kelnerem może być tambylec...    

choć jako tubylec chętnie tam pojadę..

tylko jesli za strój bedzie przepaska na biodrach            

może dzis się przysni,,więc w sen uciekam        

mam też pomysł jak przynosić drinki nie używając tacy...        

do zobaczenia w fantazyjnych snach    

Trudny poranek...

zatem życzę milszego dnia    

Kropku sny były         ale Ty w nich nie byłeś         nie wydali Ci paszportu         Milego wszystkim    

wszyscy na gg siedza lub pracuja    

nie zapomni o tych co na morzu..     ..witaj Regiu    

hej jolus a i pamietam tez o tych co na miescie i o tych co w areszcie    

o tych co w trumnie,lub leżą w urnie,,,,,wszyscy coś robią            

ta ja siedze sobie w kiblu spuszczone gacie mam zamykam sobie wtedy oczy obmyslam nowy plan            

a sekreterke masz w pobliżu co by zapisywała,Twoje myśli            

no ba jasne ze mam

Matrix osobistej się nie wypożycza przechodnią tak                        

Matrix a ja mam prywatna    

Matrix pełno sekretarek wolnych jest ,,wybierzesz cos napewno                

ogłos casting,,i już bedziesz miał duzo chetnych                    

widzialam ,,to teraz pocztę bedziesz miał zawaloną            

pomoge Ci dawaj do mnie kilka ogłoszen

               

nie ruszane czyli sekretarka-dziewica                

hahaha no ja nie bede sprawdzać ,,,to już Ty jako szef zrobisz                    

ok to ja dla Ciebie wybieram blondynke z długimi włosami ,sexi nogami,niebieskie oczy ,,,,,cos jeszcze                

Matrix sam jej tam włożysz                

od razu wkładać owoc?

by móc go potem skosztować            

toć to kanibalizm    

zależy kiedy zależy jak        

pożerać własny owoc...