłem z założenia, że jak już się chwalić to tylko osiągnięciami i wiedzą a nie głupotą i porażkami.
Zauważyłem w moim pięknym i pełnym emocji życiu pewną prawidłowość i chciałbym Drogie Panie poznać Waszą opinię na ten temat. Jestem mieszkańcem naszego wspaniałego kraju, posiadam wyższe wykształcenie, na co dzień pracuje w największej jeszcze państwowej firmie (żeby nie robić kryptoreklamy nazwy nie wymieniam ale i tak każdy wie co to za przedsiębiorstwo
), pełnie również ciekawą funkcję w miejscowym samorządzie a w miedzy czasie ciągle pogłębiam swoją wiedzę na jednej z małopolskich uczelni. Wydawać by się mogło, że wszystko jest ok ale... no właśnie
. Często w moim życiu spotykają mnie dziwne, niezrozumiałe, czasami wręcz kuriozalne sytuacje spowodowane moim zamiłowaniem do sportu. Od 16 roku życia (teraz mam 26) intensywnie zacząłem uprawiać sporty siłowe i trwa to do dnia dzisiejszego. Nie jest to w żadnym wypadku styl mojego życia lecz tylko aktywna forma spędzania wolnego czasu, która w gruncie rzeczy sprawia mi dużo frajdy. Powiedzmy, że z racji tego nie wyglądam jak przeciętny polak
. Wszystko jest ok w gronie ludzi którzy mnie znają natomiast dziwne sytuacje mają miejsce głownie po pracy, na zakupach, na mieście, na plaży itp. kiedy to garnitur zamieniam na nazwijmy to codzienny mniej oficjalny strój. Nowo poznane kobiety z góry traktują mnie jak mówiąc kolokwialnie \"tępego mięśniaka\" który nic oprócz chorobliwego zamiłowania do żelastwa sobą nie reprezentuje. Często nie jest to dla mnie miłe i zmuszony jestem do używania ciętych aczkolwiek kulturalnych ripost. Najśmieszniejsze sytuacje mają miejsce gdy po raz pierwszy prowadzę dialog z nieznajomymi kobietami. Uwielbiam zaskoczone miny malujące się na Waszych ślicznych buziach podczas moich monologów. Nie wspomnę już co się dzieję w sytuacji gdy opowiadam o najczęściej czytanych przeze mnie książkach i ulubionych autorach (John Grisham jakby kto pytał
). \"Ty czytasz książki?\", \"Jesteś zupełnie inny niż myślałam\", \"To naprawdę Ty?\" i wiele innych podobnych stwierdzeń mam okazję słyszeć z Waszych ust. Dlaczego Drogie Panie kierujecie się w życiu stereotypami? Czy dla Was każdy wysportowany facet to tępak? A podobno zdecydowana większość z Was deklaruje, że nie ocenia ludzi na podstawie wyglądu. Jak to odnosi się do rzeczywistości?
Idea tego mojego postu miało być uzyskanie opinii na wzbudzający moją ciekawość temat. Niestety niczego nowego się nie dowiedziałem a wręcz przeciwnie widzę, że większość z Was zupełnie bezpodstawnie doszukuje się w mojej wypowiedzi drugiego dna. Zaraz po opublikowaniu mojej postu wyszedłem na zakupu zakładając, że po powrocie skomentuje Wasze wypowiedzi. Nie siedzę godzinami wpatrując się bezsensownie w ekran komputera tak ja to robią niektórzy z Was. Najgorsze jest to, że Ci wymienieni wyżej użytkownicy MK nie są w stanie ogarnąć swoimi umysłami, że można spędzać czas w inny sposób. Śmieszne jest też posądzanie mnie o kopiowanie. Dzięki Bogu potrafię sklecić kilka w miarę trzymających się kupy zdań nie popełniając przy tym rażących błędów ortograficznych. Co dla niektórych również jest niestety rzeczą trudną do ogarnięcia. Ideałem na pewno nie jestem ale mam dość wysoką samoocena i jak na razie dobrze na tym wychodzę więc nie mam zamierzam niczego w tej kwestii zmieniać. Jeśli ktoś ma jeszcze coś do dodania w poruszonym przeze mnie temacie chętnie poczytam i w miarę szybko postaram się skomentować. Czytelniku Drogi jeśli próbujesz leczyć swoje chore kompleksy za pomocą internetu i masz ochotę mi pocisnąć możesz sobie darować, nie mam zamiaru komentować bezwartościowych i nic nie wnoszących do tematu wypowiedzi. Dodam jeszcze, że lubię rozmawiać i stąd się biorą moje nienaturalnej wielkości posty. Nie mogę nad tym zapanować ale ostro pracuje nad tą moją wadą
Pani Jagagaj w gruncie rzeczy częściowo ma Pani rację. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko podziękować za konstruktywną krytykę. Fakt lubię kolokwialnie mówiąc gadać i jak już wyżej wspomniałem jest to moja wada, wcale się tego nie wypieram ale też bez przesady nie mam założeń o których Pani wspomniała. W ferworze pisania, chcąc uniknąć powtórzenia użyłem niewłaściwego słowa. W tym przypadku słowo monologów zastąpmy słowem wypowiedzi i powinno być Ok
Wbrew pozorom słuchać również lubię. Z tym logicznym myśleniem różnie bywa ale nie wydaje mi się żebym bardzo odstawał od czołówki
Skoro już poruszyliśmy temat dialogów to może dowiem się chociaż jak to u Was Drogie Panie z tym jest?
Wolicie słuchać czy jednak \"gadanie\" sprawi Wam więcej radości?
Nie miałem najmniejszego zamiaru nikogo obrazić swoimi wypowiedziami i nie taki jest cel mojej obecności na tym forum. To Wy sympatyczni \"mkontaktowicze\" rzuciliście się na mnie doszukując się dziury w całym. Co do błędów to popełnia je każdy ale są pewne granice. Przeglądając min. to forum natknąłem się na kilka perełek
Jeśli ktoś pisze \"jóż\", \"ktury\", \"muj\" to moim zdaniem lekka przesada. Każdy skończył podstawówkę więc PODSTAWY posługiwania się językiem polskim powinny być znane i przestrzegane. Po drugie wspaniałomyślny program wytyka bezlitośnie wszystkie błędy więc można się domyślić, że coś jest nie tak i skorygować. A i jeszcze jedno, poziom wykształcenia o niczym nie świadczy i nigdy nie był on moim kryterium oceny ludzi. Osobiście znam obywateli naszego wspaniałego kraju którzy mimo PODSTAWOWEGO wykształcenia doskonale władają językiem polskim i co najważniejsze świetnie radzą sobie w naszym społeczeństwie opływając w dobra materialne
Wniosek wyciągam następujący: jak widać podobnie jak w realnym świecie część kobiet woli słuchać a część woli być słuchana cały problem, polega na tym że trzeba umiejętnie i w miarę szybko wyczuć do której z grypy należy nasz kompan rozmowy. Domyślam się, że nadmierne gadulstwo też może być dla osoby słuchającej męczące w związku z tym muszę się trochę hamować. Strasznie nerwowe jest społeczeństwo \"mkontaktowiczów\". Proszę wrzucić na luz. Życie jest tak piękne, że nie ma sensu denerwować się z byle powodów!
Obiecuje, że z ilością treści trochę wyhamuje
Będzie to niezmiernie trudne ale myślę, że podołam temu wyzwaniu. Czuje nacisk na opublikowanie swoich fotek
W tej chwili jestem we wstępnej fazie testu tego forum więc na taki krok raczej się nie zdecyduje ale jeśli w przeciągu kilku tygodni mnie stąd nie wywalicie pomyślę nad wrzuceniem foty. Czy dla Was Drogie Panie to takie ważne, żeby widzieć/wiedzieć z kim prowadzi się WIRTUALNY dialog?
co tam? jak tam?
Maryś
Maryska co z Ivonn?
Kabluj mi tu zaraz
jestem czasami na czacie.
tutaj mało znajomych paszczy zostało....Ty, Gabryś. Sylwester, Gep, Marko.....a było nas miliony heheheh
prezes przegadał Gapa
na tym mkontaktowym
nieeee!! Gep musi zostac sobą
jak Gep tu wejdzie i napisze dobry wieczór państwu to go kopnę w jego kozi zad
mówić dobry wieczór państwu
na własną odpowiedzialność Malwina..
ale jakie by wszystkich zdziwko chyciło, he
Gepciu jest jak skała, nie do ruszenia
Gepard trzeba Ci paszcze wyparzyć wrzatkiem
kwiatuszku, to omijaj posty Gepa
Ten Pan \"GŁÓPard\" czy jak mu tam to jakiś tutejszy błazen?
Jeśli nie ma Pan nic mądrego lub zabawnego do powiedzenia proponuje nie odwiedzać mojego tematu. Przeszkadza mi Pan w prowadzeniu dialogu z sympatycznymi użytkownikami mkontaktu.
Przyznać muszę, że nawet zabawny, szkoda tylko że sprawia wrażenie podrzędnej, bardzo prymitywnej jednostki tarzającej się w bagnie własnych kompleksów w dodatku bez jakichkolwiek perspektyw i celów w dalszym życiu. Ze względu na swój ciasny umysł pewnie tej wypowiedzi też nie zrozumie. Nie sądziłem, że tacy podrzędni ludzie żyją jeszcze w naszym cudownym kraju. Panie \"GŁÓPard\" proszę się jeszcze trochę \"ponapinać\" to jest takie zabawne i na pewno rozkręci jeszcze bardziej ten temat
do pana Prezesa,dlaczego nie startowałeś w wyborach,tu się tylko zmarnujesz,no i tam miałbys lepszą widownie.
Miałem wrażenie, że Pan GŁÓPard to prymitywna jednostka, a teraz jestem tego pewien. Dodałbym jeszcze, że cham i prostak. Pana zmysł węchu nadaje się do regeneracji, po prostu źle Pan czuje. Proponuje też ostrożnie z załatwianiem potrzeb fizjologicznych bo nie doczyści Pan monitora. Wydawało by się, że ludzie w Pana wieku powinni mieć już trochę poukładane w głowie. Dla takich podludzi powinien być zakaz posiadania potomstwa. Naprawdę coś niebywałego jak taka jednostka mogła sie uchować na serwisie rozrywkowo-KULTURALNYM jakim jest z założenia mkontakt. Kończąc wątek GŁÓParda dodam ironicznie, że słowo kartka pisze się trochę inaczej niż Pan myśli świadczy o analfabetyźmie wtórnym delikwenta. Jeśli chodzi o moje podróże po profilach nie widzę w tym nic złego. Lubie posiadać podstawowe informacje na temat ludzi z którymi mam do czynienia. Wydaje mi się, że jest to dobry sposób aby je zdobyć. Widzę, że jest tu sporo ciekawych osobowości i gdyby nie pewien kretyn można by nawet miło spędzić tutaj czas.
ewan0545 za młody jestem
do prezesa,wystarczy ewan cyferki zostawmy w spokoju bo odfruną,nie ładnie jest się przechwalać a ty to robisz,bez błednie,jest tu dużo osób którym nie dorównujesz,a sie nie przechwalają.
nie ma co dobry błazen. Margines społeczny jak nic.
ewan konkrety czym ja się niby przechwalam? Jestem normalnym zwykłym obywatelem wspaniałego kraju jakim jest Polska. Jest mnóstwo ludzi (nie tylko tutaj) inteligentniejszych, bystrzejszych i zdolniejszych ode mnie.
to po co ten opis jaki jestes itd..takie opisy to na profilu ,a na forum zadaj temat neutralny,gdzie wszyscy mogą wyrazić swoje zdanie,i wtedy jest ciekawa dyskusja.
ewan dzięki za rady. Na pewno następnym razem wezmę pod uwagę Twoje sugestie. To moja pierwsza przygoda z forum internetowym. Nigdy wcześniej nie brałem udziału w takiej zabawie. Po prostu przed zadaniem pytania chciałem nieco zobrazować sytuację. Teraz już dotarło do mnie, że być może trochę przesadziłem.
gepciu czy to powyżej to napisałes do mnie.
i to mocno panie prezesie
ewan z pokorą przyjmuje i szanuje konstruktywną krytykę. Przynajmniej coś wartościowego wyniosę z tej przygody. Wniosek: nie mówić od razu zbyt wiele o sobie. Zapamiętam.
Do tej pory wychodziłem z założenia, że jak już się chwalić to tylko osiągnięciami i wiedzą a nie głupotą i porażkami.