Zależy jaka różnica. Zdarzają się pary, w których ON jest starszy o kilkanaście, a nawet więcej niż dwadzieścia lat. ONA mogłaby być jego córką. Zdarza się żona o kilka, a nawet kilkanaście lat starsza. Czy takie związki są bardziej narażone na nietrwałość, niż te standardowe – ona nieco młodsza? Absolutnie nie! Pomyślmy jakie korzyści mają oboje w związku, w którym on jest o kilkanaście lat starszy. Wiadomo, że facet około czterdziestki zaczyna zdecydowanie zwracać zwiększoną uwagę na młódki. A tutaj młódkę ma przy sobie. Z kolei takie dwudziestoparolatki chętnie spotykają się z doświadczonymi mężczyznami. No i mężczyzna w sile wieku jest przy jej boku. Oczywiście jest to uproszczenie, jednak dużo w tym mądru jest.
Taka młoda partnerka może podczas kłótni małżeńskiej wykrzyczeć mężowi – „Ty wapniaku” albo „Tatuśku”, jednak jeśli decydowała się na znacznie starszego od niej życiowego partnera, to prócz stanu zakochania i potrzeby bycia u boku raczej statecznego i „wyszumiałego” faceta (to ważny aspekt – ON już się z kobietami wyszumiał), może tkwić potrzeba autorytetu „dobrego ojca”. Z kolei ON może mieć chęć zaspokojenia (prócz seksualnego) potrzeby opiekuńczości i wychowania sobie młódki. Zdarzają się przypadki, jak ślub aktora Adrzeja Łapickiego z Kamilą o 60 lat młodszą, w których nie wiadomo o co chodzi, ale o coś jednak chodzi. A jak to bywa ze związkami – ONA starsza, ON młodszy? Najczęściej to zakochanie i potem decyzja – bądźmy razem na dobre i na złe. Dobre jest wtedy, gdy ona jest opiekuńcza i wybacza jego „niedorosłe” zachcianki (oj, mogą to być młódki). Złe, gdy jemu znudzi się dość wygodna rola niekoniecznie odpowiedzialnego chłopca i swoją męską dorosłość będzie chciał podkreślić niezależnymi decyzjami (na przykład – postanawia znienacka gdzieś wyjechać). Przykładem różnicy wieku, ONA o 6 lat starsza, jest małżeństwo Marii i Lecha Kaczyńskich. W tym przypadku różnica wieku, zdaje się, w niczym nie przeszkadza, gdyż jest to idealna para. Czyż nie?
Redakcja M.S.
Konto usunięte
08.03.2010 r. 16:03:31
Wszystko ładnie pięknie.
Ciekawe jak wygląda to naprawdę w praktyce
Ostatnio się nad tym często zastanawiam
I powiem szczerze mam jednak obawy przed takim związkiem
Łukasz
09.03.2010 r. 12:01:16
jak dla mnie to kilka lat jest spoko,ale juz np.20 to ho ho nieciekawie
Łukasz
09.03.2010 r. 14:33:29
mojego kumpla ojciec ma 65 lat a jego matka 40
Konto usunięte
09.03.2010 r. 15:46:43
Ja osobiście preferuję starszych tak do 30 ale dlatego bo z nimi łatwiej mi się rozmawia mają już jakieś przejścia w życiu i myślą poważnie niż chłopcy 20 letni którzy mają fju bździu w główkach ( zaliczanie panienek co noc to inna i brak szacunku dla uczuć innej osoby) jeszcze nie poznałam "normalnego" z 20 paro letnich...
Konto usunięte
09.03.2010 r. 15:52:10
Tak,
Tylko spotykając się i wiążąc z młodszą kobietą,
Też nie ma pewności że ma poukładane już w głowie.
Jest to ryzyko które nie wiem czy kiedykolwiek podejmę.
Konto usunięte
09.03.2010 r. 15:54:02
haos, haos zaryzykuj powiem ci że zauważysz czy jest na tyle mądra żeby do ciebie pasować
Konto usunięte
09.03.2010 r. 16:02:06
Nie chodzi mi o mądrość,
Lecz o podejście do ludzi i życia.
Tego żadna szkoła nie uczy.
Być może kiedyś, gdy coś zaiskrzy
ulegnę uczuciom i spróbuję.
Niemniej jednak jestem wybrednym człowiekiem,
I nie zależy mi by znaleźć kogoś na siłę.
Konto usunięte
09.03.2010 r. 16:06:48
A czy ja powiedziałam coś o szkółce Haosik oj nie widzę ze się nie rozumiemy mi chodzi o życiową mądrość Haosik
Konto usunięte
09.03.2010 r. 16:13:06
Nie no spoko,
Widać źle odczytałem twoje słowa.
Mówisz spróbować
Nie wiem czy nie jestem w tym temacie zbyt staroświecki.
Być może masz rację że należy spróbować,
Ale, jak zawsze jest to ale.
Nie wiem pomyślę nad tym.
Konto usunięte
09.03.2010 r. 16:19:18
qrde co za dzien...jest tu jakis normalny temat na tym forum...
wiek nie gra roli...
Konto usunięte
09.03.2010 r. 16:27:03
No dobra to zaczynam szukać kandydatki
Raz kozie śmierć
Są już może jakieś chętne
Konto usunięte
09.03.2010 r. 16:28:19
haos to moze zrobimy wybory kandydatki dla ciebie
Konto usunięte
09.03.2010 r. 16:39:51
Dzięki Stiv za szczere chęci ale pozwól że sam podejmę starania w kierunku poszukiwań i podjęcia decyzji która z naszych kobiet zostanie moją wybranką.
Orzeł Biały
09.03.2010 r. 17:14:44
XXI wiek więc nie powinna szokować . Szokuje mnie tylko pedalstwo
Konto usunięte
09.03.2010 r. 18:21:31
spoko haos...szukaj a znajdziesz
Konto usunięte
10.03.2010 r. 16:19:12
Mysle iz róznica wieku nie jest istotna....
w sumie dlaczego miałaby byc????
miłosc ...nie wybiera....a kto powiedział ze młodsza partnerka czy partner nie spawdziliby sie w takim zwiazku...
nie ma co generalizowac i wrzucac całej społecznosci do jednego wora.....
ludz ludziowi nie równy.....mysle ze po to Bozia daje nam wybory w zyciu i sznse takie abysmy mogli z nich skorzystac...a nóz widelec sie uda i stworzy sie cos pieknego....
lecz inna sprawa jest to ...ze ktos z partnerów za głeboko przejawia mysl o opini innymi ludzmi.....
hmmmdla mnie jest to tchurzostwo...zawsze powtarzam ...ze nie wolno sie poddawac w tych sprawach...jezeli mamy szanse trzeba z niej skorzystac...bo jak sie odrzuci nie wiadomo kkiedy sie pojawi kolejna i czy w ogóle.
Konto usunięte
10.03.2010 r. 16:26:52
bylem z babka o 7 lat mlodsza i o 7 lat starsza i nie widzialem jakiejs wielkiej roznicy miedzy nimi
Konto usunięte
10.03.2010 r. 20:52:52
ja mam 17 a mój stały partner 32 i mieszkamy razem i jest pieknie
Konto usunięte
11.03.2010 r. 22:24:15
Pytanie należałoby zadać inaczej:
Czy można oceniać i krytykować związki ludzi?
Jeżeli takie związki nie wpływają na moje i moich blizkich bezpieczeństwo (czy to fizyczne czy psychczne) to niech kurduple łączą się z wąsatymi dziewczynami a Pan Andrzej Ł. z dziewczyną w wieku swojej prawnuczki.
Konto usunięte
11.03.2010 r. 22:30:29
oczywiście "moich bliskich"
Konto usunięte
16.03.2010 r. 07:14:48
mnie szokuje gdy widzę parę on dużo młodszy od niej.
albo jest z nią dla jej pieniędzy
albo rzeczywiście mu na niej zależy,
szokuje lecz w taki związek jestem skłonna uwierzyć
gorzej jeśli dziewczyna jest dużo młodsza od swojego partnera
wtedy uważam że w tym przypadku chodzi tylko o pieniądze.
sylwia21555
16.03.2010 r. 13:11:39
dla mnie tez wiek nie ma wiekszego znaczenia...pozdrwiam
Konto usunięte
16.03.2010 r. 13:47:56
W takich czasach nic nas nie zaskoczy
sylwia21555
16.03.2010 r. 14:25:10
prawda kolezako calkowita prawda....
SEXYMENYO
17.03.2010 r. 00:44:02
wiek wogule nie ma znaczenia
Romantyk
17.03.2010 r. 11:38:29
Witajcie.Myślę,że mężczyzna powinien być mądry ,dobry ,rozsądny.Potrafił umieć pokochać kobietę taką jaką jest.Czy jest ona młodsza od niego o kilka lat.Przecież wszystko zależy od spotkania w rzeczywistości.Czego obydwoje oczekują od życia.Na początku jest przyjaźń,potem jest miłość.Potem jeśli stwierdzą,że obydwoje pasują do siebie jest małżeństwo.
SEXYMENYO
18.03.2010 r. 01:02:51
one też powiny być mądre i normalne
Orzeł Biały
18.03.2010 r. 01:48:28
Ja preferuję młode kobiety , moja miłość jest 15 lat młodsza i świetnie się rozumiemy .
Zależy jaka różnica. Zdarzają się pary, w których ON jest starszy o kilkanaście, a nawet więcej niż dwadzieścia lat. ONA mogłaby być jego córką. Zdarza się żona o kilka, a nawet kilkanaście lat starsza. Czy takie związki są bardziej narażone na nietrwałość, niż te standardowe – ona nieco młodsza? Absolutnie nie! Pomyślmy jakie korzyści mają oboje w związku, w którym on jest o kilkanaście lat starszy. Wiadomo, że facet około czterdziestki zaczyna zdecydowanie zwracać zwiększoną uwagę na młódki. A tutaj młódkę ma przy sobie. Z kolei takie dwudziestoparolatki chętnie spotykają się z doświadczonymi mężczyznami. No i mężczyzna w sile wieku jest przy jej boku. Oczywiście jest to uproszczenie, jednak dużo w tym mądru jest.
Taka młoda partnerka może podczas kłótni małżeńskiej wykrzyczeć mężowi – „Ty wapniaku” albo „Tatuśku”, jednak jeśli decydowała się na znacznie starszego od niej życiowego partnera, to prócz stanu zakochania i potrzeby bycia u boku raczej statecznego i „wyszumiałego” faceta (to ważny aspekt – ON już się z kobietami wyszumiał), może tkwić potrzeba autorytetu „dobrego ojca”. Z kolei ON może mieć chęć zaspokojenia (prócz seksualnego) potrzeby opiekuńczości i wychowania sobie młódki. Zdarzają się przypadki, jak ślub aktora Adrzeja Łapickiego z Kamilą o 60 lat młodszą, w których nie wiadomo o co chodzi, ale o coś jednak chodzi. A jak to bywa ze związkami – ONA starsza, ON młodszy? Najczęściej to zakochanie i potem decyzja – bądźmy razem na dobre i na złe. Dobre jest wtedy, gdy ona jest opiekuńcza i wybacza jego „niedorosłe” zachcianki (oj, mogą to być młódki). Złe, gdy jemu znudzi się dość wygodna rola niekoniecznie odpowiedzialnego chłopca i swoją męską dorosłość będzie chciał podkreślić niezależnymi decyzjami (na przykład – postanawia znienacka gdzieś wyjechać). Przykładem różnicy wieku, ONA o 6 lat starsza, jest małżeństwo Marii i Lecha Kaczyńskich. W tym przypadku różnica wieku, zdaje się, w niczym nie przeszkadza, gdyż jest to idealna para. Czyż nie?
Redakcja M.S.
Wszystko ładnie pięknie.
Ciekawe jak wygląda to naprawdę w praktyce
Ostatnio się nad tym często zastanawiam
I powiem szczerze mam jednak obawy przed takim związkiem
jak dla mnie to kilka lat jest spoko,ale juz np.20 to ho ho nieciekawie
mojego kumpla ojciec ma 65 lat a jego matka 40
Ja osobiście preferuję starszych tak do 30 ale dlatego bo z nimi łatwiej mi się rozmawia mają już jakieś przejścia w życiu i myślą poważnie niż chłopcy 20 letni którzy mają fju bździu w główkach ( zaliczanie panienek co noc to inna i brak szacunku dla uczuć innej osoby) jeszcze nie poznałam "normalnego" z 20 paro letnich...
Tak,
Tylko spotykając się i wiążąc z młodszą kobietą,
Też nie ma pewności że ma poukładane już w głowie.
Jest to ryzyko które nie wiem czy kiedykolwiek podejmę.
haos, haos zaryzykuj powiem ci że zauważysz czy jest na tyle mądra żeby do ciebie pasować
Nie chodzi mi o mądrość,
Lecz o podejście do ludzi i życia.
Tego żadna szkoła nie uczy.
Być może kiedyś, gdy coś zaiskrzy
ulegnę uczuciom i spróbuję.
Niemniej jednak jestem wybrednym człowiekiem,
I nie zależy mi by znaleźć kogoś na siłę.
A czy ja powiedziałam coś o szkółce Haosik
oj nie widzę ze się nie rozumiemy mi chodzi o życiową mądrość Haosik
Nie no spoko,
Widać źle odczytałem twoje słowa.
Mówisz spróbować
Nie wiem czy nie jestem w tym temacie zbyt staroświecki.
Być może masz rację że należy spróbować,
Ale, jak zawsze jest to ale.
Nie wiem pomyślę nad tym.
qrde co za dzien...jest tu jakis normalny temat na tym forum...
wiek nie gra roli...
No dobra to zaczynam szukać kandydatki
Raz kozie śmierć
Są już może jakieś chętne
haos to moze zrobimy wybory kandydatki dla ciebie
Dzięki Stiv za szczere chęci ale pozwól że sam podejmę starania w kierunku poszukiwań i podjęcia decyzji która z naszych kobiet zostanie moją wybranką.
XXI wiek więc nie powinna szokować . Szokuje mnie tylko pedalstwo
spoko haos...szukaj a znajdziesz
Mysle iz róznica wieku nie jest istotna....
w sumie dlaczego miałaby byc????
miłosc ...nie wybiera....a kto powiedział ze młodsza partnerka czy partner nie spawdziliby sie w takim zwiazku...
nie ma co generalizowac i wrzucac całej społecznosci do jednego wora.....
ludz ludziowi nie równy.....mysle ze po to Bozia daje nam wybory w zyciu i sznse takie abysmy mogli z nich skorzystac...a nóz widelec sie uda i stworzy sie cos pieknego....
lecz inna sprawa jest to ...ze ktos z partnerów za głeboko przejawia mysl o opini innymi ludzmi.....
hmmmdla mnie jest to tchurzostwo...zawsze powtarzam ...ze nie wolno sie poddawac w tych sprawach...jezeli mamy szanse trzeba z niej skorzystac...bo jak sie odrzuci nie wiadomo kkiedy sie pojawi kolejna i czy w ogóle.
bylem z babka o 7 lat mlodsza i o 7 lat starsza i nie widzialem jakiejs wielkiej roznicy miedzy nimi
ja mam 17 a mój stały partner 32 i mieszkamy razem i jest pieknie
Pytanie należałoby zadać inaczej:
Czy można oceniać i krytykować związki ludzi?
Jeżeli takie związki nie wpływają na moje i moich blizkich bezpieczeństwo (czy to fizyczne czy psychczne) to niech kurduple łączą się z wąsatymi dziewczynami a Pan Andrzej Ł. z dziewczyną w wieku swojej prawnuczki.
oczywiście "moich bliskich"
mnie szokuje gdy widzę parę on dużo młodszy od niej.
albo jest z nią dla jej pieniędzy
albo rzeczywiście mu na niej zależy,
szokuje lecz w taki związek jestem skłonna uwierzyć
gorzej jeśli dziewczyna jest dużo młodsza od swojego partnera
wtedy uważam że w tym przypadku chodzi tylko o pieniądze.
dla mnie tez wiek nie ma wiekszego znaczenia...pozdrwiam
W takich czasach nic nas nie zaskoczy
prawda kolezako calkowita prawda....
wiek wogule nie ma znaczenia
Witajcie.Myślę,że mężczyzna powinien być mądry ,dobry ,rozsądny.Potrafił umieć pokochać kobietę taką jaką jest.Czy jest ona młodsza od niego o kilka lat.Przecież wszystko zależy od spotkania w rzeczywistości.Czego obydwoje oczekują od życia.Na początku jest przyjaźń,potem jest miłość.Potem jeśli stwierdzą,że obydwoje pasują do siebie jest małżeństwo.
one też powiny być mądre i normalne
Ja preferuję młode kobiety , moja miłość jest 15 lat młodsza i świetnie się rozumiemy .
Dobre