Dlaczego w Niemczech po wyborach od razu tak szybko stworzono koalicję rządzącą?
- Bo tam nikt nie robi problemu z dziadka w Wermachcie.

200 mln od Wałęsy

Emeryt pyta Emeryta:
- Dlaczego głosowałeś na Wałęsę, a nie na Kwaśniewskiego?
- Bo myślałem, że na starość dostanę obiecane 200 milionów. A ty dlaczego głosowałeś na Kwaśniewskiego?
- Bo myślałem, że na starość dostanę mieszkanie i wreszcie wyprowadzę się z żoną od teściowej!

Niemowa - osoba o wzmożonej werbalizacji ruchowej
Głuchy - zorientowany wizualnie, czytający z ruchu warg
Ślepy - zorientowany słuchowo, osoba o orientacji kontaktowej, widzący inaczej
Kurdupel - osoba o obniżonym środku ciężkości, osoba z krótszym czasem wędrówki impulsów nerwowych, wertykalnie zdegradowany
Grubas - osoba obdarzona alternatywną budową ciała, osoba nielimitowana wagowo
Staruszek - długo żyjący, osoba geriatrycznie zaawansowana, rozszerzony w czwartym wymiarze
Świrus, wariat - percepcyjnie odmienny
Mańkut - optycznie odwrotny
Narkoman - chemicznie zdegradowany
Łysy - aerodynamicznie wydajniejszy
Pijany - przestrzennie zagubiony
Szczerbaty - osoba o zwiększonej wydajności oddechowej
Zezowaty - podwójnie perceptywny
Biedak - ekonomicznie nieprzystosowany
Kloszard - bezdomna osoba, przemieszczający się przyszły właściciel posesji, osoba niemeldowana
Więzień - społecznie izolowany
Żebrak - bezrobotny w praktyce
Samobójstwo - autoeutanazja, egoistyczne ukierunkowane spowodowanie bezterminowej dysfunkcji
Gang - grupa młodzieżowa
Śmieciarz - terenowy przedstawiciel przemysłu utylizacji zużytych dóbr materialnych
Śmieci - zużyte dobra materialne, dobra w recyclingu
Nudziarz - interesujący inaczej
Leniwy - motywacyjnie zubożony
Głupi - inteligentny inaczej
Bałagan - alternatywna aranżacja przestrzeni
Bałaganiarz - organizacyjnie niesprawny
Ofiara wypadku drogowego - osoba poszkodowana komunikacyjnie, osoba czasowo dysfunkcyjna
Trup, zwłoki - osoba bezterminowo dysfunkcyjna
Złodziej - wtórny dystrybutor Produktu Krajowego Brutto
Kanalarz - górnik rud płynnych
Grabarz - dostawca ostatniej posługi
Krowia farma - bydlęcy obóz koncentracyjny
Myśliwy - morderca zwierząt, mięsny najemnik
Sklep mięsny - cmentarz zwierzaków

Siedzą dwa ufoludki na marsie, a obok nich podchodzi do lądowania statek kosmiczny z amerykańską flagą.
Ufole patrzą na siebie, a jeden mówi:

- Stary! Przecież my nie mamy żadnej ropy!

Mówi ojciec do syna:
- Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę!
- Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... kto to jest?
- To córka Kulczyka!
- Suuuper! Trzeba było tak od razu!
Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę:
- Dzień dobry Panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego kandydata na męża Pańskiej córki!
- Wie Pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki...
- Ależ to wiceprezes Orlenu.
- Cudownie! To zmienia postać rzeczy!
Następnie ojciec udaje się do prezesa Orlenu:
- Witam Pana Panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam idealnego kandydata na wiceprezesa w Pańskiej firmie.
- No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę.
- Jest Pan pewien?! To zięć Kulczyka!
- Ooo! Chyba, że tak!

Diabeł prosi Polaka, Niemca i Ruska żeby rozśmieszył jego konia. Niemcowi nie udało się. Ruskowi też się nie udało. Polakowi się udało. Póżniej diabeł mówi żeby go zasmucić. Niemcowi i Ruskowi się nie udało a Polakowi się udało. Póżniej pyta się Polaka jak to zrobił. On na to że najpierw powiedział koniowi że koń ma większy od niego a póżniej mu pokazał i okazało się kto ma większy.

Przychodzi Jasiu do taty i pyta się:
- Dlaczego ja mam tylko 2 guziki, a ty 3?
- Bo ty masz miejszego ptaka, a ja większego.
Na drugi dzień Jasiu idzie z tatą do koscioła, Jasiu siada, po kilku minutach wstaje i krzyczy:
-Tato pacz ile Ksia ma guzików, musi mieć dużego ptaka!

- To skandal! - myśli polityk - żebym zarabiał dziesięć tysięcy na rękę. Dobrze chociaż, że mam dwie ręce.

Dlaczego politycy nie wyjeżdżają za granicę?
- Bo tam nawet na zmywaku trzeba mieć kwalifikacje.

Przy obecnej jakości kandydatów pójście na wybory można porównać z wizytą w burdelu celem wybrania sobie żony.

Dwaj dziennikarze rozmawiają na temat sytuacji w kraju:
- Ja zupełnie nie rozumiem obecnej sytuacji ekonomicznej.
- Ja Ci zaraz wytłumaczę.
- Wytłumaczyć ja też potrafię, tylko że nie rozumiem.

Minister rozmawia ze swoim dzieckiem.
- Zmniejszymy podatki o połowę, zalepimy dziurę budżetową... A jutro jaką bajeczkę Ci opowiedzieć?

Autokar wiozący grupę parlamentarzystów wypadł z jezdni i rozbił się na drzewie. Miejscowy rolnik, na którego polu doszło do tragedii, pogrzebał ofiary wypadku, a potem zadzwonił po policję. Policjanci po przyjeździe na miejsce zdarzenia zaczęli przesłuchiwać rolnika:
- Czy na pewno wszyscy już byli martwi?
- Niektórzy twierdzili, że nie, ale wie pan jak politycy kłamią.

Nieprawdopodobne
Nasz prominent podczas kolizji drogowej uszkodził poważnie samochód innego kierowcy. Mówi do jego właściciela:
- To moja wina. Pokryję wszystkie koszty związane z naprawą pańskiego auta. Proszę tylko do mnie zadzwonić.
- A jaki jest pański numer telefonu?
- Znajdzie pan w książce telefonicznej.
- Ale pan mi nie podał swego nazwiska!
- Nazwisko też pan tam znajdzie - odrzekł prominent i odjechał swoim autem.

Lekarz do lekarza:
-Wiesz, mam na oddziale dziwny przypadek. Pacjent już dawno powinien zejść, a on zdrowieje!
Na to drugi lekarz:
-No cóż, czasami medycyna jest bezsilna...