Małgosia ma pierwsza miesiączkę. Nie wie co się stało i pokazuje Jasiowi swój problem. Jasiu ogląda z wielkim zainteresowaniem i mówi
- Nie wiem, Małgośka. Na mój gust, to Ci jaja urwało.

Mówi blondynka do koleżanki:
Wczoraj wchodzę do kuchni a mój mąż siedzi na taborecie i wali sobie konia.
I co? Zrobiłaś mu awanturę?
Nie - zrobiłam mu laskę. Lepiej umyć zęby niż podłogę..

Kowalski wpada do szpitala, bo jego żona rodzi. Widzi położną i pyta:
- No i jak ?
- Ma pan trojaczki
Kowalski strasznie dumny:
- Ma się rurę, co !?
- Może i ma, ale trzeba by ją przeczyścić, bo wszystkie czarne.

Leży baba na łóżku, a dziad cały czas chodzi w prawo i w lewo. Baba się go pyta:
Czemu tak chodzisz w tą i z powrotem?
Seksu mi się chce.
No to chodź.
No przecież kur** chodzę.

Na plaży leży rozebrana, ładna dziewczyna. Obok niej położył się facet z radiem. Nastawiając radio, niby przypadkiem, pogładził ją po piersiach.
- Panie, co pan robi?!
- Szukam Wolnej Europy...
Dziewczyna spojrzała krytycznie na jego kąpielówki.
- Z taką anteną to pan nawet Warszawy nie złapie.

Chuck Norris wymyslił: koło, narzędzia rolnicze, prąd, silniki spalinowe i kopnięcie z połobrotu w twarz.

Pewien mieszkaniec Homla, przemysłowiec jechał w podróż handlową do Warszawy. Zatrzymał się w małym miasteczku, banku nie ma, hotel lichy. A on miał 30 tysięcy rubli, bo to było za carskich czasów. Myśli sobie pójdę do swojego przywódcy duchowego, akurat to był rabin, pójdę, może u niego te 30 tysięcy rubli zdeponuję.
Poszedł, a rabin mówi:
- Słucham cię?
- Rabe, ja chciałbym u ciebie zdeponować trzydzieści tysięcy rubli...
Ale rabin na to:
- Nie, no kochany tak to nie ma. Musimy mieć świadków.
Rabin zawołał dwóch najzacniejszych ludzi w mieście i mówi:
- Słuchajcie, ten oto przemysłowiec z Homla, chce u mnie zdeponować 30 tysięcy rubli.
W obecności świadków, rabin wziął od niego te pieniądze, schował, a uspokojony właściciel poszedł do hotelu. Rano przychodzi do rabina i mówi:
- Dzień dobry, poproszę moje trzydzieści tysięcy rubli..
- Jakie 30 tysięcy rubli, oszuście jeden - oburzył się rabin.
- No jakże, przecież tu dwóch najzacniejszych ludzi w tym mieście było świadkami, jak ci dawałem te pieniądze!
Rabin mówi:
- Zaraz kochany!
Wezwał tych dwóch szlachetnych mężczyzn i mówi:
- Ten oto, przemysłowiec z Homla, twierdzi, że zostawił u mnie 30 tysięcy rubli.
- Jakie 30 tysięcy? - zdziwili się zacni i wyszli.
Wtedy Rabin wyjął pieniądze, 30 tysięcy rubli, wręcza mu i mówi;
- Masz.
- Boże! - krzyczy przemysłowiec - przecież ja mogłem całkowicie umrzeć na zawał serca.
- To nie o to chodzi - mówi rabin - ja ci chciałem pokazać z kim ja muszę pracować..

W parku; na ławeczce; chłopak z dziewczyną ...
Dziewczyna: zdejmij okulary - porozdzierasz mi rajstopy !
... po chwili zrezygnowana: załóż - liżesz ławkę.

Trzech dziadków umówiło się z pewna panią (wiadomej profesji),że złożą jej wizytę.Pani ta,niestety,jak to w większych miastach bywa,mieszkała na dziewiątym piętrze.Panowie po dotarciu pod wskazany adres z przerażeniem stwierdzili iż winda jest zepsuta.Więc rad nie rad zdecydowali się pójść po schodach.Po drodze wywiązała się dyskusja czy ta pani "da" czy nie da.W końcu stanąwszy u celu pod drzwiami owej pani jeden z nich ostatkiem tchu spytał się "A jak da?

Łysy motocyklista zostaje zatrzymany przez policjanta za jazde bez kasku.Policjan wypisuje mandat kiedy nagle spostrzega ,ze motocyklista ma otwarty rozporek.Prosze pana--mowi--zaraz wypisze drugi mandat za nieprzyzwoite zachowanie sie.Na to motocyklista prosi--panie władzo ja niec takiego nie mialem na mysli ,poprostu chciałem poczuć WIATR WE WŁosach podczas jazdy.

Inny sposób na Żabke to;
On leży,Ona lezy,Jemu stoi Ona nie kuma

Wiecie jak to jest kochać sie na Żabkę????
On lezy,Ona leży ,Jemu leży ,Ona rechocze

Chlopak mowi do dziewczyny;Haniu Ty masz nogi jak sarna
Ucieszona dziewczyna :takie zgrabne?? Nie ,takie owłosione

Przychodzi do lekarza baba, która leczy hemoroidy i mówi: "Panie doktorze, te czopki jakoś łykam, ale tej tłustej maści, to nawet z chlebem nie daję rady..."

Na biologi pani pyta się Jasia
-Jasiu z czego składa się serduszko???
Jasiu odpowiada:
-Z przedsionka,dwóch komur i z nóżek.
-Jakto z nóżek Jasiu???
-No tak,bo w nocy słyszałem jak tata mówił:No serduszko rozszesz nóżki.