a czasu też zawsze najbardziej brakuje...
i jak przełamać ten paradoks...
może zacząć od siebie, bo czas nie lubi się zmieniać... zaufaj nieco bardziej
ale to droga do nikąd... człowiek nie jest lodowcem i ma swoje potrzeby, w tym potrzebę bliskości...
byłoby nudno i czulibysmy się zniewoleni...
mamy wolną wolę i wybór... korzystajmy z tego... i doświadczenie odbierajmy w sposób pozytywny
polecam
jeszcze nie poszliśmy na całość, ale kto wie...
trochę daleko, ale pokonamy to zagięciem czasoprzestrzeni
umówiliśmy się nieco później... tylko nie wiem czy nie obrazi się za to określenie...
mam dziś dzień nieporozumień... chyba muszę nad sobą popracować
nie muszę sępić od szefa akonto
ale w godnym Ciebie miejscu
właściwe kwiaty, cudowne wino i pieszcząca podniebienie kolacja w iście królewskich nastrojach
Baw się dobrze...
gubię się w tej numerologii ale dobry numerek nie jest zły
mnie się ta dwójka podobała
nie załapałem...
z przyjaciółmi o polityce nie rozmawiam
bo w końcu zawsze znajdą się jakieś różnice...
i z przyjaciół ma się wrogów..
po co ryzykować... wolę pozytywne emocje
odróżniam ryzyko od brawury
nim ona pożegna nas...
i wtedy możemy zaszaleć
a potem kolejny raz i kolejny...
cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz, o północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz
a wolisz inaczej?
zawsze można bić rekordy: dłużej, dalej, więcej
ok, z Tobą mogę być i poza podium
a czasu też zawsze najbardziej brakuje...
i jak przełamać ten paradoks...
może zacząć od siebie, bo czas nie lubi się zmieniać... zaufaj nieco bardziej
ale to droga do nikąd... człowiek nie jest lodowcem i ma swoje potrzeby, w tym potrzebę bliskości...
byłoby nudno i czulibysmy się zniewoleni...
mamy wolną wolę i wybór... korzystajmy z tego... i doświadczenie odbierajmy w sposób pozytywny
polecam
jeszcze nie poszliśmy na całość, ale kto wie...
trochę daleko, ale pokonamy to zagięciem czasoprzestrzeni
umówiliśmy się nieco później... tylko nie wiem czy nie obrazi się za to określenie...
mam dziś dzień nieporozumień... chyba muszę nad sobą popracować
nie muszę sępić od szefa akonto
ale w godnym Ciebie miejscu
właściwe kwiaty, cudowne wino i pieszcząca podniebienie kolacja w iście królewskich nastrojach
Baw się dobrze...
gubię się w tej numerologii ale dobry numerek nie jest zły
mnie się ta dwójka podobała
nie załapałem...
z przyjaciółmi o polityce nie rozmawiam
bo w końcu zawsze znajdą się jakieś różnice...
i z przyjaciół ma się wrogów..
po co ryzykować... wolę pozytywne emocje
odróżniam ryzyko od brawury
nim ona pożegna nas...
i wtedy możemy zaszaleć
a potem kolejny raz i kolejny...
cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz, o północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz
a wolisz inaczej?
zawsze można bić rekordy: dłużej, dalej, więcej
ok, z Tobą mogę być i poza podium