Myślałem, że coś się pomyliłem w końcu była 4 godzina, ale nie, napisałem właśnie to o co mi chodziło. Więc niestety, albo nie chcesz zrozumieć, albo sobie dopowiedz.



Chodziło mi, że czepiasz się mniejszości jako jednego z wątków mojej wypowiedzi, a nie jako grupy osób. Czy aż tak trudno to wywnioskować, gdy zna się historię wątku?



To, że napisałem, że jestem uważam się za prostego człowieka nie oznacza, że nie znam pojęć. Jednak jeżeli się wypowiadam w miejscu typu forum mkontakt, zwłaszcza w takim temacie, chcę więcej przekazać niż pochwalić się słownictwem. A używanie w takim natłoku jak troszkę wyżej nie jest nawet dla mnie normalnym użytkowaniem tylko kojarzy mi się z prostactwem.



Powiedz, gdzie moja wypowiedź jest niemerytoryczna? Trzeba tylko troszkę chcieć.



A gramatyka i ortografia..? No fakt tyle błędów robię.. Wstydzę się normalnie.

Pomiędzy \"jestem\" a \"uważam się\" wstaw przecinek, gdy będziesz czytał, bo inaczej tylko na tym się skupisz i cały mój trud będzie bezcelowy..

Rip, masz większy kłopot z wiarą, niż wierzący z nie-wiarą. Pomyśl o tym...     Jak masz pretensje bycia nauczycielem młodszych i głupszych, musisz posiadać najpierw zmysłu pedagogicznego. Nie zjednasz sobie watahy, jeżeli z taką niemiłą dosadnością będziesz wskazywał szczeniakom ich miejsce. Nie wiem kto jest znikającym punktem, ale nad znikającymi punktami i tak się nie skupiam. Wolę uczty wzroku i innych zmysłów     Pewnie połowę z tych wszystkich wysokolotnych słówek zapomnę, jak to zapominałem wcześniej, bo nie znajdują praktycznego zastosowania w życiu codziennym, a na szczególne okazje na popisy wyrafinowanego słownictwa mam internetowe i papierowe słowniki.     Wracając do jednej jeszcze Twojej bolączki, obok wiary bliźnich...     Rzuciłem się na Twoje wyraźnie przykre odczucie przemijającego czasu (nie obce nawet wielu młodszym) nie dlatego, bo gardzę starszymi od siebie, ale zwyczajnie dlatego, bo odsłoniłeś to słabe miejsce     A zaatakowałeś pierwszy Ty mnie, stary...     Miłej niedzieli    

Alex, mnie zarzucasz brak dystansu?     Tak, kiedy atakuję d...     jest OK. Ja nazywam rzeczy po imieniu, jeśli chodzi o te szmaty, które zarabiają d...     A Ty zamiast dodawać wagi swoim wywodom używając mądrze brzmiącej łaciny, możesz zwyczajnie powiedzieć, że kieruję w ich stronę obelgi, że je obrażam. Tym co robią są same sobie obelgą. Tak jak **cenzura** rze (frajerzy, którzy nie panują nad atawistycznymi popędami i bulą za to kasę). W następnych słowach skierowanych do Ripa jest odpowiedź na następne pytanie. Najwyraźniej kiepsko, przez rzęsy mnie czytałeś    

Rip, sierściuchu, chyba kotem w wilczej skórze jesteś, który teraz odwraca się ogonem     Rzeczowo to Ty zaatakowałeś mnie personalnie. Więc daruj sobie wytartych sloganów na temat tego, co, jak jest odbierane w naszym kraju.    

Alex, a z tą Grecją na końcu wyskoczyłeś, jak kot z konopi. Odstaw palenie! To syf!    

Rip, próbujesz mi zgasić światełko w tunelu, nieboraku?     Znowu Cię rozczaruję - jesteś ostatnim, któremu wróżyłbym powodzenie.

A przy okazji, moje wyrazy współczucia, że Ty sam nawet takiego światełka nie posiadasz i kto wie, czy potrafisz posiąść...    

Alex, teraz znowu jakieś niedorzeczne savoir-vivry przy podczas używania sztućców, przy wsuwaniu homara na zaręczynowej kolacji    

    Ja się poddaję    

Rip, kaganek oświaty do \"światełka w tunelu\", (tunel właściwie też sobie ubzdurałeś - nie każdy ma tak źle     ) ma się jak piernik do wiatraka, ale niech Ci bęęędzie    

Alex, czytający wymaga tych samych rzeczy od piszącego, a tu się nie popisałeś     Jak chcesz rozmawiać z krowami, mogę Ci uprzejmie podesłać jedną, z którą ostatnio prowadzę potyczkę na mKontakcie. Będzie wam raźniej w wojence ze mną     Nawet się nie podejmowałem, a co tu mówić o wyspecjalizowaniu się w \"wojenkach\" z płcią piękną! Nie podkładaj mi świnek, kotku         Walczę tylko z ***** ami. Chyba, że jesteś wyznawcą jakiejś \"oświeconej kagankiem\" teorii, która głosi, że każda kobieta nią jest. A Twoje sugestie, że mój rzekomy brak umiejętności kojarzenia i brak intelektu, wiążą się z jakąś ciągłą wojną z kobietami, którą niby prowadzę, świadczy, że nie darzysz je zbytnim szacunkiem.

Huraaaa!     Zielone pastwiska są moje! Moje! Bobrykałoby się! Tylko, żeby wreszcie przyszła ta prawdziwa wiosna!!!....    

\"...B-obrykało...\"