Neron jak najbardziej w temacie... Mam nadzieję że znajdzie się więcej zwolenników podejścia w stylu "olewki stosowanej"... To naprawdę skutkuje... Wiem po kilku relacjach jakie mi przyszło nawiązać, mam na myśli oczywiście te o wątpliwej wartości...
Konto usunięte
01.02.2010 r. 21:15:56
hm..bo jak doszłam to juz nic na tym stole nie było a ty lezałes objedzony i opity wiec poszłam sobie
Unkownboy
01.02.2010 r. 21:21:17
Chyba zieloną herbatą się opiłem...
A tak w ogóle skąd wiesz że to ja, skoro leżałem na stole (jak mniemam twarzą w talerzu )
Smukon
01.02.2010 r. 21:21:52
Unkownboy... wartościowy się znalazł A więc takim kamieniem rzucasz...
Konto usunięte
01.02.2010 r. 21:25:22
bo nikogo poza toba nie było wiec mysle ze to ty..to nie ty byłes?? ups, to gdzie byłes jak cie nie było
Unkownboy
01.02.2010 r. 21:28:00
Qui gladio ferit, gladio perit
No ja myślę że aż takich dynów nie urządzam, choć jedna wpadka mi się zdarzyła, ale jegomość sam zaczął na forum mnie obrażać, przy czym poniżej poziomu pewnego nie zszedłem nigdy
A że słowo moją mocną stroną
P.S. Co jak co, świnia jestem ale szczera
Unkownboy
01.02.2010 r. 21:34:37
Deja ja nie wiem gdzie Ty byłaś jak ja byłem, ale wiem gdzie jestem teraz i co muszę zaraz zrobić...
Lecę chodnik odśnieżyć, znów jakieś 5 cm nasypało a o tej godzinie chyba pomocników mi się nie uda ściągnąć...
Niedługo wracam
Smukon
01.02.2010 r. 21:38:36
Czyli wbrew temu do czego nawołujesz wziąłeś do siebie prowokację jakiegoś kmiota
Wiem, że trzymasz poziom! Za to masz ode mnie muzyczne folkowe pozdrowienie z najciekawszego muzycznie regionu Europy, jeśli nie świata!
http://www.youtube.com/watch?v=b8iD5KgCCSI&feature=related
Unkownboy
01.02.2010 r. 22:26:10
No i wróciłem moi mili
Bałwanki na podwórku stoją, dzieci przyjaciela robiły, mojemu psu się przy okazji przydają (na samochody mu nie wolno )
Przed domem odśnieżyłem, sąsiadowi chodnik też przeleciałem bo już w łóżku z małżonką leżał (ona pewnie śpi, on przed TV kima ), no i jeszcze z maleństwem za piłką poganiałem...
Dzięki Smukon za nutkę fajnie się słucha ale wzrokowe doznania chyba mocniejsze
Tak sobie zajrzałem na inne wątki, powiem Wam szczerze że nie jest źle
Konto usunięte
02.02.2010 r. 06:18:37
Witam
Ja już nie śpię ale Wy dopiero zapewne na drugi bok się przekręcacie?!
Miłego dnia Wam wszystkim
Konto usunięte
02.02.2010 r. 14:54:32
Porazko..rozdwojenia osobowosci wkrotce sie nabawie aby nadazyc za Toba po tych tematach...Witam wszystkich
Unkownboy
02.02.2010 r. 14:54:38
O 6:18 się rzeczywiście na drugi bok przekręcałem
Ja tylko na chwilkę, mam okienko między jedną i drugą pracą i jakoś je sobie zapełniam... Ale myślę że wieczorem wrócę, chyba że Morfeusz mnie zniewoli tylko bez kosmatych myśli poproszę
Witam i miłego dnia (popołudnia właściwie) wszystkim życzę...
Konto usunięte
02.02.2010 r. 15:11:34
Hej chłopaki
Michał życzę Ci bardziej Morfeuszowej
Walenrod obyś nie dostał rozdwojenia jaźni
Unkownboy
02.02.2010 r. 15:15:06
Mam nadzieję, że Morfeusz się nie wkurzy gdy mu pannę podbiorę choć mi jej stan skupienia towarzyskiego nie przeszkadzałby za bardzo... Ja nikomu wierności nie przysięgałem
Konto usunięte
02.02.2010 r. 15:16:25
Morfeuszem jak coś to ja się zajmę hehehe
Unkownboy
02.02.2010 r. 15:19:18
Znaczy, że się wzajemnie będziemy uzupełniać i wspomagać
Ale co reszta na to... Zazdrość jest nieunikniona
Konto usunięte
02.02.2010 r. 15:19:39
Juz za pozno bo jest nas teraz dwoch...ja bym na Twoim miejscu zaczol zwolywac kolezani na pomoc..?????
Unkownboy
02.02.2010 r. 15:23:06
Walenrod, ale porażka sobie z nami bez problemu poradzi uwierz mi, trochu ją znam
Konto usunięte
02.02.2010 r. 15:24:07
Michał na mnie zawsze możesz liczyć!!!
Bo Ty wiesz że ja wiem że Ty wiesz....... hehehe
A zazdrość... to jedna z oznak miłości
Zobaczymy czy nas ktoś kocha hehehe
Konto usunięte
02.02.2010 r. 15:25:30
Michał !!! Bo urosnę jak będziesz mnie tak chwalił hehehe
Konto usunięte
02.02.2010 r. 15:25:32
A jak dlugo Ty ja znasz......???
Unkownboy
02.02.2010 r. 15:26:03
No kto jak kto, ale ja wiem, że Ty wiesz, że ja wiem...
Ale mam nadzieję, że Ty wiesz, że ja wiem, że Ty wiesz
Ja mam na myśli wredną zazdrość leżącą w ludzkiej naturze
Unkownboy
02.02.2010 r. 15:27:33
Od jej pierwszego spojrzenia, słowa, gestu...
Od poruszenia wiosennego zimową porą wywołanego...
Od chwili, gdy zstąpiła w bezkres przestrzeni wirtualnej...
Od pierwszego spojrzenia, słowa, gestu...
Konto usunięte
02.02.2010 r. 15:29:42
Jak pięknie opisane moje pojawienie się na MK!!!
Chyba jestem nie skromna hehehe
Unkownboy
02.02.2010 r. 15:31:40
To nie nieskromność, ale PORAŻAJĄCA SZCZEROŚĆ
Szczerość jest ważniejsza od przestrzegania konwenansów...
Ale współistnieć musi z obyczajem, wyczuciem zwanym
Nieskromna? Tylko stwierdzasz fakt... I to jest nieskromność
Konto usunięte
02.02.2010 r. 15:34:08
Unknown...chyba bedziemy mieli problem malenki... ja rozmawiam na jezyku empirycznym... a Ty poetycznym..chyba ze Porazke wezmiemy za tlumacza.., ha, ha, ha, ha, ha
Konto usunięte
02.02.2010 r. 15:34:16
Zatkało mnie!!! hehehe
Michał jak zawsze w doskonałym nastroju jesteś hehehe
Unkownboy
02.02.2010 r. 15:37:21
Bo już tyle w życiu przeżyłem rozczarowań i złych chwili, że nic mnie nie ruszy
Walenrod, ale poezja empiryczna też być może... Gorzej z poezją w doświadczeniach
Ja niedługo spadam na drugi "etat", powinienem być ok. 19...
Pozdrawiam... Miłego wieczorku...
P.S. Porażka nie daj się tylko mi tu grzecznie pod moją nieobecność
Konto usunięte
02.02.2010 r. 15:39:20
Miłego etatu Michał
A grzeczna ... przecież jestem
Neron jak najbardziej w temacie... Mam nadzieję że znajdzie się więcej zwolenników podejścia w stylu "olewki stosowanej"... To naprawdę skutkuje... Wiem po kilku relacjach jakie mi przyszło nawiązać, mam na myśli oczywiście te o wątpliwej wartości...
hm..bo jak doszłam to juz nic na tym stole nie było a ty lezałes objedzony i opity wiec poszłam sobie
Chyba zieloną herbatą się opiłem...
A tak w ogóle skąd wiesz że to ja, skoro leżałem na stole (jak mniemam twarzą w talerzu )
Unkownboy... wartościowy się znalazł A więc takim kamieniem rzucasz...
bo nikogo poza toba nie było wiec mysle ze to ty..to nie ty byłes?? ups, to gdzie byłes jak cie nie było
Qui gladio ferit, gladio perit
No ja myślę że aż takich dynów nie urządzam, choć jedna wpadka mi się zdarzyła, ale jegomość sam zaczął na forum mnie obrażać, przy czym poniżej poziomu pewnego nie zszedłem nigdy
A że słowo moją mocną stroną
P.S. Co jak co, świnia jestem ale szczera
Deja ja nie wiem gdzie Ty byłaś jak ja byłem, ale wiem gdzie jestem teraz i co muszę zaraz zrobić...
Lecę chodnik odśnieżyć, znów jakieś 5 cm nasypało a o tej godzinie chyba pomocników mi się nie uda ściągnąć...
Niedługo wracam
Czyli wbrew temu do czego nawołujesz wziąłeś do siebie prowokację jakiegoś kmiota
Wiem, że trzymasz poziom! Za to masz ode mnie muzyczne folkowe pozdrowienie z najciekawszego muzycznie regionu Europy, jeśli nie świata!
http://www.youtube.com/watch?v=b8iD5KgCCSI&feature=related
No i wróciłem moi mili
Bałwanki na podwórku stoją, dzieci przyjaciela robiły, mojemu psu się przy okazji przydają (na samochody mu nie wolno )
Przed domem odśnieżyłem, sąsiadowi chodnik też przeleciałem bo już w łóżku z małżonką leżał (ona pewnie śpi, on przed TV kima ), no i jeszcze z maleństwem za piłką poganiałem...
Dzięki Smukon za nutkę fajnie się słucha ale wzrokowe doznania chyba mocniejsze
Tak sobie zajrzałem na inne wątki, powiem Wam szczerze że nie jest źle
Witam
Ja już nie śpię ale Wy dopiero zapewne na drugi bok się przekręcacie?!
Miłego dnia Wam wszystkim
Porazko..rozdwojenia osobowosci wkrotce sie nabawie aby nadazyc za Toba po tych tematach...Witam wszystkich
O 6:18 się rzeczywiście na drugi bok przekręcałem
Ja tylko na chwilkę, mam okienko między jedną i drugą pracą i jakoś je sobie zapełniam... Ale myślę że wieczorem wrócę, chyba że Morfeusz mnie zniewoli tylko bez kosmatych myśli poproszę
Witam i miłego dnia (popołudnia właściwie) wszystkim życzę...
Hej chłopaki
Michał życzę Ci bardziej Morfeuszowej
Walenrod obyś nie dostał rozdwojenia jaźni
Mam nadzieję, że Morfeusz się nie wkurzy gdy mu pannę podbiorę choć mi jej stan skupienia towarzyskiego nie przeszkadzałby za bardzo... Ja nikomu wierności nie przysięgałem
Morfeuszem jak coś to ja się zajmę hehehe
Znaczy, że się wzajemnie będziemy uzupełniać i wspomagać
Ale co reszta na to... Zazdrość jest nieunikniona
Juz za pozno bo jest nas teraz dwoch...ja bym na Twoim miejscu zaczol zwolywac kolezani na pomoc..?????
Walenrod, ale porażka sobie z nami bez problemu poradzi uwierz mi, trochu ją znam
Michał na mnie zawsze możesz liczyć!!!
Bo Ty wiesz że ja wiem że Ty wiesz....... hehehe
A zazdrość... to jedna z oznak miłości
Zobaczymy czy nas ktoś kocha hehehe
Michał !!! Bo urosnę jak będziesz mnie tak chwalił hehehe
A jak dlugo Ty ja znasz......???
No kto jak kto, ale ja wiem, że Ty wiesz, że ja wiem...
Ale mam nadzieję, że Ty wiesz, że ja wiem, że Ty wiesz
Ja mam na myśli wredną zazdrość leżącą w ludzkiej naturze
Od jej pierwszego spojrzenia, słowa, gestu...
Od poruszenia wiosennego zimową porą wywołanego...
Od chwili, gdy zstąpiła w bezkres przestrzeni wirtualnej...
Od pierwszego spojrzenia, słowa, gestu...
Jak pięknie opisane moje pojawienie się na MK!!!
Chyba jestem nie skromna hehehe
To nie nieskromność, ale PORAŻAJĄCA SZCZEROŚĆ
Szczerość jest ważniejsza od przestrzegania konwenansów...
Ale współistnieć musi z obyczajem, wyczuciem zwanym
Nieskromna? Tylko stwierdzasz fakt... I to jest nieskromność
Unknown...chyba bedziemy mieli problem malenki... ja rozmawiam na jezyku empirycznym... a Ty poetycznym..chyba ze Porazke wezmiemy za tlumacza.., ha, ha, ha, ha, ha
Zatkało mnie!!! hehehe
Michał jak zawsze w doskonałym nastroju jesteś hehehe
Bo już tyle w życiu przeżyłem rozczarowań i złych chwili, że nic mnie nie ruszy
Walenrod, ale poezja empiryczna też być może... Gorzej z poezją w doświadczeniach
Ja niedługo spadam na drugi "etat", powinienem być ok. 19...
Pozdrawiam... Miłego wieczorku...
P.S. Porażka nie daj się tylko mi tu grzecznie pod moją nieobecność
Miłego etatu Michał
A grzeczna ... przecież jestem
A dziękuję... A czy ja mówię że nie
"na złodzieju czapka gore" ????