...nie koniecznie taka kolejność...czasem bywa trzy w jednym...co i tak prowadzi do frustracji... ...i jeb...
de sade-markiz
25.10.2018 r. 07:20:19
...co by nie zrobił...i tak nic nie zrobi...w moim grajdołku wszyscy narzekają na burmistrza...a i tak go wybrali...ciekawe...co...
de sade-markiz
25.10.2018 r. 07:30:25
...a pewnie...kilka razy na kawce u niego bywałem...zadając mu mnóstwo pytań...niewygodnych...
de sade-markiz
26.10.2018 r. 07:29:28
...nie upilnujesz dziadów...klika...układy...i tylko dla pozoru medialna pyskówka różnych ugrupowań...i wspólne kolacyjki...rozmowy o dokręcaniu śrubki...my teraz...wy później...każdy się nachapie...po kolei mości panowie...jeszcze trochę tortu zostało...
de sade-markiz
29.10.2018 r. 07:51:32
...to nie tak...Arktyka to szyderstwo...było...a cała ta reszta naszej nowej państwowości...to majstersztyk iluzji w najlepszym wykonaniu...pada mur...nadzieja...gra na emocjach...okrągłym zakręcili...trochę przepychanek...i stara rzeczywistość nową się stała...początkowo subtelnie pod włos...macie zachodu próbkę...dostaniecie cząstkę majątku...a to ci farsa...choć dostał kto miał dostać...z czasem coraz bardziej bezczelnie...prosty podział...władza...i motłoch rozczłonkowany...ogłupiały i bez woli walki...i co z tego że to widziałem...wielu widziało...i widzi............i co z tego...
...nie koniecznie taka kolejność...czasem bywa trzy w jednym...co i tak prowadzi do frustracji...
...i jeb...
...co by nie zrobił...i tak nic nie zrobi...w moim grajdołku wszyscy narzekają na burmistrza...a i tak go wybrali...ciekawe...co...
...a pewnie...kilka razy na kawce u niego bywałem...zadając mu mnóstwo pytań...niewygodnych...
...nie upilnujesz dziadów...klika...układy...i tylko dla pozoru medialna pyskówka różnych ugrupowań...i wspólne kolacyjki...rozmowy o dokręcaniu śrubki...my teraz...wy później...każdy się nachapie...po kolei mości panowie...jeszcze trochę tortu zostało...
...to nie tak...Arktyka to szyderstwo...było...a cała ta reszta naszej nowej państwowości...to majstersztyk iluzji w najlepszym wykonaniu...pada mur...nadzieja...gra na emocjach...okrągłym zakręcili...trochę przepychanek...i stara rzeczywistość nową się stała...początkowo subtelnie pod włos...macie zachodu próbkę...dostaniecie cząstkę majątku...a to ci farsa...choć dostał kto miał dostać...z czasem coraz bardziej bezczelnie...prosty podział...władza...i motłoch rozczłonkowany...ogłupiały i bez woli walki...i co z tego że to widziałem...wielu widziało...i widzi............i co z tego...
...i ciągle...o je...jedzeniu...
...to pytam...o rezultaty...tych zmagań...drgnęło...
dla zdrowotności...bo w miłości...nie mierzy się wszystkich własną miarą...
...tak tak...ta cała aparycja ważna ważna do pierwszego spojrzenia...następnie do głosu...dochodzi...charakter serce rozum...
...racja...bo gdy mały ptaszek a aparycja kiepska czytaj...duży brzuch...to on...jeszcze mniejszy jest...
rzecz jasna...że mądra żona...to dla mężczyzny...korona...
...o tak...finansowe...
...cuś dolega...Tobie...na leki brak...
...tylko taki bidulek...a te kobity takie niedobre...
http://pl.memgenerator.pl/mem-image/spokojna-twoja-rozczochrana-pl-ffffff-1
...niech podaje...nie dysponuję osobiście zbędnymi środkami...ale może kto...inny...zlituje się...
...na milion procent...wiedziałam...że odkręcisz kota ogonem...
...naiwnych na takie...wyjaśnienia...nie brakuje...abyś się sam nie zakręcił w tych swoich...wymysłach...
...nic nie sądzę i nikogo nie oceniam...a Ty sobie rób co chcesz...
...mów...głośno i wyraźnie...
...zmień...płytę...
...i co tam teraz...gra...
...chyba nadeszła...by usiąść...na dUpie...
...zależy od możliwości..i zasobów...
będę mało oryginalna...zlatują...o coś konkretnie pyta...
...jakieś podchwytliwe to pytanie...lubię całą otoczkę z nimi związaną...i to zależy od roku...w jednym są bardziej cudne w innym mniej...Ty lubisz...
a...konkretnie co...nie pasuje...
...ale ogólnie każdych...czy Bożonarodzeniowych...najbardziej
jest czas...codzienności...i czas...świętowania...dlatego jest on taki wyjątkowy...
ja nie lubię...jak się ktoś śmieje...
...widuję takich...co dzień za zdrowie...dwie setki...z samego rana...
a to zależy...gdy ktoś długo chorował i w żył w cierpieniu...to tak...
...tak świętując...niszczą i siebie i...swoje rodziny...nie moje podwórko...jednak na krzywdę dzieci...nie można patrzeć...