stoi marynaż na statku i pali papierosa podbija do niego kapitan i sie pyta:
- co palisz ??
- papierosa
- eee tu sie nie pali papierosow, tylko fajki
na drugi dzien marynaż pali fajke podbija znów kapitan i mowi :
- co palisz ??
- no jak to co fajke
- no ale co masz w srodku ?
- no jak to co tytoń!
- eeeee tu sie nie pali tytoniu tylko wlosy z ci*y
jest trzeci dzien podbija kapitan do marynaża ktory pali fajke
- no i co palisz? pyta sie kapitan
- no jak to co fajke w srodku wlosy z ci*y jak kazałeś!
- no to daj bucha
marynaż daje mu tego bucha a kapitan na to:
- eeeeeeee chu**we za blisko dupy rwane

Idzie dwoch kolesi przez pustynie,ida juz 6 dzien, sa smiertelnie wykonczeni. Nagle przed nimi pojawia sie jakas budowla. Uradowani pukaja do bramy. Otwiera im starucha, cala w ropiejacych ranach. Kolesie prosza zeby ich wpuscila i nakarmila. Baba na to ze tylko wtedy jak ja zaspokoja. jedne koles mowi , ze nie da rady z taka oblesna baba i ze woli umrzec. Drugiemu zycie jest bardziej cenne i postanawia sie poswiecic. Wchodzi z baba do srodka, ale caly czas kombinuje jak by tu sie wymigac od ruchania z takim syfem. Patrzy a tam w ogrodzie rosnie kukurydza - za******lil jedna kolbe do kieszeni. Wchodzi z baba do pokoju, ta sie rozklada i mowi- "ruchaj". Koles niewiele sie namyslajac wyjmuje kukurydze i zapycha ja w kapsko. Po skonczonym stosunku , wywala zurzyta kukurydze przez okno. Baba slowa dotrzymala, napoila go i nakarmila. Koles zadowolony wychodzi przed brama, a tam jego kumpel: -"Widzisz Ty sie tak meczyles, a ja se siedze pod oknem a tu nagle spada mi kukurydza z TAAAAAAAAAAAKA iloscia masla.

jdzie polak, niemiec i rusek przez pustynię i strasznie im sie chce pić
i tak sobie idą i idą aż dochodzą do klasztoru,
najpierw wchodzi niemiec, polak i rusek słyszą na zewnątrz krutki krzyk i po chwili niemiec wychodzi z tamtąd ze szklanką wody,
potem wchodzi rusek, polak na zewnątrz słyszy przez jakiś czas wrzaski i piski jakby z ruska skurę zdzierali, i w końcu rusek wychodzi ze szklanką wody,
i w końcu kolej na polaka, wchodzi i pyta sie dlaczego niemiec krzyczał krócej od ruska, na co mu odpowiadają że żeby dostać wodę muszą mu obciąć ptaka a niemiec był drwalem więc mu go szybko ucieli siekierą, a rusek był stolarzem więc ucinali mu go powoli, na co polak się śmieje, mnisi zdumieni pytają sięz czego się śmieje na co polak odpowiada że całe życie pracował w fabryce lizaków l-)

Jedzie chłop wozem zatrzymuje go policjant i gada
- Co tam wieziecie na wozie? (a na wozie dwie beczki)
- Sok z banana, panie władzo - odpowiada pokornie chłop
- Jak to sok z banana?
- No tak z banana
- A dobry on?
- Nie wiem, nie piłem - mówi chłop
- Ee coś kręcisz! Dawaj kubek muszę go spróbować
Chłop podał mu kubek soku, glina wypił zaczął się krzywić zrobił się
czerwony na gębie, ale jakby nigdy nic wykrztusił
- No dobra, juz jedź.
A chłop:
- Dziękuje panie władzo, wio Banan

pytaja sie bacy, baco co ci sie szczesliwego w zyciu przydazylo?
baca: nio kiedys zgubila sie owca i wszyscy jej szukali a jak znalezli to przerzneli ...
a co jeszcze szczesliwego ci sie przydazylo?
baca: nio kiedys zgubil sie pies i wszyscy jego szukali a jak znalezli to ........
i przerwali mu mowiac: a co smutnego sie przydazylo?
nio kiedys sie sam zgubilem : (

jest noc ,młoda dziewczyna wraca do domu przez park i strasznie chce jej sie palić ,patrzy a tu dwóch typów siedzi na ławce, jest ciemno ,słabo widać
Podchodzi do nich i pyta sie:
--przepraszam czy maja panowie papierosa
--mamy ale damy ci jak nam obciagniesz laski

Ona mówi że dla szluga zrobi wszystko i tyra im lachy,,dwie naraz ,gdy skończyła jeden z typów daje jej szluga i gdy rozświetla ciemnośc zapalniczka zdumiony mówi

--Małgosiu !!!!!!!!!!

--Tatusiu!!!!!!

--Córeczko ,,ty palisz???????!!!!!!!!!!!!!!

Babcia do wnuczka :
-wnuczku pomożesz babci czopki włożyć bo lekaż przepisał a ja sama nie dam rady
babcia sie wypina a wnuczek na to:
-tam gdzie zasmolone czy tam gdzie szmaty wystają?

3 młode małżeństwa które były już znudzone swoim życiem seksualnym postanowiło sobie zrobić orgie ,No wieć uzgodnili że bedą sie godzic na wszystko w seksie wszystkie konfiguracje dozwolone..weszły 3 pary do jednego pokoju i zgaszono światło ,,,Mija 20 minut i nagle ktoś zapala światło,Okazuje sie że to facet:

--******le taka orgię ,już 3 raz robie komuś laske

Dlaczego Garbatego wyrzucili z Basenu?

Bo straszył dzieci udając Rekina

Rzecz sie dziej na wsi .Ksiądz chodzi po kolendzie od chalupy do chałupy.Wchodzi do jednej a tam mała dziewczynka i staruszek siedzą.
Ksiądz pyta :
--a gdzie mamusia?

--poszła do obory krowy dojć powinna zaraz przyjść,może sie ksiądz winka napije
--a moge kapeczke
mała dziewczynka nalał mu do kubka wina potem drugi .Ksiądz ją chwali
--ale dobre wino macie
--to przez to że w beczce z winem Mama wcześniej obornik trzymała

Ksiądz sie popluł i wyrzucił kubek i zbił go.A mała na to:
--co ksiądz Robi,, Teraz Dziadziuś nie bedzie miał do czego siusiać

Młody ordynator robi swój pierwszy obchód po szpitalu
Chodzi i bada ,Podchodzi do łóżka 100 letniej głuchej i schorowanej pacjentki,Chcąc być miłym pyta sie żartobliwie

--witam Babuniu a Stolec dzisiaj był?

-- a kręcił sie tu jakiś***** ale sie nie przedstawił

Kosciół Godzina spowiedzi,,w konfesjonale siedzi ksiądz i udziela rozgrzeszenia ,,po paru minuatch zachcialo mu sie srać,więc woła młodego ministranta i mówi::
-siadaj chłopcze tutaj i słuchaj co mówią, potem patrz do książki grzechów i wyliczaj pokute,,ja zaraz przyjde
Chłopak siedzi w konfsesjonale i rozgrzesza ,Nagle wchodzi Młoda dupa i mówi że ciągneła laske staremu,Ministrant sprawdza w książce ale nie ma takiej pozycji na liście grzechów ,nie wie co zrobić.. W końcy wychodzi ze spowiednicy i pyta sie innego ministranta

-co Ksiądz daje za ciągnięcie laski ?

-2 snikersy

Narzeczeni leżą w łóżku i chlopak mówi czule do dziewczyny
--kochanie może byśmy sie wreszcie pokochali ,jesteśmy już razem 3 lata

--misiu nie moge ,Ja czekam do ślubu ,bo chce być dla ciebie czysta jak Lilia,a poza tym zawsze po rypaniu Boli Mnie głowa

Przychodzi Baba do lekarza ,i sie skarży że sie wysrać nie może ,no to lekarz jej przepisał czopki i krem do smarowania..Mówi żeby przyszła za tydzień
Baba przychodzi a lekarz sie je pyta:
--i co pomogły pani lekarstwa które przepisałem?
--Tylko w połowie ,te czopki to jakoś przełknełam ale tego kremu to nawet z chlebem nie moge

Kosowo, stan wojenny ,godzina policyjna miała być o 21.00,,mamy godzine 20.50.
Dwóch policjantów przechadza sie po ulicy ,nagle jeden z nich zauważa człowieka idącego po ulicy .jeden z policjantów wyciąga karabin maszynowy i puszcza serie do typa,typ pada martwy.Drudi gliniarz krzyczy do kolegi

--po***ało cie ,czemu go zabiłeś? jest dopiero 20.50 ,on miał jeszcze 10 minut!!!!!A na to drugi
--ee tam,,znałem go ,daleko mieszkał i tak by nie zdążył