Dlaczego blondynka kładzie papryczkę chili na telewizorze?
-Żeby był ostrzejszy obraz...

Spotykają się dwie blondynki jedna mówi do drugiej:
-Wiesz, że sylwester w tym roku jest w piątek?
Na to druga:
-Kurczę, żeby tylko nie 13-tego...

Mały Jasio pyta:
-Tato, co to jest?
-To są synku czarne jagody.
-A dlaczego są czerwone?
-Bo są jeszcze zielone.

Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:
-Które z was chce iść do nieba?
Wszystkie dzieci poza Jasiem podnoszą ręce do góry,
więc ksiądz pyta:
-A ty Jasiu nie chcesz iść do nieba?
-Nie mogę, obiecałem mamie, że zaraz po lekcjach wrócę do domu...

Chlopiec zobaczył matke nagą w lazience
-mamusiu a co to jest pyta i pokazuje palcem na na łono kobiety
-a to,to taka szczotka.. Na to synek
-aaa tatuś to ma taką tylko na kiju widziałem jak sąsiadce zęby szorował..

Jakie jest najmocniejsze wino?
Mszalne_ jeden pije wszyscy śpiewają..

Dlaczego blondynka klęczy przed drzwiami sklepu
-bo pisze CIĄGNĄĆ..

-Proszę wysokiej sprawiedliwości-zaczyna zeznania w sądzie baca--
-mówi sie Wysoki Sądzie-poucza sedzia
-Prosze Wysokiej Sprawiedliwości...
-baco tu nie ma sprawiedliwości tu jest sąd..

Baca i źona jedzą obiad,zona paskudnie sie oblała zupą-
-patrz jak jo wyglądom,jak świnia
-no,i jeszcze sie zupą oblałaś

Wynaleziono maszyne która podczas porodu przenosi ból z kobiety na meżczyzne
kobieta zaczyna rodzić lekarz ustawia na10% żona sie troche uspokaja a mąż nic, to na 20 żonę mniej boli a męźa nadal wcale, sytuacja sie powtarza przy 40,50% wkoncu ustawione na 100 żona spokojna mąz bez reakcji.. wszystko ok źona zostaje jeszcze w szpitalu,mąź wraca do domu a tam w bramie listonosz zwija sie z bólu..

Mama karmi małego Jasia:
- A teraz łyżeczkę za babcię, teraz za tatę, za dziadka...
W końcu Jaś nie wytrzymał:
- Czy wy wszyscy nie możecie najeść się sami?!

Siedzą dwie blondynki na balkonie. Jedna mówi:
- Patrz, mój stary idzie z kwiatami, znowu będę musiała dać du*y.
Na to druga mówi:
- A co, wazonu nie macie?

Rozmawia dwóch gości:
- Ja to swojej zakładam maskę przeciw gazową, jak się kochamy.
- Ale po co?
- Po pierwsze - ryja nie muszę oglądać. Po drugie - nie czuję, jak jej z gęby jedzie. Po trzecie - jak się jej trochę powietrze przykręci, to się wije, jak szesnastka.

Przyszedł facet do burdelu
- Dzień dobry chciałbym zamówić sobie panienkę.
- Proszę tu jest cennik - mówi burdelmama.
- Ale ja nie mam tyle pieniędzy...
- Niech pan pokaże ile ma.
- ... - Uuuu za tą forsę to żadnej panienki pan nie dostanie jedynie może być pan Marian
- No jak ma być to niech będzie - odparł facet.
Zeszli do kotłowni do palacza Mariana
- Panie Marianie klient do pana!
Pan Marian odstawił wiadro z węglem szufle zdjął spodnie i wypiął się w stronę klienta. Klient spojrzał z niesmakiem na brudnego tłustego i zarośniętego Mariana próbuje się do niego dobrać ale nie bardzo wie jak.
Mówi więc:
- Ty może byś mi pomógł?
Na co Marian odwrócił głowę wypluł papierosa zatrzepotał rzęsami i powiedział ochrypłym basem:
- KOCHAM CIĘ...

Czym się różni nauczyciel od nauczycielki?
- Nauczyciel drapie się po dzwonku, a nauczycielka po przerwie.