Stara wdowa i wdowiec spotykają się od pięciu lat. Facet w końcu zdecydował się jej oświadczyć. Szybko odpowiedziała: "Tak". Następnego ranka facet się budzi, ale nie pamięta, co odpowiedziała! Zastanawia się:
- Była uszczęśliwiona? Chyba tak. Nie. Wyśmiała mnie.
Po godzinie daremnych prób przypomnienia sobie, jak to było, dzwoni do niej. Zawstydzony przyznaje, że nie pamięta jej odpowiedzi na propozycję małżeństwa.
- Och - odpowiedziała - Tak się cieszę, że dzwonisz. Pamiętałam, że powiedziałam "tak", ale zapomniałam komu...

Syn zrobił wreszcie prawo jazdy i prosi ojca o pożyczenie samochodu. Ojciec ostro:
– Popraw oceny w szkole, przeczytaj Biblię i zetnij włosy, to wrócimy do tematu.
Po miesiącu chłopak przychodzi do ojca i mówi:
– Poprawiłem stopnie, a Biblię znam już prawie na pamięć. Pożycz samochód!
– A włosy?
– Ale tato! W Biblii wszyscy: Samson, Mojżesz, nawet Jezus mieli długie włosy!
– O, widzisz, synku! I chodzili na piechotę...

Babcie rozmawiają o swoich wnukach.
- Mój będzie ogrodnikiem, cały dzień siedzi w ogródku i grzebie w
ziemi.
- Mój będzie lekarzem, cały dzień bandażuje lalki.
- A mój będzie pilotem, cały dzień macza szmatę w benzynie, wącha ją i
mówi: "Babciu, ale odlot!"

Dlaczego blondynki myślą przed lustrem?
-Bo co dwie głowy to nie jedna...

Dlaczego blondynka liże zegarek?
-Bo tik tak ma tylko dwie kalorie...

Dlaczego blondynka wkłada trawę do kontaktu?
-Żeby być w kontakcie z przyrodą...

Dlaczego blondynka kładzie papryczkę chili na telewizorze?
-Żeby był ostrzejszy obraz...

Spotykają się dwie blondynki jedna mówi do drugiej:
-Wiesz, że sylwester w tym roku jest w piątek?
Na to druga:
-Kurczę, żeby tylko nie 13-tego...

Mały Jasio pyta:
-Tato, co to jest?
-To są synku czarne jagody.
-A dlaczego są czerwone?
-Bo są jeszcze zielone.

Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:
-Które z was chce iść do nieba?
Wszystkie dzieci poza Jasiem podnoszą ręce do góry,
więc ksiądz pyta:
-A ty Jasiu nie chcesz iść do nieba?
-Nie mogę, obiecałem mamie, że zaraz po lekcjach wrócę do domu...

Chlopiec zobaczył matke nagą w lazience
-mamusiu a co to jest pyta i pokazuje palcem na na łono kobiety
-a to,to taka szczotka.. Na to synek
-aaa tatuś to ma taką tylko na kiju widziałem jak sąsiadce zęby szorował..

Jakie jest najmocniejsze wino?
Mszalne_ jeden pije wszyscy śpiewają..

Dlaczego blondynka klęczy przed drzwiami sklepu
-bo pisze CIĄGNĄĆ..

-Proszę wysokiej sprawiedliwości-zaczyna zeznania w sądzie baca--
-mówi sie Wysoki Sądzie-poucza sedzia
-Prosze Wysokiej Sprawiedliwości...
-baco tu nie ma sprawiedliwości tu jest sąd..

Baca i źona jedzą obiad,zona paskudnie sie oblała zupą-
-patrz jak jo wyglądom,jak świnia
-no,i jeszcze sie zupą oblałaś