w sumie to długo mnie tu nie było na forum i teraz jak tak patrzę to nic się nie zmieniło przybyło trochę nowych ludzi ale i jest sporo starych znajomych i Januszek
miłego dnia
MARKO
18.11.2011 r. 08:10:14
Hej Kasia
i ja tez stary
znajomy
Gabriel
20.11.2011 r. 13:53:43
Elo
Gabriel
22.11.2011 r. 09:20:59
Ja od styczni mam nowy numer bo jedna osoba nie dawała mi spokoju..
Wybacz że dopiero dziś ci odpisuję ale wczoraj jak odpisałaś to byłem w pracy a później jakoś się rozpisałem na innych wątkach oraz na priv i nie wszedłem na twój wątek...
Gabriel
22.11.2011 r. 09:22:31
U mnie jest ok. radzę sobie a co u ciebie??
Gabriel
22.11.2011 r. 11:27:05
Mnie też choróbsko jakieś brało ale wczoraj zwolniłem się wcześniej z pracy, zrobiłem sobie herbatkę z rumem i już mi przechodzi... Jednak wziąłem sobie dziś wolne by się do reszty wykurować...
A co tobie dolega??
Gabriel
22.11.2011 r. 12:07:51
To widzę poważna choroba cię trapi
Wiesz... Są rzeczy ważniejsze niż szkoła... I zdrowie bez wątpienia się do nich zalicza bo co ci po braku zaległości w nauce jak podczas sesji będziesz w szpitalu leżeć...
No ale to twoje życie i twój wybór...
Kill Bill
23.11.2011 r. 16:14:12
Cze Kasia Cze Gabryś
też Wam się chciało tu wracać
Gabriel
23.11.2011 r. 16:16:45
Cześć Kill...
Nie chciałem tu wracać ale musiałem...
A gdzie ty byłaś?? Ja już się nawet tu pytałem gdzie cię wcięło ale nikt mi nic nie powiedział
Kill Bill
23.11.2011 r. 16:19:57
wchodzę nieraz ale na czat. tutaj już nie ma starej ekipy.
Kill Bill
23.11.2011 r. 16:24:42
Sylwek nie gadaj, że nie tęsknisz za starą
Gabriel
23.11.2011 r. 16:27:37
Jest ok. 50% starych wyjadaszy... A 25% nowych to też starzy tylko nicki zmienili
Gabriel
23.11.2011 r. 16:28:52
A co do smakowitości tych całkiem nowych to się nie wypowiem bo nie kosztowałem więc nie wiem jak smakują
Kill Bill
23.11.2011 r. 16:30:01
śledziem i cebulą
Gabriel
23.11.2011 r. 16:34:31
Oni po face liftingu tylko...
Np. zniknęła Sylwia a pojawiła się jakaś filantropka...
Nie znam jej ale pisze znajomo
Gabriel
23.11.2011 r. 16:35:43
Ta... Kilunia wzięła sobie chyba moją wiadomość na fejsie do serca...
Gabriel
23.11.2011 r. 16:36:17
A ze śledziem mi moich 2 kumpli przypomniałaś
Gabriel
23.11.2011 r. 16:52:05
Schowaj te paluszki do kieszeni bo zimno na dworze i sobie je odmrozisz
Mariola
23.11.2011 r. 17:01:28
Jak Mnie pamięć nie myli, to Sylwuś też kochała paluszki w górę dawać i stateczkiem się bawić
Gabriel
23.11.2011 r. 17:04:34
Hehe...
Daje je w górę bo jak je trzyma w tym ciepłym miejscu to się pocą więc je wyjmuje by wyschły
Mariola
23.11.2011 r. 17:06:43
Gabryś od razu jakieś takie podejrzenia co do miejsca trzymania paluszków, jak nie są w górze
Gabriel
23.11.2011 r. 17:07:57
Głodny jestem więc o \"chlebie\" myślę
Gabriel
23.11.2011 r. 17:09:12
No Sylwia a jak myślisz??
Czemu ja rączki w górze tak często trzymam ??
Mariola
23.11.2011 r. 17:10:26
a nuttelka mniamsiu, tylko że zaczynam słoiczek, a kto inny wyżera
Gabriel
23.11.2011 r. 17:12:00
Ja wolałbym skosztować
Źle schowałaś Mariolu
Mariola
23.11.2011 r. 17:15:18
Ja wącham, a kto inny wyjada i nie mam komfortu psychicznego, bo jakbym paluszkiem ze słoiczka i do buźki, to
Gabriel
23.11.2011 r. 17:17:52
My tu o nutelli gadamy a Sylwia już o Dupach i nogach myśli
Mariola
23.11.2011 r. 17:19:19
Nie mogę, bo to własne dziecię i co jak powyrywam, a jeszcze Mnie zamkną i co
Gabriel
23.11.2011 r. 17:22:01
Jak cię zamkną to córki będą cię odwiedzać...
Ta jedna nie bo bez nóg będzie jej ciężko dojść...
Mariola
23.11.2011 r. 17:25:33
W domu syn wyżeracz a te dobre co wyjadały co im rodzicielka nagotowała, to daleko
w sumie to długo mnie tu nie było na forum i teraz jak tak patrzę to nic się nie zmieniło
przybyło trochę nowych ludzi ale i jest sporo starych znajomych
i Januszek
miłego dnia
Hej Kasia
i ja tez stary
znajomy
Elo
Ja od styczni mam nowy numer bo jedna osoba nie dawała mi spokoju..
Wybacz że dopiero dziś ci odpisuję ale wczoraj jak odpisałaś to byłem w pracy a później jakoś się rozpisałem na innych wątkach oraz na priv i nie wszedłem na twój wątek...
U mnie jest ok. radzę sobie a co u ciebie??
Mnie też choróbsko jakieś brało ale wczoraj zwolniłem się wcześniej z pracy, zrobiłem sobie herbatkę z rumem i już mi przechodzi... Jednak wziąłem sobie dziś wolne by się do reszty wykurować...
A co tobie dolega??
To widzę poważna choroba cię trapi
Wiesz... Są rzeczy ważniejsze niż szkoła... I zdrowie bez wątpienia się do nich zalicza bo co ci po braku zaległości w nauce jak podczas sesji będziesz w szpitalu leżeć...
No ale to twoje życie i twój wybór...
Cze Kasia Cze Gabryś
też Wam się chciało tu wracać
Cześć Kill...
Nie chciałem tu wracać ale musiałem...
A gdzie ty byłaś?? Ja już się nawet tu pytałem gdzie cię wcięło ale nikt mi nic nie powiedział
wchodzę nieraz ale na czat. tutaj już nie ma starej ekipy.
Sylwek nie gadaj, że nie tęsknisz za starą
Jest ok. 50% starych wyjadaszy... A 25% nowych to też starzy tylko nicki zmienili
A co do smakowitości tych całkiem nowych to się nie wypowiem bo nie kosztowałem więc nie wiem jak smakują
śledziem i cebulą
Oni po face liftingu tylko...
Np. zniknęła Sylwia a pojawiła się jakaś filantropka...
Nie znam jej ale pisze znajomo
Ta... Kilunia wzięła sobie chyba moją wiadomość na fejsie do serca...
A ze śledziem mi moich 2 kumpli przypomniałaś
Schowaj te paluszki do kieszeni bo zimno na dworze i sobie je odmrozisz
Jak Mnie pamięć nie myli, to Sylwuś też kochała paluszki w górę dawać i stateczkiem się bawić
Hehe...
Daje je w górę bo jak je trzyma w tym ciepłym miejscu to się pocą więc je wyjmuje by wyschły
Gabryś od razu jakieś takie podejrzenia co do miejsca trzymania paluszków, jak nie są w górze
Głodny jestem więc o \"chlebie\" myślę
No Sylwia a jak myślisz??
??
Czemu ja rączki w górze tak często trzymam
a nuttelka mniamsiu, tylko że zaczynam słoiczek, a kto inny wyżera
Ja wolałbym skosztować
Źle schowałaś Mariolu
Ja wącham, a kto inny wyjada i nie mam komfortu psychicznego, bo jakbym paluszkiem ze słoiczka i do buźki, to
My tu o nutelli gadamy a Sylwia już o Dupach i nogach myśli
Nie mogę, bo to własne dziecię i co
jak powyrywam, a jeszcze Mnie zamkną i co
Jak cię zamkną to córki będą cię odwiedzać...
Ta jedna nie bo bez nóg będzie jej ciężko dojść...
W domu syn wyżeracz
a te dobre co wyjadały co im rodzicielka nagotowała, to daleko