Tyrolska czy luncheon meat    

Dzień dobry, zaczynam weekenda 9-cio dniowego więc     i koła do góry

Lenistwo na maksa    

Takie trocha aktywne    

Pierwszy dzień lenistwa to koszenie trawy    

Chodzi o taki na pniach drzew czy kamieniach    

Czemu pytasz     na kostce to tam jakiś jest

...u mnie...w donicy...jest...

To na pewno efekt zamierzony     taka aranżacja

...bardzo trafnie...wyjaśnione...Maja na tą przypadłość...mech w trawie... coś poradzi...

...właśnie napady...obżarstwa...są wynikiem...źle stosowanej...diety...

...bardziej...kto...ma większe...bicepsy...

nie było by...świń przy...korycie...gdyby nie...barany przy...urnach

...to czekam...na podwyżkę...oczywiście...pensji

...powinien być...odnośnik...do najniższej krajowej... dwa czy trzy razy większe...ale nie dziesięć czy dwadzieścia...

...nie rozumiem...co obiad i flacha...

To co się da ,podziel na dwa    

wg...zasady...śniadanie zjedz sam...obiadem podziel się z przyjacielem...a kolację oddaj wrogowi...

Tak jest i tego się trzymajmy ..     no ale cuś czasem jednak trzeba rzucić na ruszt...bo     wrrrrr        

...ssie...i burczy...

człowiek głodny nie jest sobą     ..     dziwne to skorelowanie głodu i sposobem postrzegania świata    

...głod­ny człowiek zje wszys­tko...ale dob­re jedze­nie...smakuje...

dziś...napiszę...że facety wcale...takie złe nie są...i czasami trza im dać...szansę poprawy...jak mądry...to wykorzysta...taką możliwość...a jak nie...to nie ma co żałować...niech idzie w...diabły

tylko...ta szansa...to na etapie...powiedzmy...I...walki a może jeszcze się uda...

...gdy podjęta...decyzja o rozstaniu...powrotów nie ma...

...i w grę...nie wchodzi...zdrada...

...i wchodzimy...na poziom...zaufanie...

to zależy od etapu...jak jest...cień nadziei...i uczucie...to wchodzić...

...czasami...wystarczy by w pogorzelisku...była jedna iskra...bu od nowa...rozpaliło się...ognisko

...najgorsza sprawa...gdy ktoś trzeci...systematycznie zalewa...go wodą