Do lekarza przyszła staruszka.
Doktor zbadał ją, zlecił analizy krwi i inne badania, a po obejrzeniu wyników kazał jej się oszczędzać.
- Absolutnie nie może pani chodzić po schodach, bo to pani szkodzi.
Po roku ta sama staruszka przychodzi na kontrolę. Lekarz jest w szoku. Wyniki - rewelacja, serce jak dzwon.
- Ale ma pani kondycję! - mówi niezwykle zdumiony lekarz.
- Czy mogę znowu chodzić po schodach? -pyta babcia.
- No tak, nie widzę przeciwwskazań.
- Całe szczęście! - mówi z ulgą staruszka - To wchodzenie po rynnie na 4 piętro było czasami męczące...

Jasiu przychodzi ze szkoły i mówi mamie:
- Pani mnie pochwaliła w szkole!
- To dobrze, a jak cię pochwaliła? - pyta mama.
- Powiedziała że nasza rodzina to idioci, a ja największy.

Siedzą dzieci na lekcji jezyka polskiego i pani pyta:
- Dzieci, powiedzcie mi jakieś słowo na k.
Jasiu mówi:
- Krzyżyk.
- Dzieci, powiedzcie mi jeszcze jakieś słowo na k.
Jasiu mówi:
- Krzyżyk.
Pani do Jasia:
- Jasiu, jeszcze raz powiesz krzyżyk i pójdziesz się pobawić do piaskownicy łopatką.
I pani pyta dzieci:
- Powiedzcie mi jakieś słowo na k.
A Jasiu mówi:
- Krzyż.
- Jasiu, idź się pobawić łopatką do piaskownicy.
I Jasiu poszedł się pobawić. A pani pyta:
- Powiedzcie mi jakeś słowo na z.
A Jasiu przylatuje z piaskownicy i krzyczy:
- Zapier*olili mi łopatkę!

Przechodzi blondynka przez ulicę.Pyta się przechodnia:
-Gdzie jest druga strona ulicy?
-Tam, po drugiej stronie.
-Ale jak tam byłam to mi powiedzieli,że tu.

Blondynka siedzi na lawce i placze brunetka podchodzi do niej i pyta:
-Czemu placzesz?
-Bo wszyscy mowia ze blondynki sa glupie
-Nie tylko ty jestes taka glupia.
Zawolala druga brunetke i powiedziala jej:
-Idz do domu izobacz czy cie tam nie ma.
-O jaka glupia ja bym zadzwonila

Dwie blondynki jadą windą i jedna mówi do drugiej:
-Wiesz, jestem w ciąży.
-To wspaniale, zastanawiałaś się już nad imieniem dla dziecka?
-Narazie, to ja się zastanawiam nad imieniem ojca!

Idą trzy pijane blondynki i widzą księdza. Wstydziły mu się w takim stanie pokazać na oczy, więc pochowały się do worków. Ksiądz ciekawy, co jest w workach kopie w każdego z nich. Kopie w jeden i słyszy:
- Miaaaaaaaaał!
Kopie w drugi i słyszy:
- Hau, hau!
Kopie w trzeci i słyszy:
- Kartofle!

Spotykają sie dwie prostytutki: bogata i biedna(blondynka).
Biedna pyta sie bogatej: Jak ty to robisz ,że masz takie zarobki?
-Przed stosunkiem wkładam sobie do środka petardę i podczas stosunku jak wybuchnie wołam: PĘKŁA MI BŁONA DAWAJ MILIONA!
Klient przerażony płaci.
Ta biedna postanowiła zrobić to samo ale nie wiedziała jaką petardę wziąć. To użyła największej jaką miała...
Znalazła klienta i zrobiła to co bogata. Podczas stosunku wybuchnęła petarda a prostytutka: PĘKŁA MI BŁONA DAWAJ MILIONA!!!
A klient na to: CHU* Z TWOJĄ BŁONĄ KUTAS MI SPŁONĄ!!!

dwie blondynki zastanawiaja sie nad tym co zrobic aby dostac nagrode nobla. jedna z nich prponuje:
- może polecimy na słońce, druga na to: no cos ty tam jest gorąco poparzymy sie
- to polecimy w nocy

Czemu blondynka stoi na zegarku?
Bo chce być na czasie!

Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na
tego biednego zdechłego ptaszka!"
Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"

Podjeżdża autobus na przystanek, w którym stoją dwie blondynki.
Jedna pyta:
-Dojade tym autobusem do Kielc?
- Nie. odpowiada kierowca
- A ja? pyta druga blondynka :)

Dwie blondynki rozmawiają ze sobą i jedna się chwali
- pomalowałam sobie paznokcie korektorem
a druga na to:
- fajnie a na jaki kolor ?

Dlaczego blondynka wspina się po szklanej szybie
Bo chce zobaczyć co jest po drugiej stronie

Dlaczego blondynka chodzi z nosem w trawie ?
Bo kozy pasie.