witajcie Iwonko koniecznie miodek, cytrynka, ciepła herbatka, coś do ssania ale okłady też by się przydały dla was wszystkich
Buziaczki dla was i ode mnie miłe panie. Może rzeczywiście Iwoneczko musisz kielicha sobie strzelić???
Harnasku, gdzie ty mieszkasz, że przeważnie w nocy się pojawiasz , chyba na drugiej półkuli dobranoc
Malwinko jam jest górol z zachodnipomorskiego. Hej. Tam jest dom mój, gdzie serce moje.
a ja góralka z pomorskiego , fajne mamy góry
ha,ha...to witam Was górole
Malwinko, wszystkie Twoje rady zastosowałam....oprócz jednej
Maryś , może Ty masz jeszcze jakieś rady
Iwonko, bo my są górole nizinni, tak jak i ty tylko Marysia nam dalej uciekła nie pomogła ci moja kuracja, bo jednego składnika nie miałaś dla wszystkich na dobry dzień
A ja mam dla Iwonki propozycję taką, żeby sobie zrobiła grzanego piwka ze soczkiem. O. Może pomoże, a na pewno nie zaszkodzi.
Harnaśku,po grzanym piwku na zakrętach nie wyrabiam pozostaje tego ostatniego składnika popróbować
Iwonko, słuchaj się siostry , już ja wiem, co mówię , tylko co najmniej 2-3 godzinne
Malwi, w trzy godziny, to można góry przenieść ....i to jest dobry pomysł Maryś będzie bliżej
Jolololili.
Jodłuję sobie po bawarsku. A co? Jolololili
jodłowanie górali
Maryś, to nie tak łatwo napisać
ja też swego czasu
To ja pojodłuję dla was hi, hi, a w zamian napijemy się tej herbatki. O. K.?
jasne, z przyjemnością napiję się z tobą herbatki
W skórzanych portasach i z kuflem piwa. O.
Jo. Ale i tak najważniejszy byłby kufel piwa.
Najpierw do Paryża, a później na Bawarię. We wrześniu. Na oktoberfest.
Wiedziałem Maryś, że taki plan się Tobie spodoba.
Na razie nigdzie nie pojechał,siedzi przy polskim piwku
Bo jo jest gorol z zach-pom.
I tak was lubię.
I bez nas nie pojedzie
Wpadnijcie na pomorze. Dobra zabawa i uciech sto.
To ja mam całkiem blisko
witajcie
koniecznie miodek, cytrynka, ciepła herbatka, coś do ssania
dla was wszystkich
Iwonko
ale okłady też by się przydały
Buziaczki dla was i ode mnie miłe panie.
Może rzeczywiście Iwoneczko musisz kielicha sobie strzelić???
Harnasku, gdzie ty mieszkasz, że przeważnie w nocy się pojawiasz
, chyba na drugiej półkuli
dobranoc
Malwinko jam jest górol z zachodnipomorskiego.
Hej.
Tam jest dom mój, gdzie serce moje.
ha,ha...to witam Was górole
Malwinko, wszystkie Twoje rady zastosowałam....oprócz jednej
Maryś , może Ty masz jeszcze jakieś rady
Iwonko, bo my są górole nizinni, tak jak i ty
tylko Marysia nam dalej uciekła
dla wszystkich na dobry dzień
nie pomogła ci moja kuracja, bo jednego składnika nie miałaś
A ja mam dla Iwonki propozycję taką, żeby sobie zrobiła grzanego piwka ze soczkiem. O.
Może pomoże, a na pewno nie zaszkodzi.
pozostaje tego ostatniego składnika popróbować
Iwonko, słuchaj się siostry
, już ja wiem, co mówię
, tylko co najmniej 2-3 godzinne
Malwi, w trzy godziny, to można góry przenieść
Maryś będzie bliżej
....i to jest dobry pomysł
Jolololili.
Jodłuję sobie po bawarsku. A co?
Jolololili
jodłowanie górali
Maryś, to nie tak łatwo napisać
ja też swego czasu
To ja pojodłuję dla was hi, hi, a w zamian napijemy się tej herbatki. O. K.?
jasne, z przyjemnością napiję się z tobą herbatki
W skórzanych portasach i z kuflem piwa. O.
Jo. Ale i tak najważniejszy byłby kufel piwa.
Najpierw do Paryża, a później na Bawarię. We wrześniu. Na oktoberfest.
Wiedziałem Maryś, że taki plan się Tobie spodoba.
Na razie nigdzie nie pojechał,siedzi przy polskim piwku
Bo jo jest gorol z zach-pom.
I tak was lubię.
I bez nas nie pojedzie
Wpadnijcie na pomorze. Dobra zabawa i uciech sto.
To ja mam całkiem blisko