A najlepsze było to że skakałem niedługo po rozstaniu ze swoją byłą i miałem dylemat czy otworzyć spadochron czy może nie.
Ale tam w górze wszystkie troski prysły.
Czułem się wolny, jak prak to staje się nałogiem, czekam znowu na sezon i będzie siup.
Konto usunięte
19.01.2010 r. 18:09:13
zależy gdzie.
w zeszłym roku było od stówki
Konto usunięte
19.01.2010 r. 18:10:12
Unkownboy...
To ty nie wiesz że ja anioł jestem??
W razie czego skrzydła rozwinę i na nich polecę
Ale jak w pobliżu będzie pewna koleżanka to z chęcią się do niej podepnę
Konto usunięte
19.01.2010 r. 18:11:15
To niedrogo nawet
Ale do tego chyba jakieś szkolenie jest potrzebne...
Konto usunięte
19.01.2010 r. 18:12:39
No ja bym też się zastanawiał czy warto otworzyć
A to że to uzależnia to ja się domyślam
Konto usunięte
19.01.2010 r. 18:14:46
Taa szkolenie.
Ildziesz do lekarza, pisze kwit że możesz skakać.
Potem podpisujesz że na własną odpowiedzialność, wkładasz spadochron, wsiadasz do samolotu i czekasz kiedy się wzbije na odpowiednią wysokość i skaczesz
całe szkolenie
Konto usunięte
19.01.2010 r. 18:28:11
To nieźle
A ja słyszałem że pierwsze skoki są z instruktorem
Ale jak nie to mi to pasi
Konto usunięte
19.01.2010 r. 18:35:23
Możesz wykupić skok z instruktorem, coś koło 3 stówek
Wiesz u mnie widzieli obłęd w oczach to nawet nie proponowali
Konto usunięte
19.01.2010 r. 18:50:04
No u mnie też go zobaczą
Możesz mi wierzyć że tak będzie
A w jakiej miejscowości skakałeś??
Chodzi mi o to gdzie miałbym jechać...
I ile wypożyczenie spadochronu stoi??
Konto usunięte
19.01.2010 r. 18:53:22
Skakałem u siebie w Białymstoku.
Wypożyczenie 30 zł plus składanie 10zł.
Konto usunięte
19.01.2010 r. 19:01:33
Białystok??
To kawałek bym miał ze Śląska
Konto usunięte
19.01.2010 r. 19:05:02
Popytaj u siebie w pobliżu w aeroklubach
powinieneś coś znaleść bez problemu.
Konto usunięte
19.01.2010 r. 19:11:36
Asiulka bardzo dawno jeszcze za małolata , mam brązowy pas w kyokushnikay . Moim trenerem był Andrzej Drewniak , pamiętam jak przyjechał do Polski twórca tego stylu walki sam Masu-tasu-ojama .
Konto usunięte
19.01.2010 r. 19:24:36
A czy wiesz Proroku że Masutatsu Oyama to tylko było jego przybrane imię??
W rzeczywistości był on Koreańczykiem i nazywał się Choi Yeong-Eui...
Mam w domu nawet film na DVD który opisywał jego początki...
Czyli dlaczego zainteresował się sztukami walk, jak po śmierci jego mistrza zaszył się w lesie i sam zaczął zgłębiać tajniki walk tworząc przy tym swój własny i niepowtarzalny styl.. A także jak chodził od jednej szkoły walk do drugiej i pokonywał wszystkich mistrzów...
Konto usunięte
19.01.2010 r. 19:49:28
Ja tam uwielbiam bieganie, mimo małej przerwy- odległością Europę w szerz przebiegłem
Konto usunięte
19.01.2010 r. 19:59:19
Ja też lubię sobie czasem pobiegać
Unkownboy
19.01.2010 r. 21:25:05
A co powiecie na e-sporty?
Ja co prawda już nie teges - tylko systemowe rozrywacze mam na dysku, ale co niektórzy nawet niezłą kasę trzepią... Ale oczywiście to tylko dodatek do całości...
Anka
19.01.2010 r. 21:51:46
A ja uwielbiam superbike łoł
Anka
19.01.2010 r. 21:52:16
Ale tylko oglądać hahah
Unkownboy
19.01.2010 r. 21:59:05
No jeśli w odpowiednim towarzystwie, na odpowiednim sprzęcie, to nawet sumo w wydaniu żeńskiej reprezentacji można obejrzeć
Unkownboy
19.01.2010 r. 22:00:09
Ach, Anka mnie ubiegła...
Ale tak to jest jak się człowieka za rozrywanie na kilku wątkach bierze
Konto usunięte
19.01.2010 r. 22:10:04
Ja tam Supermoto wolę
Anka
19.01.2010 r. 22:11:53
A no widzisz reflex trza ćwiczyć hahahah
Konto usunięte
19.01.2010 r. 22:12:30
Kolego z podstawówki nawet Startuje w Supermoto...
Anka
19.01.2010 r. 22:14:39
Moj przyjaciel jezdzi w suzuki grandys duo
,uwielbiam na niego patrzeć hahah
Konto usunięte
19.01.2010 r. 22:18:36
A ja wolę patrzeć na swojego kumpla
zwłaszcza że kilka razy stał na podium
Anka
19.01.2010 r. 22:20:16
No moj tez hahahah aaaaaaaaaaaa hahah leciał na eurosporcie jak były mistrz w Brnie hahaha,ale tak na powaznie tam to adrenalina na max
Tak, skakałem.
Zajefajne przeżycie
A nie wiesz ile stoi taka impreza??
A najlepsze było to że skakałem niedługo po rozstaniu ze swoją byłą i miałem dylemat czy otworzyć spadochron czy może nie.
Ale tam w górze wszystkie troski prysły.
Czułem się wolny, jak prak to staje się nałogiem, czekam znowu na sezon i będzie siup.
zależy gdzie.
w zeszłym roku było od stówki
Unkownboy...
To ty nie wiesz że ja anioł jestem??
W razie czego skrzydła rozwinę i na nich polecę
Ale jak w pobliżu będzie pewna koleżanka to z chęcią się do niej podepnę
To niedrogo nawet
Ale do tego chyba jakieś szkolenie jest potrzebne...
No ja bym też się zastanawiał czy warto otworzyć
A to że to uzależnia to ja się domyślam
Taa szkolenie.
Ildziesz do lekarza, pisze kwit że możesz skakać.
Potem podpisujesz że na własną odpowiedzialność, wkładasz spadochron, wsiadasz do samolotu i czekasz kiedy się wzbije na odpowiednią wysokość i skaczesz
całe szkolenie
To nieźle
A ja słyszałem że pierwsze skoki są z instruktorem
Ale jak nie to mi to pasi
Możesz wykupić skok z instruktorem, coś koło 3 stówek
Wiesz u mnie widzieli obłęd w oczach to nawet nie proponowali
No u mnie też go zobaczą
Możesz mi wierzyć że tak będzie
A w jakiej miejscowości skakałeś??
Chodzi mi o to gdzie miałbym jechać...
I ile wypożyczenie spadochronu stoi??
Skakałem u siebie w Białymstoku.
Wypożyczenie 30 zł plus składanie 10zł.
Białystok??
To kawałek bym miał ze Śląska
Popytaj u siebie w pobliżu w aeroklubach
powinieneś coś znaleść bez problemu.
Asiulka bardzo dawno jeszcze za małolata , mam brązowy pas w kyokushnikay . Moim trenerem był Andrzej Drewniak , pamiętam jak przyjechał do Polski twórca tego stylu walki sam Masu-tasu-ojama .
A czy wiesz Proroku że Masutatsu Oyama to tylko było jego przybrane imię??
W rzeczywistości był on Koreańczykiem i nazywał się Choi Yeong-Eui...
Mam w domu nawet film na DVD który opisywał jego początki...
Czyli dlaczego zainteresował się sztukami walk, jak po śmierci jego mistrza zaszył się w lesie i sam zaczął zgłębiać tajniki walk tworząc przy tym swój własny i niepowtarzalny styl.. A także jak chodził od jednej szkoły walk do drugiej i pokonywał wszystkich mistrzów...
Ja tam uwielbiam bieganie, mimo małej przerwy- odległością Europę w szerz przebiegłem
Ja też lubię sobie czasem pobiegać
A co powiecie na e-sporty?
Ja co prawda już nie teges - tylko systemowe rozrywacze mam na dysku, ale co niektórzy nawet niezłą kasę trzepią... Ale oczywiście to tylko dodatek do całości...
A ja uwielbiam superbike łoł
Ale tylko oglądać hahah
No jeśli w odpowiednim towarzystwie, na odpowiednim sprzęcie, to nawet sumo w wydaniu żeńskiej reprezentacji można obejrzeć
Ach, Anka mnie ubiegła...
Ale tak to jest jak się człowieka za rozrywanie na kilku wątkach bierze
Ja tam Supermoto wolę
A no widzisz reflex trza ćwiczyć hahahah
Kolego z podstawówki nawet Startuje w Supermoto...
Moj przyjaciel jezdzi w suzuki grandys duo
,uwielbiam na niego patrzeć hahah
A ja wolę patrzeć na swojego kumpla
zwłaszcza że kilka razy stał na podium
No moj tez hahahah aaaaaaaaaaaa hahah leciał na eurosporcie jak były mistrz w Brnie hahaha,ale tak na powaznie tam to adrenalina na max