Idzie króliczek do baru. Zamówił kawkę i ciasteczko. Wchodzi do wc, wychodzi i mówi: - Kto mi zjadł ciasteczko? - Kto mi zjadł ciasteczko? - Pytam się ostatni raz, kto mi zjadł ciasteczko? Wychodzi niedźwiedź i mówi: - Ja a bo co? - Nic, nic popij sobie kawusią. |
26.09.2010 15:18:25, Konto usunięte |
Mama mówi do syna: - Jasiu! Sąsiadka mi mówiła, że wczoraj byłeś nad rzeką i jeździłeś na łyżwach po cienkim lodzie. Lód pękł i wpadłeś do wody w nowych spodniach. Czy to prawda? - Mamo, przepraszam! To się stało tak szybko, że nawet nie zdążyłem się rozebrać! |
26.09.2010 15:15:22, Konto usunięte |
Nauczycielka języka polskiego pyta Jasia: - Jasiu, powiedz mi kto napisał "Lalkę"? - Bolesław Frus. - Jesteś blisko, ale to zła odpowiedz. - Bolesław Frus. - Jasiu! Bo wstawię ci jedynkę!!! - Bolesław Frus. - Dobrze. Sam tego chciałeś. Jasiu wkurzony mówi: - A to fizda! |
26.09.2010 15:14:42, Konto usunięte |
Podchodzi blondynka do kiosku: -Poproszę bilet za złotówkę. -Broszę bardzo. -Ile płacę? |
26.09.2010 15:13:49, Konto usunięte |
Blondynka dzwoni na komisariat i mówi: - Panie władzo ukradli mi kierownicę, pedał gazu i hamulec. Minęło parę minut... Blondynka znowu dzwoni i mówi: - Fałszywy alarm, usiadłam z tyłu. |
26.09.2010 15:12:46, Konto usunięte |
Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon, szaleńcy wchodzą sobie na głowę,
wydzierają się, bija się, kompletny odjazd, skaczą po łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają
się poduszkami. Nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - ścierwo, pazury czarne,
tłuste włosy, na nogach podarte kapcie, nieogolony, sińce pod oczami. Lekarz na niego patrzy i
mówi: - A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka? Facet nic. - A może Napoleon albo książę? Facet nic. - A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził? Facet na to: - Panie, kur*a, ogarnij Pan ten sajgon, bo mi tu kazali internet podłączyć! |
24.09.2010 22:25:07, Konto usunięte |
Ruś Kijowska. Biesiada u jednego z możnowładców. Siedzi gospodarz - Władimir Jasne Słoneczko,
przygląda się, ucztuje. Popijawa trwa trzeci dzień... Władimir jest już lekko znużony. A tu wbiega na salę grupa przepięknych dziewic i rozpoczyna tańce, korowody. Wszystkie w koronkach bielusieńkich. Jedna z nich wyjątkowo wpadła w oko Władimirowi. Wzywa więc swego sługę, pokazuje mu ją i nakazuje przyprowadzić ją do siebie. Sługa przyprowadza wskazaną tancerkę. - Co u ciebie, dzieweczko? - A dziękuję, Ojczulku, zdrowam... - A ojciec twój, matka? Żyją? - A dziękuję, Ojczulku, żyją w dobrym zdrowiu. - Bracia? Siostry? W porządku? - Tak, dziękuję Ojczulku, zdrowi... Tu panienka zdobywa się na ogromną odwagę i mówi: - A czy mogę Wam pytanie zadać, ojczulku? - Pytaj, jeśli się nie boisz. - Powiedzcie mi, Ojczulku, bo już od dawna spokoju mi to nie daje, dlaczego nazywają Was "Jasne Słoneczko"? - Widzisz, tu wszyscy piją, bawią się, tańczą, potem porozjeżdżają się do swoich domów, a ty zostaniesz i będziesz mi laskę robić. Jasne, słoneczko? |
24.09.2010 22:23:13, Konto usunięte |
Bóg stworzył Adama. Adam sobie żyje i żyje, ale nie jest zbyt szczęśliwy, mimo że teoretycznie ma wszystko, czego mu potrzeba. Bóg widząc taki stan rzeczy zwołał rade aniołów, wyłożył im swój plan i po chwili wspólnie zabrali się do roboty. Po jakimś czasie Bóg wzywa do siebie Adama i mówi: - Oto stworzyłem Ci kobietę! Nie będę mówił, do czego ona służy, sam się zorientujesz. Tak więc Adam zabrał kobietę, a Bóg odszedł na kilka tygodni. Po powrocie Bóg ponownie wezwał do siebie Adama i rzecze: - I jak tam? - No wiesz Boże... Całkiem nieźle... Można z tą kobietą pogadać, chociaż czasem jest kłótliwa, pomaga, ale często wali fochy... Bóg wysłuchał Adama, po czym lekko wkurwiony wraca do aniołów i mówi: - Który był kur*a taki dowcipny, że dał tym trzem dziurom świadomość? |
24.09.2010 22:19:51, Konto usunięte |
Po kilku nocach panna młoda skarży się matce: - Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze sie nie kochaliśmy - Ależ córeczko, może jest zestresowany - Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi. - Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może ja się położęe zamiast ciebie i sprawdzę o co chodzi. I tak zrobiły. Mąż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i lezy, nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki: - Ależ kochanie, chwilę leżałam i zaczął się do mnie dobierać - Tak, tak..., palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta... |
24.09.2010 22:15:39, Konto usunięte |
wpada stary zając do baru i z groźną miną pyta -kto dla mojego zajączka zjał kałbasu? cisza..... - kto dla mojego zajączka zjał kałbasu? cisza.... -pytam poraz ostatni kto dla mojego zajączka zjał kałbasu? wstaje niedźwiedź i mówi -ja a co??? a stray zając na to - a chlebka niechacieł??? |
23.09.2010 21:39:49, Konto usunięte |
przychodzi baba do lekarza i pyta -w jakich pan porach dziś przyjmuje a lekarz na to - dziś w dżinsach. |
23.09.2010 21:34:09, Konto usunięte |
Profesor pyta studenta na egzaminie: - Co to jest oszustwo? - Na przykład: gdyby pan profesor mnie oblał.. - Co?! - woła oburzony egzaminator. - Tak, bo według kodeksu karnego winnym oszustwa jest ten, kto korzystając z nieświadomości drugiej osoby wyrządza jej szkodę. |
23.09.2010 13:23:25, olivka |
Anestezjolog mówi do pacjenta przed operacja: - Dziś usypiamy za darmo... ale budzimy za pieniądze. |
23.09.2010 05:04:30, Konto usunięte |
Kobieta bierze lekcję golfa, ale nie może trafić w piłeczkę, gdyż ciągle źle chwyta kij. W
końcu zniecierpliwiony instruktor mówi: - Niech Pani weźmie kij tak, jakby Pani dotykała członka swojego męża... Kobieta bierze zamach i... piłeczka toczy się na jakieś 10 metrów. - Dobrze... - cedzi instruktor. A teraz proszę wyjąć kij z ust i uderzyć porządnie... |
23.09.2010 05:02:59, Konto usunięte |
Przychodzi dwóch kolesi wypompować szambo, otwierają właz, a tam siedzą dwie blondynki, -Co wy tu robicie? - Robimy za kupy |
23.09.2010 04:58:15, Konto usunięte |